reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Bozenko to strasznie przykre. Mój syn 12 letni tez jak dowiedział się o ciąży skomentował " zostawić Was na dwa tyg i jesteś w ciąży mamo" - byli w tym czasie w Polsce u taty. Tez to dziwnie odebrałam, może był zazdrosny. Ale rozmawiamy dużo i chłopcy wiedzą, że nic się nie zmieni i będą wszyscy traktowani jednakowo. Teraz się ciesza i pytają co chwile - jak maluszek, czy kopie itd. Ty masz troszkę inna sytuacje, bo dorosła córka może faktycznie liczyła bardziej na twoją pomoc. Myślę, że na wszystko potrzeba czasu i jestem pewna, że później wszystko się poukłada;).
 
reklama
Cześć dziewczyny, co tam u was? Ja się już cieszyłam, że bezproblemowo będę to przechodzić, a wymioty się nasiliły, ciągle mam apetyt i rosnę wszędzie... ale wyniki wszystkie w normie, wręcz książkowo, więc moje gorsze samopoczucie chwilowo nie zakłóci zdrowego rozwoju mojej kruszynki... tylko córka dość ostro się ze mną skonfliktowała, bo wprost mi powiedziała, że powinnam być babcią, a nie "pieprzyć się bez zabezpieczenia" jak to pięknie ujęła, co mnie bardziej dobiło... trochę w takich monetach jest mi smutno, myślę, czy dobrze, że jestem w tej ciąży, wiele z was tak bardzo jej pragnie, a to nie było moje marzenie... ale teraz już nim jest, chcę być mamą raz jeszcze, bo wciąż jestem młoda i czuje to w sobie, ale skoro niektórzy widzą we mnie tylko babcię dla swoich dzieci...
To przykre co uslyszałaś od córki. Ale Twój wiek nie oznacza że musisz być tylko babcią. Ja pamiętam moją babcię jako cudowną staruszkę z siwym koczkiem. Moja mama została babcią gdy miała 56 lat. Była aktywna zawodowo więc jeżeli chodzi o opiekę musiałam radzić sobie sama. Owszem pomagała mi wtedy gdy miała czas. Uważam jednak że każda babcia ma prawo do własnego życia i jakiekolwiek przesłanki nie powinny nam córkom pozwalać o tym zapominać. To my jesteśmy mamami i To my mamy zajmować się własnymi dziećmi. U Was jest o tyle fajnie że będziecie mogły wzajemnie się wspierać :-)
 
Mamcik6 święte słowa. Jak wcześniej miewałam wątpliwości co do bycia mamą w tym wieku, zwłaszcza po raz pierwszy, jak czytałam, że to niby skrajny egoizm bo zanim dziecko pójdzie do szkoły to będę niedołężną staruszką, której dziecko się będzie wstydzić do diabli mnie brali. Ale jak słyszałam że to egoizm, bo będę za stara, żeby przy wnukach pomóc no to dopiero się wkurzałam. Przecież jak się decyduje być mamą, to jest to moja decyzja! Pewnie super jest mieć wsparcie w rodzinie, ale dziecko to moja i męża odpowiedzialność, a nie babć. Bożenka przykro, że córka Ci tak powiedziała, ale masz swoje wielkie małe szczęście i teraz musisz dbać o ten Twoj brzuszek i siebie. Córka zrozumie mam nadzieje.
 
Cześć mogę dołączyć? Rocznik 77 wiec jak najbardziej tutaj pasuje :) Mam syna prawie 7 letniego i staram się o drugiego szkraba. Jestem po niedawnej stracie wczesnej ciąży, po okazało się że mam niedoczynność tarczycy i za wysokie tsh. Endokrynolog obiecała, że powinnyśmy to zbić niedługim czasie więc mam nadzieję szybko wrócić do starań. Chciałabym po najbliższej @ a zobaczymy co czas pokaże ;)
 
Cześć mogę dołączyć? Rocznik 77 wiec jak najbardziej tutaj pasuje :) Mam syna prawie 7 letniego i staram się o drugiego szkraba. Jestem po niedawnej stracie wczesnej ciąży, po okazało się że mam niedoczynność tarczycy i za wysokie tsh. Endokrynolog obiecała, że powinnyśmy to zbić niedługim czasie więc mam nadzieję szybko wrócić do starań. Chciałabym po najbliższej @ a zobaczymy co czas pokaże ;)
Witaj :-)
 
Dzięki @mamcik6 wpadłam do Was pogadać z kimś w moim wieku i podobnym celem w życiu bo powoli zaczynają mnie dopadać wątpliwości ... A Ty się starasz czy już szczęśliwie czekasz na maleństwo ?
 
Cześć mogę dołączyć? Rocznik 77 wiec jak najbardziej tutaj pasuje :) Mam syna prawie 7 letniego i staram się o drugiego szkraba. Jestem po niedawnej stracie wczesnej ciąży, po okazało się że mam niedoczynność tarczycy i za wysokie tsh. Endokrynolog obiecała, że powinnyśmy to zbić niedługim czasie więc mam nadzieję szybko wrócić do starań. Chciałabym po najbliższej @ a zobaczymy co czas pokaże ;)
Mart 77 witaj ,a ja Ci napisze prosto z mostu ty nam tu nie wyjezdaj ze za stara I watpliwosci .Kobieto staraj sie poki mozesz.Niejedna tutaj kolezanka chcialaby miec tyle lat co ty i rozum ten co teraz.Sory że tak prosto z mostu.To co mamy następną staracZke.
 
reklama
Cześć mogę dołączyć? Rocznik 77 wiec jak najbardziej tutaj pasuje :) Mam syna prawie 7 letniego i staram się o drugiego szkraba. Jestem po niedawnej stracie wczesnej ciąży, po okazało się że mam niedoczynność tarczycy i za wysokie tsh. Endokrynolog obiecała, że powinnyśmy to zbić niedługim czasie więc mam nadzieję szybko wrócić do starań. Chciałabym po najbliższej @ a zobaczymy co czas pokaże ;)

hejka Mart 77 - im więcej nas na forum tym lepiej :).
przykro mi z powodu aniołka ale Mam nadzieję, że niedługo doczekasz się swojego skarbu .
 
Do góry