Dzień dobry! Meldunek się rosnący brzuch
. To 15 tydzień i nie da się za bardzo juz mojego brzuszka ukryć. Ja doleczam infekcje z poprzedniego tygodnia i decyzja lekarki mam siedzieć w domu do końca tygodnia, bo za dużo mam do stracenia, jak powiedziała. W moim przypadku to lekarze to Ci rozsadniejsi, którzy każą mi siedzieć w domu i się oszczędzać. Całej mojej pracy po miesięcznym zwolnieniu było raptem 4 dni - aż mi głupio. Jednak cel juz się robi widoczny
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny. Chętnie dowiedziała bym się co u Was. Jak Brzuchatki znosicie ciążę? Ja jestem nie dość, że w późnej, to jeszcze pierwszej ciąźy wiec chętnie dowiem się jak u Was i posłucham bardziej doświadczonych koleżanek. Czy Dziewczyny, które są w kolejnej ciąży, widzicie różnice w samopoczuciu, dolegliwościach, poziomie energii, które mogą wynikać z wieku?
Aha, na zatoki lekarka kazała brać sterydy w aerozolu mówiąc, że działają miejscowo, a zatoki trzeba doleczyć, bo potem będą się ciągnąć, a jak się nadkżą to będzie potrzebny antybiotyk. Ponadto sinupred i plukanie. Zapomnialam zapytac o inhalacje z oilolbasem. No i dowiedziałam się, że z okazji ciąży lekarz ma mnie obowiązek przyjąć. I radziła z tego przywileju korzystać przez te kilka miesięcy