reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża po 40

Dziewczyny , ostatnio coraz częściej przewijała się tutaj kwestia lekarzy, którzy w mało delikatny sposób dają do zrozumienia, że wiek już nie ten ... Ja nigdy nie spotkałam się z takimi tekstami i tak się zastanawiam -mam pytanko czy chodzicie do lekarzy z NFZ czy prywatnie ?
ja chodzę prywatnie , a dodatkowo w poprzedniej ciąży miałam b. przykra sytuację . w drugim miesiącu zaczęłam plamić mój stały lekarz był niedostępny. pojechałam do mojej przychodni NFZ aby szybko się zbadać . Spotkałam tylko pielęgniarki przy kawce, które powiedziały mi obojętnie mimo,że powiedziałam co się dzieje , że najbliższy wolny termin w którym lekarz mnie przyjmie to maj ( a to był luty !!!). Na szczęście przyjął mnie inny lekarz prywatnie i zbadał i wszystko się dobrze skończyło , ale obiecałam sobie, że nigdy już nie idę państwowo.
 
reklama
Ja teraz chodzę prywatnie, w pierwszej ciąży na NFZ ale wtedy młodsza byłam i jakoś tak nie miałam pojęcia o wielu sprawach , może to i lepiej. Teraz chodzę do fajnego lekarza, na NFZ do niego się dostać jest ciężko :( a i w szpitalu teraz mi sporo pomógł.
 
A jeszcze po pierwszym porodzie przekonałam się że trzeba mieć swojego lekarza w szpitalu w którym rodzisz inaczej traktują cie taśmowo ....
 
Dziewczyny , ostatnio coraz częściej przewijała się tutaj kwestia lekarzy, którzy w mało delikatny sposób dają do zrozumienia, że wiek już nie ten ... Ja nigdy nie spotkałam się z takimi tekstami i tak się zastanawiam -mam pytanko czy chodzicie do lekarzy z NFZ czy prywatnie ?
ja chodzę prywatnie , a dodatkowo w poprzedniej ciąży miałam b. przykra sytuację . w drugim miesiącu zaczęłam plamić mój stały lekarz był niedostępny. pojechałam do mojej przychodni NFZ aby szybko się zbadać . Spotkałam tylko pielęgniarki przy kawce, które powiedziały mi obojętnie mimo,że powiedziałam co się dzieje , że najbliższy wolny termin w którym lekarz mnie przyjmie to maj ( a to był luty !!!). Na szczęście przyjął mnie inny lekarz prywatnie i zbadał i wszystko się dobrze skończyło , ale obiecałam sobie, że nigdy już nie idę państwowo.
Zawsze chodzę prywatnie i właśnie usłyszałam od niego takie słowa jak napisałam, w którymś poście... To ordynator w szpitalu, tytuł dr nauk medycznych.
Mart77 witaj :) ja jestem ten sam rocznik ;)
 
Cześć mogę dołączyć? Rocznik 77 wiec jak najbardziej tutaj pasuje :) Mam syna prawie 7 letniego i staram się o drugiego szkraba. Jestem po niedawnej stracie wczesnej ciąży, po okazało się że mam niedoczynność tarczycy i za wysokie tsh. Endokrynolog obiecała, że powinnyśmy to zbić niedługim czasie więc mam nadzieję szybko wrócić do starań. Chciałabym po najbliższej @ a zobaczymy co czas pokaże ;)
Witaj:)
 
Witajcie w słoneczną sobotę :)
Od razu człowiek się lepiej czuje, jak za oknem świeci słoneczko. Wreszcie wiosna zawitała i oby już zima nie wracała.
Ja w szale sprzątania od wczoraj :-D okna umyte, firany wyprane, pościel zmieniona itp. Dzisiaj jeszcze trochę poszaleje ze ścierką i mopem :-D

Ps. Widziałam bociana i usłyszałam od mojej mamy takie słowa: "może ci dzidzi przyniesie" byłam w szoku, bo nic mamie nie mówiłam, że staramy się o maleństwo.

Dziewczyny spokojnego weekendu, pozdrowienia dla wszystkich ;)
 
Witajcie w słoneczną sobotę :)
Od razu człowiek się lepiej czuje, jak za oknem świeci słoneczko. Wreszcie wiosna zawitała i oby już zima nie wracała.
Ja w szale sprzątania od wczoraj :-D okna umyte, firany wyprane, pościel zmieniona itp. Dzisiaj jeszcze trochę poszaleje ze ścierką i mopem :-D

Ps. Widziałam bociana i usłyszałam od mojej mamy takie słowa: "może ci dzidzi przyniesie" byłam w szoku, bo nic mamie nie mówiłam, że staramy się o maleństwo.

Dziewczyny spokojnego weekendu, pozdrowienia dla wszystkich ;)
Niekiedy tak jest ,że coś się pierdyknie i się to sprawdzi
 
reklama
Do góry