reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Moniek_78 ja tez juz myslalam,ze los bedzie dla mnie laskawy a jestem dopiero w 26 tyg i tez mam podobne dolegliwosci:-( noce nieprzespane i te opuchniecia ostatnio jak spojrzalam na swoje stopy sama zaczelam sie smiac:-D ciekawa jestem co bedzie dalej no i brzuchol jak dla mnie jest juz ogromniasty:szok: a jak reszta mamusiek?

W sumie nieźle - nie narzekam na razie na opuchnięcia poranne i skurcze - jedyną rzeczą ktora mi teraz przeszkadza to zatkany nos w nocy co nie pozwala mi dobrze spać - a i kłucia po żebrami po prawej stronie - pewnie któraś panna tam siedzi (brzuchol mam bardzo wysoko)
 
reklama
Moniek współczuje tych opuchnięć jak wcześniej pisałam mi na razie nie doskwierają ale jeszcze troche przede mna...

Dziś strasznie mi się spało,kręciłam się jak szalona z boku na bok:rofl2:

Zadam Wam jeszcze raz pytanie czy krem Pharmaceris przeciw rozstępom jest skuteczny i pomaga w swędzeniu skóry?A mustela?
 
W sumie nieźle - nie narzekam na razie na opuchnięcia poranne i skurcze - jedyną rzeczą ktora mi teraz przeszkadza to zatkany nos w nocy co nie pozwala mi dobrze spać - a i kłucia po żebrami po prawej stronie - pewnie któraś panna tam siedzi (brzuchol mam bardzo wysoko)
Ja od tygodnia mam problem z zatkanym nosem,tworzą mi się skrzepy krwi co jest mało przyjemne:-p
 
Cześć dziewczyny :-) Ja już po wizycie.Kolejną mam za 3 tyg.Stresa rano miałam okropnego,ale wygląda na to,że z maluszkami wszystko jest ok :-) Niestety nie chciały pokazać płci :-( może następnym razem mi się poszczęści.Mam silną anemię i wyniki moczu nie za ciekawe,więc ginka zapisała mi jakieś specyfiki.Oprócz tego luteina i dużo odpoczynku.

Miłego popołudnia kobietki :-)
 
lilly trzymaj się mocno,na anemię sprobuj soku z buraków.Zobaczysz bąble zaczną się jeszcze wystawiać i chwalić,my mamy fotkę cipuszek w 3D.
Dziewczyny co do spania to faktycznie jest ciężko,mi się teraz unormowało i przesypiam prawie całą noc.
Dzisiaj miałam głupi sen,z kurczami pojechałam do jakiegoś wioskowego szpitala i tam nie wiedzieli co mają ze mną zrobić:szok:
 
youstta
user-offline.png
no to kicha, bo mnie codziennie wszystko boli:p i bądź tu mądrym jak nawet możemy nie wiedzieć kiedy poród się zaczyna... chyba po tym 16 też zaczne się zapisywać co tydzień na wizyty, bo ze strachu zwariuje... teraz pewnie ze 2 dni spokojna będę, bo wczoraj nie było żadnego rozwarcia.

Moniek_78
user-offline.png
nie chwal dnia przed zachodem słońca:p ja tak samo miałam... cieszyłam się że nie mam problemów z pęcherzem i oddawaniem moczu, teraz latam do kibelka jak szalona i nie zawsze uda się zrobić siusiu... później myślałam, że zgaga odeszła w zapomnienie i po miesiącu znowu się pojawiła... tak samo z rozstępami do końca 2011 praktycznie nic nie było, na dole brzucha takie malutkie, a teraz jak zaczął mi brzuch w zastraszająco szybkim tempie rosnąc to aż mi się płakać chce jak na to patrze:p dziewczyny na początku jakieś leniwe były i słabo rosły, za to teraz nadrobiły stracony czas, a były 3 tygodnie "w plecy", teraz są w dolnych granicach normy, ale to już postęp;]
nas chyba żadne dolegliwości nie ominą:p

toliveistodie
user-offline.png
ja już przywykłam do krwi w nosie, rano pierwsza rzecz jaką robię to "akcja chusteczka":p ale z nosem to i tak jest dobrze, najgorsze, że dziąsła mi krwawią jak szalone:/ czasami poducha aż w plamach krwi jest, a rano zawsze to obrzydlistwo na ustach i zębach mam... nic nie pomaga, pewnie poród mnie "wyleczy" dopiero:p
 
Ostatnia edycja:
Donka,tyle piszecie o tym soczku z buraków,że muszę wypróbować na poprawę tych wyników.:tak: Mam nadzieję,że maluchy następnym razem pokażą czy są chłopcem czy dziewczynką.
 
Dzisiaj byłam na czyszczeniu rany.Całe szczęście ropa już nie leciała tylko płyn surowiczy.Płukali mi brzuch betadiną i założyli sączki.
Dzieci mają odłączone sądy i karmią ich strzykawką.Jasiowi robili jeszcze badania,pobierali krew na jony.
Dziewczynki dbajcie o siebie i maluszki niech siedzą jak najdłużej w brzuszku ,buziaczki.
 
reklama
kla00dia ja już też jakiś czas temu pisałam o tym,że krwawią mi dziąsła i ciągle krew w nosie.Rano jest najgorzej.Mówiłam dziś o tym mojej gin,że mocne mam te krwawienia.W sumie prócz zmiany szczoteczki i pasty nic mi nie poradziła :sorry2: Ciekawe czy jest w ogóle na to jakaś rada.
 
Do góry