reklama
Lilly40
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2017
- Postów
- 717
Cześć dziewczyny,
śledzę was od kilku dni i wahałam się czy napisać... otóż w maju kończę 48 lat, mam trzy córki, w tym dwie w wieku dorosłym, które same już są mamami, a jedna niedługo wyfrunie z gniazda, bo ma 16. Od 6 lat jestem wdową, ale od jakiegoś czasu spotykam się z dużo młodszym od siebie partnerem, który przekonał mnie, że wciąż mogę być szczęśliwa i spełniona... i choć nasz romans trwał w najlepsze ciągle się zastanawiałam, czy pomimo tak dużej różnicy wieku da się zbudować trwały związek. Wtedy się dowiedziałam, że jestem w 6 tc, choć zaczęły się nieregularne miesiączki... strasznie się boję, choć odezwał się znów we mnie instynkt macierzyński i chciałabym by bąbelek był zdrowy... trzymajcie się ciepło, oby wszystko było w porządku...
Cześć Bożenko miło ze się odważyłas i napisałaś .... dajesz nam nadzieje ze mimo wieku mimo tym wszystkim przeciwnościom jest szansa i taki kopniak ,,próbować a się nie poddawać ,, ... odzywaj się i pisz śmiało jesteśmy tutaj taką grupką wspierających się kobitek ... i jak widzisz miło jest u nas [emoji6]... gratuluje Ci serdecznie i życzę spokojnej ciąży oraz dobrego i szczęśliwego samopoczucia [emoji4][emoji10]
pitu-pitu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2017
- Postów
- 654
@Bozena47 witaj i rozgość się! [emoji4] no i pisz jak najczęściej [emoji6] w którym tygodniu ciąży jesteś teraz?
@Brumba miałam dokładnie takie same obawy! dwójkę (po sn) wykarmiłam bez problemu i niepotrzebnie naczytałam się w necie że może być problem... moja położna rozwiała wszelkie obawy i zabroniła mi czytać "te bzdury" [emoji6] miała całkowitą rację! karmienie przyszło tak samo naturalnie jak poprzednio, zero problemów, młody ciągnie od pierwszego dnia jak silnik rakietowy a moja laktacja rozbujała się identycznie jak po sn [emoji4]
Napisane na RNE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
@Brumba miałam dokładnie takie same obawy! dwójkę (po sn) wykarmiłam bez problemu i niepotrzebnie naczytałam się w necie że może być problem... moja położna rozwiała wszelkie obawy i zabroniła mi czytać "te bzdury" [emoji6] miała całkowitą rację! karmienie przyszło tak samo naturalnie jak poprzednio, zero problemów, młody ciągnie od pierwszego dnia jak silnik rakietowy a moja laktacja rozbujała się identycznie jak po sn [emoji4]
Napisane na RNE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Dziękuję wszystkim za przyjęcie.
@pitu-pitu to jest 6 tc.
Głównie to się przejmuję z reakcją otoczenia, co ludzie powiedzą, że taka stara i się jej jeszcze zachciało bawić w mamusie... pochodzę z niedużego miasta, więc pewnie się teraz zacznie... moje córki wyraźnie już pokazały, jak bardzo akceptują mój odmienny stan... chociaż mój partner mimo wieku okazał się być bardzo dojrzały i bardzo mnie wspiera, chciałby mieć synka, nie ukrywam, że dla mnie też byłaby to miła odmiana... a Wy jak sobie z opinią ludzi radzicie ?
@Lilly40 w sumie to w najśmielszych snach nie myślałam, że jeszcze będę chodzić z brzuchem... nawet nie myślałam, że ktoś będzie mnie w stanie pokochać, będę szczęśliwa czując czyjś dotyk, oddawać się nieposkromionej namiętności... myślałam, że już tylko oddam się pomocy córkom w wychowywaniu wnucząt, a tu ich wujek/ciocia będzie się razem z nimi wychowywać... modlę się by wszystko było dobrze, życie jest bardzo nieprzewidywalne jak widać
@pitu-pitu to jest 6 tc.
Głównie to się przejmuję z reakcją otoczenia, co ludzie powiedzą, że taka stara i się jej jeszcze zachciało bawić w mamusie... pochodzę z niedużego miasta, więc pewnie się teraz zacznie... moje córki wyraźnie już pokazały, jak bardzo akceptują mój odmienny stan... chociaż mój partner mimo wieku okazał się być bardzo dojrzały i bardzo mnie wspiera, chciałby mieć synka, nie ukrywam, że dla mnie też byłaby to miła odmiana... a Wy jak sobie z opinią ludzi radzicie ?
@Lilly40 w sumie to w najśmielszych snach nie myślałam, że jeszcze będę chodzić z brzuchem... nawet nie myślałam, że ktoś będzie mnie w stanie pokochać, będę szczęśliwa czując czyjś dotyk, oddawać się nieposkromionej namiętności... myślałam, że już tylko oddam się pomocy córkom w wychowywaniu wnucząt, a tu ich wujek/ciocia będzie się razem z nimi wychowywać... modlę się by wszystko było dobrze, życie jest bardzo nieprzewidywalne jak widać
Witaj Bożena gratuluję ciaży naprawdę nie ma sensu przejmować się reakcją otoczenia bo szkoda nerwów. .. wiem, że w małych miejscowościach jest trudniej zachować anonimowość wszyscy wszystko wiedzą udzie zawsze znajdą temat
Napisane na SM-G386F w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-G386F w aplikacji Forum BabyBoom
Nie zdazylam napisać calego postu i wyslalam niechcący ludzie z takich miejscowości zawsze znajdą temat i pretekst aby wtrącić się do cudzego życia. .. bo chyba nie mają inych rozrywek. .. Ale nie daj się! Najważniejsze, że Ty jesteś szczęśliwa i że Twój partner wspiera Ciebie i pragnie maleństwa uwierz że wiele kobiet chciałoby być na Twoim miejscu... skup się teraz na sobie, dbaj o siebie a opiniami innych staraj sie nie przejmować bo i tak nie masz wplywu na to co inni pomyślą czy powiedzą ... spokojnej ciąży Tobie życzę, zdrówka i zero stresów
Napisane na SM-G386F w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-G386F w aplikacji Forum BabyBoom
kasiunia76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 326
Cześć Bożena . Gratulacje . nie przejmuj się innymi. najważniejsze, że masz wsparcie partnera . Odpoczywaj ile możesz i dbaj o siebie i maleństwo
kasiunia76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 326
Karmisz piersią? Ja obawiam się cesarski z wielu względów ale też martwi mnie sprawa karmienia. Po cc podobno to nie jest takie łatwe jak po sn.
no i mnie był problem , ale miałam super położną , która uczyła nas na szkole, że jak chce się karmić piersią to się będzie karmić . generalnie miałam mało mleka i na początku musiałam co godzinę ściągać to co miałam, aby wypracować sobie "produkcję " hehe, ostatecznie udało mi się wykarmić pół na pół
reklama
kasiunia76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 326
Tak, to moja pierwsza cesarka. Boję się znieczulenia i tego co będzie po. Czy dam sobie radę na sali z małym mimo tego, że nie będę mogła przez kilka godzin wstawać z łóżka. Ale naturalnego tez się boje. W ogole panikuje ja stara bsba gorzej niż młoda siksa. Tragedia.
Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
Chrząszczyk - wszystko będzie dobrze . super , że masz wyznaczony termin bo to znaczy, ze będziesz przygotowana i będziesz po znieczuleniu w pełni świadoma co się dzieje. Tak jak pisze pitu-pitu cesarka nie jest zła. znieczulenie jest głupawe , ale ból to kwestia kilku dni ( pewnie jak i po sn) . Ja nie miałam 100 % pomocy położnej ( żałuję ) ale już po kilku godzinach wstawałam z łózka ( trzeba się umyć itd) a przy małym położne i tak trochę pomagały ( poza tym dużo zależy też od szpitala - ja byłam w takim gdzie cały czas dzidzia jest przy mamie, a koleżanka w innym i po cc w nocy była sama aby wypocząć - i obie sobie chwaliłyśmy naszą sytuację ) . . powiem Ci , że dla mnie najgorsze były dwa dni po tym jak przestałam brać środki znieczulające, ale mąż mi bardzo pomagał . a potem przeszło jak reką odjął i została tylko kreska na pamiątkę
Podziel się: