sylha
mama bliźniakowa
Pikka- moje gratulacje!!!!!!!!!!SN i tak szybko nic tylko pozazdrościć!!!!I wcale nie takie malusie jak na dwójeczkę.
Oczywiście czekam na fotki
Oczywiście czekam na fotki
reklama
kropeczka1983
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2012
- Postów
- 94
Pikka,super!!! Ale szybko wszystko poszło,wow:-)
Gratuluje serdecznie!!!
A Maluchy takie normalne,ani za duże ani za małe,powiedzziałabym że w sam raz:-)
Gratuluje serdecznie!!!
A Maluchy takie normalne,ani za duże ani za małe,powiedzziałabym że w sam raz:-)
pikka - super gratuluje. Szybko ci poszło brawo. Malo charakterne powiadasz? Poczekaj wypchałaś je na świat tak szybko to pewnie jeszcze w szoku sa, jak sie otrząsną to ci pokażą charakterki ;-)No i na wadze tez szybko przybiora. Czekamy na fotki.
sylha - no dokladnie za cene usg 3D to tutaj juz jeden fotelik samochodowy kupie.
sylha - no dokladnie za cene usg 3D to tutaj juz jeden fotelik samochodowy kupie.
jasmina84
Fanka BB :)
Pikka GRATULACJE!!!!!!! Cieszę się razem z Tobą, że tak super poszło 
Naprawdę, marzenie każdej z Nas aby doczekać takiego rozwiązania albo chociaż takiej wagi maluszków
Katka, byłam u rodziców cały dzien, odpoczywałam sobie u nich bo męża jeszcze nie ma w domku. Przyznam, że boli mnie brzuch, lekarz mówił, że jest ok, ale jako nagle w przeciągu paru dni straciłam wszystkie siły i cięzko mi się chodzi. Mam bóle i skurcze. A jeszcze ten upał...... zemdleć można
Kropeczka - ja też się bałąm ostatnio bo nie czułam ruchów dziecka jednego i też panikowałam, ale mały się przekręcił więc panika nieuzasadniona. A pytałam lekarza czemu słabiej się czuje, to powiedział, że dzieci rosną i mają coraz mniej miejsca na figlowanie. Zatem spokojnie, na pewno wszystko jest dobrze
Naprawdę, marzenie każdej z Nas aby doczekać takiego rozwiązania albo chociaż takiej wagi maluszków Katka, byłam u rodziców cały dzien, odpoczywałam sobie u nich bo męża jeszcze nie ma w domku. Przyznam, że boli mnie brzuch, lekarz mówił, że jest ok, ale jako nagle w przeciągu paru dni straciłam wszystkie siły i cięzko mi się chodzi. Mam bóle i skurcze. A jeszcze ten upał...... zemdleć można
Kropeczka - ja też się bałąm ostatnio bo nie czułam ruchów dziecka jednego i też panikowałam, ale mały się przekręcił więc panika nieuzasadniona. A pytałam lekarza czemu słabiej się czuje, to powiedział, że dzieci rosną i mają coraz mniej miejsca na figlowanie. Zatem spokojnie, na pewno wszystko jest dobrze
Ostatnia edycja:
Magdzioha
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2012
- Postów
- 83
Pikka - swietna wiadomosc, ze juz jestescie w domku!!! Gratuluje!Na pewno po paru dniach bedzie Wam latwiej, bo musicie sie przeciez poznac:-)
Charakterki to im sie jeszcze 1000 razy zmienia, a Ty korzystaj jak mozesz z kazdej chwili odpoczynku.
Ja dzisiaj mialam walke z gp. Glupia babsko nie chciala mi wystawic MATB1, potem listu a na koniec powiedziala, ze ona sie zajmuje pacjentami radzacymi w UK a nie w polsce. Zrobilam taka awanture,ze hohoho!
Niedawno dostalam telefon z przychodni ze wszystkie dokumenty na mnie czekaja w recepcji:-)
Zadziwiam siebie bo kiedys potulnie bym podziekowala i wyszla... ale sie ucze walczyc o swoje i sie oplaca;-)
Charakterki to im sie jeszcze 1000 razy zmienia, a Ty korzystaj jak mozesz z kazdej chwili odpoczynku.
Ja dzisiaj mialam walke z gp. Glupia babsko nie chciala mi wystawic MATB1, potem listu a na koniec powiedziala, ze ona sie zajmuje pacjentami radzacymi w UK a nie w polsce. Zrobilam taka awanture,ze hohoho!
Niedawno dostalam telefon z przychodni ze wszystkie dokumenty na mnie czekaja w recepcji:-)
Zadziwiam siebie bo kiedys potulnie bym podziekowala i wyszla... ale sie ucze walczyc o swoje i sie oplaca;-)
Zgredzik 82
Zaciekawiona BB
Pikka gratulacje! Czekamy na zdjęcia maluszków. Jesteś już z nimi w domku? Poród rewelacja - szybko i sprawnie.
Jasmina ja też od jakiś trzech dni czuje się gorzej. Już nawet po 10 minutkach brzuszek robi się jakiś taki ciężki i ciągnący do dołu. Do tego te twardnienia coraz częściej i takie ciągnięcie w dole brzucha. Ja wizytę mam we wtorek 31.07 mam nadzieję, że wszystko z maluszkami będzie ok i szyjka się nie skróciła.
A tak w ogóle to wczoraj byłam w sklepie kupic teściowej prezent na imieniny. Tak to raczej nie chodzę po sklepach bo jest mi już ciężko, ale nie chciałam aby mąż coś wybierał, bo wiecie jak to jest z facetami. I pechowo spotkałam swojego dyrektora z pracy. Co prawda się uśmiechał, pytał jak się czuje, na kiedy termin, ale mi było strasznie głupio, bo od 16tc jestem na chorobowym, a tu po sklepie chodzę. No ale cóż nic już na to nie poradzę.
Jasmina ja też od jakiś trzech dni czuje się gorzej. Już nawet po 10 minutkach brzuszek robi się jakiś taki ciężki i ciągnący do dołu. Do tego te twardnienia coraz częściej i takie ciągnięcie w dole brzucha. Ja wizytę mam we wtorek 31.07 mam nadzieję, że wszystko z maluszkami będzie ok i szyjka się nie skróciła.
A tak w ogóle to wczoraj byłam w sklepie kupic teściowej prezent na imieniny. Tak to raczej nie chodzę po sklepach bo jest mi już ciężko, ale nie chciałam aby mąż coś wybierał, bo wiecie jak to jest z facetami. I pechowo spotkałam swojego dyrektora z pracy. Co prawda się uśmiechał, pytał jak się czuje, na kiedy termin, ale mi było strasznie głupio, bo od 16tc jestem na chorobowym, a tu po sklepie chodzę. No ale cóż nic już na to nie poradzę.
Magdzioha - ja wczoraj tez dostalam opierdziel od poloznej jak sie upomnialam o MATB1 bo oni wystawiaja je dopiero po 24 tyg ciazy, powiedzialam jej ze w pracy sie upominaja i juz. Najpierw 15 razy spradzala na kiedy mam termin i w koncu dasla. Prosilam ja zeby mi wpisala termin na 1 zamiast 11 grudnia bo jak lekarz powiedzial jak do 1 nie wyjda to wyciagniemy, ale ona nie moze. No i nie moge isc na macierzynskie od 16 wrezsnia tylko od pazdziernika
no nic bede musiala chyba troche pochorowac bo rady nie daje. Nocki jeszcze ale po dniowkach ostatnio dorobilam sie spuchnietych kostek. Patrze na moje stopy i oczom nie wierze i sie pytam emka ze ja normalnie to chyba nie mam takich kostek hahaha.
Ogolnie tutaj nie mam niemilych dfoswiadczen z roznymi instytucjami aczkolwiek czasem jak piszesz trzeba walczyc o swoje.
Zgredzik - nie martw sie tym ze spotkalas dyrektora. Wie przeciez z ajkiego powodu jestes na chorobowym. Moja mama pracuje w ksiegowosci i mowila mi ze u nich w zakladzie jak tylko zajde dziewczyny w ciaze to popracuja troszke a pozniej juz choruja. Moim zdaniem prawidlowo, masz placone 100% wiec dziwne by bylo gdybys nie wykorzystala swoich przywilejow jako kobieta w ciazy. Przypuyszczam ze dyrektor sie liczyl z takim przypadkiem zatrudniajac kobiety w wieku rozrodczym
no nic bede musiala chyba troche pochorowac bo rady nie daje. Nocki jeszcze ale po dniowkach ostatnio dorobilam sie spuchnietych kostek. Patrze na moje stopy i oczom nie wierze i sie pytam emka ze ja normalnie to chyba nie mam takich kostek hahaha. Ogolnie tutaj nie mam niemilych dfoswiadczen z roznymi instytucjami aczkolwiek czasem jak piszesz trzeba walczyc o swoje.
Zgredzik - nie martw sie tym ze spotkalas dyrektora. Wie przeciez z ajkiego powodu jestes na chorobowym. Moja mama pracuje w ksiegowosci i mowila mi ze u nich w zakladzie jak tylko zajde dziewczyny w ciaze to popracuja troszke a pozniej juz choruja. Moim zdaniem prawidlowo, masz placone 100% wiec dziwne by bylo gdybys nie wykorzystala swoich przywilejow jako kobieta w ciazy. Przypuyszczam ze dyrektor sie liczyl z takim przypadkiem zatrudniajac kobiety w wieku rozrodczym
Ostatnia edycja:
zabolek12385
Fanka BB :)
Pikka gratulacje
Większość z was mnie nie zna. Nie udzielam sie ale was czytam.
Katka pytalas o tyg porodu. Ja urodziłam w 34 +5 tc przez sn z czego pierwszego chłopca glowkowo a drugiego posladkowo. Wage mieli pierwszy Tomek 2030 kg i 49 cm a drugi Filip 1780 kg i 47 cm. Obaj zdrowi dostali po 10 Ap. Oddychali samodzielnie. Ze szpitala wyszli po 2 tyg bo w uk inne procedury. W cieplarkach byli kilka dni. Ubierani na początku w rozmiar 50 ale był troszkę za duży. Dzis maja 7 tyg i ważą ponad 3 kg.
Tak więc ten 34 tc nie jest tragiczny. Dzieci są w stanie same funkcjonować. Nie bójcie sie i duzo odpoczywajcie. I nie nastawiajcie sie na armagedon bo nie taki diabeł straszny. Ja mam jeszcze córkę 5 lat i wierzcie mi wiele czasu na wszystko. Jestem sama cały dzien i wszystko ogarnie. Teraz przebranie jedzenie odbicie na oby dwoch zajmuje 30 min. No ale moi to flaszkę 120 ml wciagaja czesto w 5-7 min. Kąpiel tez super i tez sama kapie i da sie. Teraz juz noszą rozmiar 56-62
Większość z was mnie nie zna. Nie udzielam sie ale was czytam.
Katka pytalas o tyg porodu. Ja urodziłam w 34 +5 tc przez sn z czego pierwszego chłopca glowkowo a drugiego posladkowo. Wage mieli pierwszy Tomek 2030 kg i 49 cm a drugi Filip 1780 kg i 47 cm. Obaj zdrowi dostali po 10 Ap. Oddychali samodzielnie. Ze szpitala wyszli po 2 tyg bo w uk inne procedury. W cieplarkach byli kilka dni. Ubierani na początku w rozmiar 50 ale był troszkę za duży. Dzis maja 7 tyg i ważą ponad 3 kg.
Tak więc ten 34 tc nie jest tragiczny. Dzieci są w stanie same funkcjonować. Nie bójcie sie i duzo odpoczywajcie. I nie nastawiajcie sie na armagedon bo nie taki diabeł straszny. Ja mam jeszcze córkę 5 lat i wierzcie mi wiele czasu na wszystko. Jestem sama cały dzien i wszystko ogarnie. Teraz przebranie jedzenie odbicie na oby dwoch zajmuje 30 min. No ale moi to flaszkę 120 ml wciagaja czesto w 5-7 min. Kąpiel tez super i tez sama kapie i da sie. Teraz juz noszą rozmiar 56-62
reklama
PIKKA-superrrrrr!!!!!!!!!!!!!!mega gratulacje!
MAGDZIOHA-nie moglam wczoraj nic opisac,bo nie bylo u nas radu i wody i mialam troche zachodu z maluchami.jutro sie postaram,bo juz dzis jestem padnieta.napisz mi prosze jak sie odpisuje na ten priv.
pozdrowienia dla wszystkich:-):-):-)
MAGDZIOHA-nie moglam wczoraj nic opisac,bo nie bylo u nas radu i wody i mialam troche zachodu z maluchami.jutro sie postaram,bo juz dzis jestem padnieta.napisz mi prosze jak sie odpisuje na ten priv.
pozdrowienia dla wszystkich:-):-):-)