reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Zoyka angelce chodzi o to, ze po szczepieniach moga wystapic duze powiklania np masz przuklad po dziwnych zachowaniach Julki i neurolog chyba Ci powiedzial, ze to po szczepieniu?
ja szczepien nie porownywalabym to syfnego jedzenia.

No u nas nie scigaja co do szczepien. Nie chce to nie szczepisz.
 
reklama
Zoyka w tym momencie już nie zaszczepię mojego dziecka. Tak jak pisałam do półtora roku szczepiłam zgodnie z kalendarzem szczepień. I to nie jest tak, że zaczytuję się w forach na temat odczynów poszczepiennych. Na własnie oczy widziałam jak dziecko z radosnego, pogodnego, nawiązującego kontakt malca, po otrzymaniu MMR zmieniło się tak bardzo, że ma się wrażenie, że jest to całkowicie inne dziecko. Nienawiązujące kontaktu wzrokowego, zamknietę, reagujące waleniem głową w podłogę na jakąkolwiek zmianę. I nie jest to historia z internetu, tylko śledzę ją naocznie.

Aha, i każda szczepionka, nawet płatna, jest konserwowana w rtęci. Inaczej nie da się jej przechować. Fakt, w składzie rtęci nie ma, natomiast jest chociażby formaldehyd, którego nie powinien nawet wdychać zdrowy, dorosły człowiek.

Tak wyglada autyzm
 
A najbardziej irytuje fakt, że taka lekarka na rejonie nie jest w stanie udzielić kompetentnej informacji, ponieważ nigdy nie odradzi szczepionki skojarzonej, ponieważ z każdego zaszczepionego dziecka ma dodatkowe pieniądze.
 
Tak wyglada autyzm

Kłaczku ja bardzo dobrze o tym wiem. Ale w Polsce się o tym nie mówi. Że MMR wywołuje takie, a nie inne zaburzenie. Mimo nawet dwóch wyroków skazujących i potwierdzających tą tezę we Włoszech. Jest to tak okropnie trudny temat i do tego ze wszystkim Mamy muszą sobie radzić same. Gdy zapytałam wprost naszej pediatry, czy MMR wywołuje autyzm, to odpowiedziała mi cyt. "phiiii"...
 
Kłaczku za wszystko ma dodatkowe pieniadze :) Nawet za to, że wypisuje jak dawkować leki na karteczkach z notesika np. konkretnej firmy farmaceutycznej :) Byłam świadkiem jak przedstawicie handlowy czekał wraz z pacjentami w przychodni naszej, wszedł jako pacjent i przedstawiał naszej pani doktor ofertę :) I jeszcze sam się do tego przyznał, że jest PH :)
 
O autyzmie wiem. U mnie w rodzinie dziecko po szczepieniu też odjechało i jest teraz autystyczne. Mimo to boję się nie szczepic.

Olena - tak, Neurolog pytała czy to nie po szczepieniu. Jednak na papierze diagnozy nie napisała. Kazała tez odstawić gluten bo po odstawieniu miały dziwne zachowania ustąpić. Zrobiłam EEG i teraz wiem,ze nic jej nie jest. Julka juz tego nei robi tak jak dawniej. Mija z wiekiem tak jak pisały inne matki na forach. Czasami zaciska nożki na moment i to wszystko
 
reklama
O autyzmie wiem. U mnie w rodzinie dziecko po szczepieniu też odjechało i jest teraz autystyczne. Mimo to boję się nie szczepic.

Zoyka ale ja też się boję nie szczepić! Do tego stopnia, że teraz Staś ma anginę ropną i straszny kaszel, a ja pół nocy nie spałam myśląc, że to może krztusiec, na który go nie zaszczepiłam.
Ale mój strach przed autyzmem jest chyba większy. Szkoda, że tutaj jest otwarte forum, bo opisałabym Wam moją historię...
 
Do góry