Ciąża bliźniacza

[Magdzioha]

Wiolka - nic sie nie martw, nie spiesz sie... masz wazniejsze rzeczy na glowie. Jak najedziesz na moj nick i klikniesz to wyswietla Ci sie rozne opcje m.innymi prywatna wiadomosc:-)
Marcikuk - ja macierzynskie zaczynam 16 wrzesnia i dlatego chcialam wszystko dostarczyc do pracy.Jak do tej pory ta sama lekarka wypisywala mi zwolnienie za kazdym razem jak poszlam do niej tak teraz zostalo mi kilka tygodni a ona stwierdzila, ze ciaza to nie choroba i moge pracowac.
To nic ze zle sie czuje w metrze, boli mnie kregoslup a w pracy przez Olimpiade mamy urwanie glowy i nie da sie 'siedziec' tylko kazdy jest na najwyzszych obrotach... nerwy itp

Jutro ide do polskiej lekarki na badania i porozmawiac, bo tutaj nikt mi nie chce odpowiedziec na kilka waznych dla mnie pytan. Uhh ale marudze...chyba taki dzien zlosnicy

 

[aga2513]

Pikka gratulacje super ci poszło i ze już w domku jesteście to też super,jeszcze raz gratulacje

 

[sylha]

Magdziocha- a dlaczego zaczynasz macierzyńskie już 16 września?!?!?!?Współczuję ci tego obecnego ruchu u mnie jak się zaczęły dolegliwości z ukłądem krążenia to gin od razu mi wystawił chorobowe do końca, bo ciąża bliźniacza to i tak większe obciążenie dla organizmu.....a ta polska nie umie Ci wystawić?!?!?

 

[marcikuk]

Magdzoha - dlatego etz chcialam zeby mi termin przyspieszyla skoro i tak n=do 11 grudnia nie mam szans dotrzymac. mnie tutaj lekarka powiedziala juz jakis czas temu ze na moim miejscu by juz zparzestala pracy zwlaszcza w takim miejscu co ja pracuje ale latwo sie mowi jak za 50 funtow tygodniowo ciezko wyzyc. Teraz mam jeszcze 4 nocki i urlop a pozniej... coz zobaczymy jak sie bede czula.

 

[Magdzioha]

Sylha- bo mozna tu zaczac maciezynskie 11 tyg przed porodem i tak mi wychodzi:-) Jutro porozmawiam z polska gin. i zobaczymy co mozna zrobic.
Marcikuk - mi tez powiedzieli, ze juz mam cc ustawiona na 38 tyd. ale nikt nie spodziewa sie, ze dotrzymam... Co do zmiany daty porodu to rozumiem polozna bo mimo iz wiemy, ze porod na 1000% bedzie wczesniej to oni musza kierowac sie tym co maja w dokumentach z usg.
U mnie w pracy mi placili 100% chorobowego do tej pory ale wiem, ze juz teraz lapie sie na SSP i trudno, jak nie czuje sie na silach to co mam zrobic...

Wlasnie jest rozpoczecie Olimpiady - w takich chwilach bardzo mi szkoda, ze jestem 'uziemiona' bo tyle sie dzieje fajnych imprez:-)

Dobranoc,

 

[lilly815]

Wiolcia cudne te Twoje maluszki :-) Gratulacje Kochana.

Pikka Gratulacje :-) super,że sn rodziłaś ja tez tak rodziłam i jestem z tego powodu bardzo zadowolona.A to,że dzieciaczki są małe to nie masz sie co martwić,bo moment i urosną i w pojedynczej ciązy rodza się maluszki ponad 2kg.Moje były też kruszyny jedna 2700 a druga 2000g a teraz rosna w oczach:-)

Wpadłam do Was na chwilkę przed karmieniem.Dobrej nocki:-)

 

[jasmina84]

Witajcie w sobotni poranek
Zgredzik, nie martw się, na pewno wszystko jest dobrze, lekarz CIe zbada i powie, że szyjka jest super i nie ma powodu do obaw. Może tak jak u mnie maluszki pozycję zmieniły i tak baraszkują że boli. Co do dyrektora, to też się nie przejmuj, masz chyba prawo wyjsc do sklepu czy troszke pochodzic, lepiej chyba, że jestes na zwolnieniu niż co tydzien w pracy byś się gorzej czuła i wychodziłą wczesniej itp. A lekarz z jakiegos powodu to zwolnienie CI dał przecież.
U Was też taki upał? Bo u mnie to coś okropnego, w domu jest jak w namiocie a co się dzieje za oknem to nawet nie chcę sprawdzac.

 

[majowa mamcia]

hejka
pewnie mnie nie kojarzycie ale co tam, pochwale sie tez

24 lipca przyszly na swiat moje 2 dziewczynki: 2560g, 52 cm i 2610g, 53 cm, porod silami natury bo jednak na koniec obie obrocily sie glowkowo. Jednak jak jedna wyszla jedna z brzuszka to druga obrocila sie posladkowo ale i tak udalo sie sn Po 3. dobie wypisali nas do domku. Male ciagna cyce i caly czas spia.

Pozdrawiam

 

[jasmina84]

Majowa mamcia miło czytać takie super wiadomości Oby więcej takich a dla CIebie serdeczne gratulacje !!!! w którym tygodniu rodziłaś, w 37? Naprawdę spore te Twoje dziewczynki Jeszcze raz gratuluję szczęśliwego rozwiązania

 

[katka2012]

Hej,
Jasmina - masz rację jakaś masakra jest dziś - gdyby nie brzuszek to nad wodę! Ale to może za 2 lata już z maluchami Miła perspektywa! Trzymajcie się dziś dzielnie i najlepiej wogóle nie wychodzcie