reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Andzike zdrowka dla Ciebie i piesa!

Azula doprawiaj mniej zamiast dawac jej tych sloiczkow, zreszta i tak mysle ze zje bardziej intensywny smak. Toz to musi byc masakra sloik zmieszany z obiadem zwyklym ;)

Zamowilam se sukienke z nosweet.pl bede musiala zwezac bo utopilam sie 3 razy..
 
reklama
Ollena kup taki słoik 1-3 lata to sa takie same obiady jak w domu nawet te 8+ tylko nie doprawione jak da sie ciut soli i troche masła to sa naprawde smaczne ,a była w Biedronce promocja i słoik wychodził 3 zł ,a ona zjada pół + cos z naszego więc brałam i tam nad receptura i jakościa jednak siedza i sie głowia fachowcy zreszta nic na to nie poradzę ,że każdy z nas jest inny .Adam do 3 lat normalne jedzenie jadł jak na lekarstwo czyli być może ze 2-3 łyżki ,a Zbysiu w wieku 2 lat zjadał dwa talerze (z przerwa na popołudniowa drzemkę) naormalnych obiadów z ziemniakami kotletem i surówka) amelia jest coś pomiędzy mini.Moze i lepiej ,ze woli mniej słone ,ze lubi p[ic czysta wode itp itd z cukrem tez nie przesadzam chyba ona je zdrowiej niz My
 
Hełoł :-)
Ollena, którą sobie zamówiłaś ?
Zoyka - Twoja Matka ma swoje życie i swoje pasje - taka prawda, tak jak mój teść i trzeba mieć w takich sytuacjach plan B i nic nie poradzisz.
Katrina to dobrze że lepiej.
Majuska znam ten ból. Jak się zaczyna taka aura to też mam stres - Kubula już drugi rok tupta do żłoba - mam nadzieję, że będzie lepiej, u Paćki zresztą też.
Azula - Kubula tez jest serkowo - owocowy i jakoś z tym muszę żyć :-D Ale np. Kubula uwielbia wszelkie racuszki, placuszki, naleśniczki itd. ... spróbuj może jej zasmakuje.
Na dworze jest OKROPNIE - nie chciało mi się jechać wcześniej do pracy to tuptałam... dobrze, że w robocie mam buty bo zwyczajnie miałam mokre odnóża, kurtkę i torebkę.
Jutro jak aura bedzie nadal taka to gumiaki zakładam. W takich chwilach doceniam ogrzewania tzw. indywidualne mimo że płaczę po sezonie :wściekła/y:
Moje dziecko zjadło prawie cały woreczek ryżu z warzywami i nawet ciut kurczaka wciągnął :szok: głodzili go dziś ??
Andzike trzymaj się cieplutko !!! nie daj się !!!
 
Misia ona w sumie je te pół talerza bo tyle wbrew pozorom mieści sie w słoiczku je też naleśniki racuchy z jabłkami .Woli na śniadanie serek niz kanapke ,a na deser kilka owoców banan + np brzoskwinia ,kawałek jabłka i do tego jogurt.Naprawdę sie nie martwcie lubie słoiczki i wiem ,że krzywdy tym dziecku nie robie i wiadomo ,że coraz więcej domowego ,a coraz mniej tego słoikowego będzie jesć mnie to nie martwi nie wiem czemu martwi was???.Misia Kalosze dziś poszły w ruch ale pchanie wózka z parasolem w reku wcale nie jest fajne ale mleko odebrać musiałam.Amelia po drodze wywaliła przez taka dziure do wietrzenia w tej folii czapke wracając znalazłam ja wiszaca na płocie :-)Misia tez żeśmy dzis przepalali :tak:
 
Zobacz załącznik 583211 misia ta.

Azula mnie nie martwi Amelka, to kazdego sprawa czym karmi dzieci. Mia by nie tknela sloiczka, zbojkotowala jak tylko sprobowala normalnego jedzenia. No i wychodzi taniej bo sloiki kosztuja a tak to gotuje jeden obiad dla wszystkich i mam spokoj :-) Ciesze sie, ze lubi zupy i wciaga wszystko, choc warzyw nie lubi, jedynie kalafior, brokul ale to tak jak Patryk.
Azula zakup plaszcz przeciwdeszczowy! ja kupilam odkad mam wozek bo nie da sie pchac wozka i parasola trzymac... mam zwykly czarny z Lidla, tylko pasek mi zginal i wygladam jak ten z Krany Deszczowcow ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry