reklama
Florentyna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2011
- Postów
- 1 794
Wpadam z kawą, pogoda piękna, ubieram bachora i wyganiam w pola, niech się męczy.
Hej!
Flo, Ty słyniesz z męczenia, bo pamiętam jak parówy brokułami karmiałaś i wózki z kamieniami musiały ciągnąć..i jeszcze się tym chełpiłaś na dogo

Chciałam zrobić szybki wpis na GZ i znowu mi wyszedł elaborat
sorki
No to fajny 11 maja się nam kroi, a nic nie chcę mówić bo 12-tego mój stary ma 40-tkę
...może zostaniemy dłużej w tym świętokrzyskim
Andzike trzymaj się tam
Flo, Ty słyniesz z męczenia, bo pamiętam jak parówy brokułami karmiałaś i wózki z kamieniami musiały ciągnąć..i jeszcze się tym chełpiłaś na dogo


Chciałam zrobić szybki wpis na GZ i znowu mi wyszedł elaborat


No to fajny 11 maja się nam kroi, a nic nie chcę mówić bo 12-tego mój stary ma 40-tkę



Andzike trzymaj się tam

NO CO ? Wiedziałyście ze J wróci do łask ?
Ja to mięczak jestem jeśli chodzi o Julkę.
Dzisiaj mieliśmy dyskusję na temat wychowania Julki. J mi zapowiedział,z e on ją wychowa tak zeby nauczyła się ponosic konsekwencje własnych wyborów. I ze u niego nei bedzie ze ona np nie chce odrabiać lekcji. Bedzie musiała wykonywać jego polecenia, będzie miała wytyczona granicę, być na czas w domu, mieć obowiązki itd. Jak w wojsku.
No mnie przeraził.
O, k... Mnie tez. Dziecka sie nie wychowuje jak rekruta! Skutek taki, ze albo sie je zlamie, albo zacznie klamac i sie migac - robic po cichu swoje.
Karol mnie dzis zabil. "Golla smalt". "Mama kocha Golla."


Witam,
Dzieci chore.. obydwoje. Mia miala 37,5 w nocy a teraz juz kaszle i ma gila po pas. Inhaluje co 2h obydwoje i doszlo do tego, ze dziecko rano samo siadlo i trzymalo inhalator bez uciekania i wyrywania sie. Brawo bilismy na caly dom :-))
Marsa tez od nowa bierze chorobsko a skonczyl brac antybola w poniedzialek...
Flo, Andzike ja ja zostawiam nie raz juz i nie mam mozliwosci zabierania jej tam i z powrotem do PL. Po pierwsze kasa, po drugie ja jade do rodzicow gdzie jest pies i kot i moga sie nie dogadac i co wtedy? Druga sprawa, ze Pola uwielbia zjadac, łamac calkiem drzewa/drzewka i to jej hobby a tego bym nie chciala.. nie wiem jak sie zachowa sama na podworku obcym i co bedzie wyczyniac, czy nie bedzie uciekac z naszym Axelem i spacerowac po wsi a to murowana straz miejsca itd bo ten pies wyglada przeciez groznie ;-)))
Ja martwie sie o Pole jak tam jestem ale zeby tesknic to nie..mam zajecia pt dzieci.
Poza tym chodze na spacery tam z Axelem i dziecmi, on biega bez smyczy czesto, nie wyobrazam sobie z dwoma psami ;-))
Zoyka zlobek jest super, no co Ty! Zadna sasiadka czy babcia nie zastapi Julce kontaktu z dziecmi! Ja bym sie nie zastanawiala... No i zero stresu jesli chodzi o fochy mamy czy sasiadki, zlobek jest i juz!
Dzieci chore.. obydwoje. Mia miala 37,5 w nocy a teraz juz kaszle i ma gila po pas. Inhaluje co 2h obydwoje i doszlo do tego, ze dziecko rano samo siadlo i trzymalo inhalator bez uciekania i wyrywania sie. Brawo bilismy na caly dom :-))
Marsa tez od nowa bierze chorobsko a skonczyl brac antybola w poniedzialek...
Flo, Andzike ja ja zostawiam nie raz juz i nie mam mozliwosci zabierania jej tam i z powrotem do PL. Po pierwsze kasa, po drugie ja jade do rodzicow gdzie jest pies i kot i moga sie nie dogadac i co wtedy? Druga sprawa, ze Pola uwielbia zjadac, łamac calkiem drzewa/drzewka i to jej hobby a tego bym nie chciala.. nie wiem jak sie zachowa sama na podworku obcym i co bedzie wyczyniac, czy nie bedzie uciekac z naszym Axelem i spacerowac po wsi a to murowana straz miejsca itd bo ten pies wyglada przeciez groznie ;-)))
Ja martwie sie o Pole jak tam jestem ale zeby tesknic to nie..mam zajecia pt dzieci.
Poza tym chodze na spacery tam z Axelem i dziecmi, on biega bez smyczy czesto, nie wyobrazam sobie z dwoma psami ;-))
Zoyka zlobek jest super, no co Ty! Zadna sasiadka czy babcia nie zastapi Julce kontaktu z dziecmi! Ja bym sie nie zastanawiala... No i zero stresu jesli chodzi o fochy mamy czy sasiadki, zlobek jest i juz!
katrina115
Potrójna Mama
Bry
A ja dzis z kawa mrozona dolaczam.
Majuska - 12 maja sa urodziny mojej najstarszej pociechy.
A ja dzis z kawa mrozona dolaczam.
Majuska - 12 maja sa urodziny mojej najstarszej pociechy.
Jebutata ma nadzieje, ze dziecko nie wypali w ten sposob przy jakims jego koledze z pracy, a jeli juz, to ze nie zostanie zrozumiane.
Natomiast cieszy mnie, ze mlody zaczal uzywac swojego imienia, jakkolwiek ono brzmi w jego wydaniu. Co prawda nie uzywa go a mianowniku - ciekawe jak by brzmialo - ale w ogole zaczal. Do tej pory zwykle obskakiwal zagadnienie zaimkami.

reklama
misia no co Ty? Mowil dzis moj ulubieniec na TVN, ze zimy na horyzoncie nie widac (na pewno nie do polowy marca) i zblizacie sie wielkimi krokami do wiosny.
Pola od kilku dni lizala lapy, podchodze dzis do niej a tam smord taki jak ostatnio
łapy czerwone miedzy paluchami a miedzy poduszkami biala smierdzaca maź :-( szybko do wanny, mascia od Flo wysmarowalam i mam dosc tego wszystkiego, nie dosc ze nie spie przez choroby dzieci to jeszcze pies :-(
Musimy jej ten kolnierz kupic zeby tego nie lizala..
Pola od kilku dni lizala lapy, podchodze dzis do niej a tam smord taki jak ostatnio
Musimy jej ten kolnierz kupic zeby tego nie lizala..
Ostatnia edycja:
Podziel się: