Różyczka - dzięki
) Nie martw się ruchami dzieci, bo czytałam nieraz, że normalne jest jak zaczyna się czuć ok 18-22 tygodnia. Ja zaczęłam czuć ok 16 tygodnia, a teraz to już bardzo wyraźnie czuję
Nawet mój Emek się czasem załapie
)
Ale u każdego inaczej, więc nie ma co się stresować. U mnie jedno dzieciątko jest na przedniej ścianie, a drugie na tylnej.
Ja też się nie mogłam doczekać kiedy poznamy płeć, bo miesiąc temu dowiedziałam się, że jedna jest dziewczynka, ale druga się zakryła i siedziałam jak na szpilkach przez miesiąc
już strasznie chciałam żeby miały imiona i tożsamość
Co do rzeczy dla dzieci to też w zasadzie planowaliśmy kupować od połowy ciąży, ale mimochodem wyszło, że uzbierało nam się wcześniej - a to dostaliśmy od kuzynki łóżeczko, wanienkę i mnóstwo zabawek, a to się okazja pojawiła żeby kupić dobry wózek i tak to się kręci powoli
Ostatnio przy okazji zakupu adeptera do pasów kupiłam butelki dla dzieci - dwie aventu i dwie tommy tippee
Po trochu się zbiera
Kretowinka - sprawdziłam dokładnie - hemoglobina 10,7 a erytrocyty 3,55 (norma u mnie od 3,7). Hematokryt 30% i płytki krwi wysokie całkiem bo 257 przy normie od 140
A jakie Ty miałaś wyniki że tak Cię męczą?
Ja ogólnie bardzo lubię mięso, więc poziom żelaza u mnie się trzyma całkiem -66 póki co (od 25 norma).
Mam nadzieję, że do przetoczenia nie będzie musiało dojść..
Asiek - no właśnie tak jak piszesz jest chyba rozsądnie - szkoda na zapas wydawać kasę, tym bardziej, że elektryczne laktatory są naprawdę drogie
Ale pożyczyć na próbę to nie będę miała od kogo