Ferrel98
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2024
- Postów
- 282
Betę sprawdzisz sama. Idziesz prywatnie na pobranie krwi i dostajesz wynikAle da mi skierowanie żeby sprawdzić beta jaki wyniki beta
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Betę sprawdzisz sama. Idziesz prywatnie na pobranie krwi i dostajesz wynikAle da mi skierowanie żeby sprawdzić beta jaki wyniki beta
Ale mogę poprosić lekarza żeby dal skierowanie mi jak będę na kontroliBetę sprawdzisz sama. Idziesz prywatnie na pobranie krwi i dostajesz wynik
Raczej tak. Ale to tylko koszt kilkadziesiąt złotych i można zrobić to od ręki w punkcie pobrańAle mogę poprosić lekarza żeby dal skierowanie mi jak będę na kontroli
Bo jestem ciekawa skoro 3 tygodnie pranie to raczej spadłoAle sam mnie skieruje żeby sprawdzić czy spada
Na pewno spadło, ale niekoniecznie do zera, bo nie minął nawet miesiąc u CiebieBo jestem ciekawa skoro 3 tygodnie pranie to raczej spadło
No to jeszcze tydzień brakNa pewno spadło, ale niekoniecznie do zera, bo nie minął nawet miesiąc u Ciebie
A po tym czasie mogę zrobię zrobić test czy lepiej pobranie krwiNo to jeszcze tydzień brak
Zaszlam w ciazę końcem stycznia tego roku. 11 marca doszlo do poronienia w 7 tyg. W kolejna ciaze zaszlam w następnym cyklu. Nie czekalismy. Obecnie jestem szczeliwie w 14 tygodniu ciazy. Wszystko przebiega prawidlowoCześć dziewczyny. Piszę z pewną sprawą, chociaż już poniekąd wiem, czego mam się spodziewać, ale chciałabym się poradzić kogoś, kto był w podobnej sytuacji..
W kwietniu tego roku zaszłam w ciążę. Niestety, w maju okazało się, że wystąpiło poronienie zatrzymane, o którym też pisałam.
Po zabiegu szybko cykl wrócił do normy, w czerwcu normalnie dostałam okres i hormony ciążowe spadły. W lipcu normalny cykl..
Jakiś czas temu poniosło nas z mężem pewnego wieczoru, ostatnia sytuacja mocno nas dobiła.
I z tego też powodu, kolejnego okresu już nie doczekałam, mimo, że powinnam dostać go teraz.. z ciekawości zrobiłam test owulacyjny, bo ciążowego nie zdążyłam kupić i wyszły rano dwie kreski przed wyjściem do pracy… tak samo jak w poprzedniej ciąży.
Pytanie do was, czy któraś miała podobną sytuację? Co powiedział lekarz? Czy jest duże ryzyko na powtórkę po poronieniu?
Wiem, że to trochę za szybko na kolejną ciążę, ale nie przemyśleliśmy tego Zaczynam się bać.