reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Kurczę, podziwiam was dziewczyny!
Sama jakoś zawsze chciałam nieć bliźniaki, chłopca i dziewczynkę na przykład ;-), no ale trochę się boję, bo już jednego skarba mam a to wiadomo, że 2 razy więcej roboty...

Wiadomo jednak, że na bliźniaki to ja już żadnego wpływu nie mam:-D
 
reklama
ewa joanna - no my wpływu na to nie miałyśmy.
U mnie na początku był szok. całą drogę do domu przepłakałam z przerażenia że sobie nie poradzę. ale w domu już mi przeszło i resztę wieczoru wpatrywałam się w zdjęcie z USG - szczęśliwa i jednocześnie nadal przerażona. ale tej chwili nigdy nie zapomnę :-) teraz nie wyobrażam sobie innego przebiegu zdarzeń i już nie mogę się doczekać moich dzieci :-)
 
dzięki dziewczyny. To poproszę teściów by przywieźli mi nospe może się przyda. Mam jeszcze pytanko do dziewczyn z UK. Czy byłyście chociaż raz u ginekologa polskiego? Ja chodzę tylko na normalne scany a zdarzają mi sie lekkie plamienia. Moze warto by ktoś zajrzał do mnie. Na scanie wszystko jest ok tzn dzieci rosną, w macicy nie ma krwiaka ani krwi. Moze to tylko jakieś naczynko pękło a może coś jest w szyjce i warto sprawdzić. Tutaj kazali mi tylko siebie obserwować. Jakby sie dzialo cos zlego to dzwonić do poloznych.
 
Marcikuk, ja nie chodze do polskiego gina, bo mi szkoda kasy, plamienia mialam tylko dwa razy, raz jak sie okazalo, ze to blizniaki w 9 tygodniu, a drugi jak mi troche czopa odeszlo w 30stym i za kazdym razem wyladowalam na emergency room z badaniem 'dowcipnym'. Jak lekarz mowi, ze wszytko ok, to powinno byc, ale wiem, ze czasami chce sie samemu upewnic, wiec jakby cie to mialo martwic to ja bym poszla. Choc znajac mnie to bym wyolbrzymila wszystko na emergency room by mi badanie zrobili zamiast placic 80 euro;-).

Przelecialam podlogi mopem i taka mnie kolka zlapala, ze juz chyba nic dzis nie zrobie. Lapia was tez takie kolki?
 
Marciuk ja tez nie byłam w pl przychodni bo raz ze wydatek 140f a dwa Ze zle opinie słyszałam. Poza tym nie miałam potrzeby. Raz byłam tylko emergency i bez problemu zrobili mi badanie gin.
Miałam przyjemność miec polowkowe z Polka i mowila mi ze jeśli plamienie bądź krew pojawi sie jednorazowo to naczynka pękają. Jeśli bedzie to dłużej to dopiero do dr trzeba jechać. I faktycznie 2-3 razy miała pare kropel koło 20-25 tc i od tamtej pory spokój.
Ale pamiętaj jeśli sie bardzo martwisz i nie daje ci to spokoju to sprawdź to. Bo jedne maja plamienie i nie jest to nic groźnego a u innych bedzie cos. Każda ciaza inna nawet u tej samej kobiety. Ale tez pamiętaj nie nakręcić sie ze wszystko co sie dzieje jest zle. Zdrowy rozsądek jest najważniejszy.
 
Cailinka kolki lapaly mnie bardzo często kiedy jeszcze chłopaki byli ulozeni posladkowo czy poprzecznie. Teraz jak od ponad mc są glowkowo to przestały. Ale kolki to rzecz normalna. Odpoczynek i relaks wskazany wtedy
 
Dzieki Zabolek. Tylko od tego relaksu to juz mnie 4 litery bola;-). No nic, wlacze sobie jakis film i salatke zapodam, ostatnie pare tygodni spokoju!
 
cailina mnie raczej nie boli nic prócz pleców ;-) tylko brzuch twardnieje ale bólu przy tym nieodczuwam.... ale ja mam jakiś inny próg bólu w ciąży bo jak rodziłam to mi skurcze porodowe na ktg wychodziły a mnie nic nie bolało. dopiero po 12 godz zaczęłam czuć ból.


właśnie wróciłam od gina :tak: zaskakująco dobrą wiadomością jest fakt że moja panna się grzecznie obróciła jak mamusia prosiła i póki co leżą oboje główkowo;-) tylko nie wiem jak długo skoro nawet w 30 tc mają ochotę na takie fikołki :baffled: Z dzieciakami poza tym ok, ważą chłopiec- 1460 i siostra 1400g więc jak na mnie nie najgorzej ;-) wody i łożyska ok. Szyjka skrócona z ponad 4 cm na 2,8 cm no i rozwarcie jakby ciut większe ale nie wiele... nie do końca zrozumiałam właśnie na ile :confused: Lakarka mówiła że wchodzi pół palca, więc nie wiem czy to już jest 2 cm czy jeszcze nie... A osatnio był opuszek...hmmmm....

ankos u mnie dzieciaki też tak samo, chłopiec pierwszy i nieco większy, przynajmniej główką zdecydowanie i też lekarz mówił że to dobrze... pewnie że próbuj sn ! zawsze można zrobić cc jak nie pójdzie jak trzeba. i faktycznie dziwne że położna namawia na cc, bo one raczej obstają przy sn a lekarze często w drugą strone...
 
Ostatnia edycja:
pikka super wieści. może się już nie obrócą.
u mnie już raczej nie ma szans żeby zmieniły pozycję bo wydaje mi się że już się tam dzieciaczki gniotą strasznie. mi jak lekarka mówiła że mam rozwarcie na pół opuszka to napisała w karcie ciąży że na 1 cm.

wczoraj mama mnie zaskoczyła. siedziała przede mną strasznie wpatrzona w brzuch i w wielkim szoku była co mi tam dzieciaki wyprawiają. jak wypychają nóżki itp. kiedy jej zapytałam czemu tak patrzy przecież 4 dzieci urodziła więc też to przechodziła ale ona skwitowała że czegoś takiego w życiu nie widziała!!!:szok: nie miała pojęcia że dzieci tak mogą skakać w brzuchu. :-D strasznie jej się to spodobało.

mati a co u ciebie? jak dzieci się czują? jak twój brzuch? goi się rana?
lilly jak się czujesz? co u dzieci?
 
Ostatnia edycja:
reklama
hejka dziewczynki właśnie dzisiaj wóciłam ze szpitala z moimi chłopakami byliśmy tam dwa tygodnie ale jest już wszystko dobrze jak znajde więcej czasu to wrzuce zdjątka i napisze więcej :-):-):-)
 
Do góry