Gieniuś - jak fajnie, że już wyszłaś, pewnie nie ma to jak w domku:-) Ja już po ktg - tętna miarowe, skurczy brak więc nikt mi nie zrobi wcześniej cc jak wszystko gra. Maluchy uparły się nie spieszą się. Wczoraj lekarz mnie uspokajał, że łożysko ok i że wód wystarczająco żebym w ogóle nie myślała, że ten termin cc to jakiś kosmos.
Gieniuś - to byłaby prawidłowa waga Twoich Maluszków - ja w to wierze z resztą bardzo przyzwoicie.
Czyli wszystko według planu oby dotrwać:-) Może akurat:-) Na ktg dopiero 30 października.
Gienius Ty to taka dobra duszyczka jesteś o wszystkich myślisz, dobra dziewczyna z Ciebie!!!
Marcikuk - wczoraj też panikowałam, że 2 tygodnie muszę czekać na to cc ale widzę, że te dni lecą momentalnie więc zagryzam zęby i do przodu! Muszę jakoś dać radę. W razie jakichkolwiek niepokojących objawów od razu do szpitala na IP. Pocieszę się że opuchnięcia przeszły mi nie mam już tak stóp spuchniętych u Ciebie może też się cofnie!!! Trzymam kciuki! Lekarz mówi, że moje "Maluszki" w dniu cc moga mieć po 3 kg

a ja na eko wyżywieniu dziewczyny - rozumiecie to? -))) To gdybym sobie pozwalała to miałabym mutanty jakieś! :-) Ja będę zadowolona jak one już zwolnią tempo wzrostu bo naprawdę ledwo chodzę ale uśmiech nie schodzi z twarzy:-) bo kuśtykam to się przytrzymuje krzesła, to ściany, masakra. Zaraz idę trochę poleżeć bo się towarzystwo za bardzo rozhulało po tym ktg.
Marica - skąd TY jesteś? Absolutnie nie wierz w to że jest źle a już tym bardziej bardzo źle jak napisałaś! Tak można napisać jak się ma 100 % pewności i się człowiek upewnił u 3 najlepszych specjalistów! Przepraszam ale to tak na początek bo najbardziej mnie to wkurza jak Ci lekarze tak tym dziewczynom rzuca hasłowo coś a one potem od zmysłów odchodzą. Musisz odwiedzić Roszkowskiego ( już Ci go któraś z dziewczyn poleciła) u mojej koleżanki córki na bardzo wczesnym etapie ciąży wykrył wadę w serduszku notabene wszystko się z wiekiem ciąży unormowało...Jest świetnym specjalistą, następną osoba to doktor Grymowicz ta Pani przyjmuje w szpitalu na Karowej w którym będę rodzić i specjalizuje się tylko w ciążach mnogich. Odwiedź tych dwóch lekarzy, zrobią tomografię porządnie sprawdzą to i dopiero będziesz wiedziała na czym stoisz. Teraz to wszystko jest jeszcze słabo wykształcone. Wczoraj mi mój gin mówił, że masa bliźniaków urodzonych przedwcześnie ok 80 % ma jakieś guzki w głowie, czyli to dość popularne. Nie stresuj się dziewczyno, nie zajeżdżaj Ty masz być spokojna! I choć to teraz bardzo dla Ciebie trudne to weź nabierz dystansu bo to bez sensu. Moja koleżanka która urodziła 3 miesiące temu bliźniaki ( u jednej była główka powiększona, podejrzenie że to już nowotwór) cuda wianki po prostu dziewczyna wyła non stop załamana, wchłonęło się wszystko ok 32 tc ale urodziła przedwcześnie w 34 tc bo tak strasznie się stresowała!!! A małe zdrowe i już po 5 kg ważą.
Trzymam kciuki za szybkie wyjaśnienie tematu i jak najmniejszy stres dla mamy.
