Ewka u mnie w 5tyg lekarz powiedzial ze cos jest ale nie wiadomo co to i za 2 tyg sie potwierdzi.No i w 7tyg widzial jedno.Dopiero w 13 drugie wyskoczyl
j ja to tez malo zawalu nie dostalam..Przerazenie to malo powiedziane ale jednak szybko sie oswaja z ta mysla.Bo teraz jestesmy strasznie szczesliwi:-)Zrob sobie dla pewnosci test Pappa.Ja tez zrobilam zeby miec spokojna głowe:-)
Marta u nas tez tak bylo ze ja nie dopuszczalam mysli a moj M dzien przed USG sobie zartowal u mojego taty na imieninach ze moze sie jutro okaze ze BLIZNIAKI beda..i jeszcze rano mi cos gadal..a ja sie smialam bo nigdy bym nie pomyslala nawet..
Ja myslalam ze moj M bedzie przy porodzie mnie wspieral ale lekarz powiedzial ze prawie pewne ze cesarka..takze niestety..
Robale dzięki i trzymam kciuki!!!Mi lekarz powiedzial ze ani w rodzinie nie musi byc ani to od tabletek u mnie bo juz poltora roku nie bralam..ze poprostu tak sie dzieje, zwlaszcza przy jednojajowych.Bylo jedno jajeczko i nagle sie na dwa rozlozylo