reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Hej dziewczyny:) temat delikatnie mówiąc niewygodny... właściwie od początku ciąży miałam problem z zaparciami, ostatnimi czasy powiedzmy uporalam się z nimi: otręby, siemie lniane, suszone sliwki, duuuzo wody, bez tego dzien stracony. Teraz okazalo sie ze mam cukrzyce ciazowa, co za tym idzie zmiana diety, śliwki odstawione i problem jakby powrócił. Możecie coś polecić? Co będzie bezpieczne i dla ciąży, i nie wpłynie na cukrzycę, i pomoże
Pozdrawiam i miłego dnia
 
reklama
:-) już pisałam, mnie uratował ,,błonnik witalny,, to nasionka babki płesznik i babki jajowatej, po zalaniu 2łyzeczek wrzątkiem robi się gęsty kisiel, jem sam albo dodaje do jogurt. Siemia lnianego w ciąży można tylko 2łyżeczki dziennie a na mnie nie działało. Błonnik witalny kosztuje grosze, kiedyś widziałam go nawet w Biedronce a ostatnio kupiłam w TopMarkecie, powinien być w sklepach gdzie mają półkę ze ,,zdrową żywnością". Niestety ja przypomniałam sobie o nim za późno i miałam dwa razy tygodniowe zaparcia które ledwo pokonałam czopkami i wyszły mi hemoroidy :-|
 
:-) już pisałam, mnie uratował ,,błonnik witalny,, to nasionka babki płesznik i babki jajowatej, po zalaniu 2łyzeczek wrzątkiem robi się gęsty kisiel, jem sam albo dodaje do jogurt. Siemia lnianego w ciąży można tylko 2łyżeczki dziennie a na mnie nie działało. Błonnik witalny kosztuje grosze, kiedyś widziałam go nawet w Biedronce a ostatnio kupiłam w TopMarkecie, powinien być w sklepach gdzie mają półkę ze ,,zdrową żywnością". Niestety ja przypomniałam sobie o nim za późno i miałam dwa razy tygodniowe zaparcia które ledwo pokonałam czopkami i wyszły mi hemoroidy :-|
No tak, zapomnialam o nim:) jadłaś go rano/wieczorem/w ciągu dnia? i co ważne.....Kiedy efekt?
 
Jem raz dziennie zazwyczaj po południu , albo wieczorem i codziennie bez problemu chodzę do łazienki ;) z tego co czytałam to można go jeść więcej, na mnie działa taka ilość
 
Jem raz dziennie zazwyczaj po południu , albo wieczorem i codziennie bez problemu chodzę do łazienki ;) z tego co czytałam to można go jeść więcej, na mnie działa taka ilość
Ok, dziękuję, dzisiaj spróbuje to ogarnąć i będę czekać na efekty ☺️
P.s
właśnie szukałam w necie informacji o nim itd, zajrzalam na parę forów i rozbawiły mnie komentarze typy "też to miałam przez całą ciaze, potem minęło " :p no pomoc rewelacja☺️☺️☺️
 
Cześć, jestem tutaj nowa. Noszę pod sercem chłopca i dziewczynkę, 31 tydzień, mam termin na połowę listopada i mnóstwo pytań.
Czy bliźniaki ok. 2kg zawsze trafiają do inkubatora? Czy w takim wypadku będę mogła je karmić piersią? Czy mleka wystarcza dla obojga dzieci po cc? Czy jeśli będą dokarmiane mm to nauczą się też z piersi?
 
Cześć :) ja też jestem w 31 tygodniu, ale jeszcze nie mam terminu porodu.
Do cesarki macie jeszcze kilka tygodni dzieci pewnie będą większe niż 2 kg ;) a ile ważą teraz? Podobno część dziewczyn dało radę wykarmić dwójkę. Ja po rozmowach z położną na szkole rodzenia kupiłam małą puszkę mleka i laktator elektryczny, będę próbowała sama rozkręcić laktację.
 
Urodziłam w 34t4d. Córka 2100 syn 2620. Od razu że mną. Ani minuty na wczesniakach, córka tylko 1 noc pod lampami bo lekka zoltaczka , wyszliśmy w 5 dobie.
Nam nie wyszło KP. Przy wczesniakach zaleca się ważenie ile zjedli. Odciagalam, ale też średnio nam wyszło, dostawali co druga pprcj3 moja. Szybko pokarm mi zanikal mumo, ze stosowalam sie do zasad odciagania, ale z czasem ze zmeczenia odpuscilam... I nie żałuję w końcu miałam sile na opieke, a nie tylko zyxie z laktatorem. Takze ciesze sie, ze dalam na ppczatku co moglam, ale KP przy blizniakach sobie nie wyobrażam ..

, post: 18615451, member: 193852"]Cześć, jestem tutaj nowa. Noszę pod sercem chłopca i dziewczynkę, 31 tydzień, mam termin na połowę listopada i mnóstwo pytań.
Czy bliźniaki ok. 2kg zawsze trafiają do inkubatora? Czy w takim wypadku będę mogła je karmić piersią? Czy mleka wystarcza dla obojga dzieci po cc? Czy jeśli będą dokarmiane mm to nauczą się też z piersi?[/QUOTE]
 
Urodziłam w 34t4d. Córka 2100 syn 2620. Od razu że mną. Ani minuty na wczesniakach, córka tylko 1 noc pod lampami bo lekka zoltaczka , wyszliśmy w 5 dobie.
Nam nie wyszło KP. Przy wczesniakach zaleca się ważenie ile zjedli. Odciagalam, ale też średnio nam wyszło, dostawali co druga pprcj3 moja. Szybko pokarm mi zanikal mumo, ze stosowalam sie do zasad odciagania, ale z czasem ze zmeczenia odpuscilam... I nie żałuję w końcu miałam sile na opieke, a nie tylko zyxie z laktatorem. Takze ciesze sie, ze dalam na ppczatku co moglam, ale KP przy blizniakach sobie nie wyobrażam ..

A dlaczego nie wyobrażasz sobie karmić piersią?
 
reklama
Cześć :) ja też jestem w 31 tygodniu, ale jeszcze nie mam terminu porodu.
Do cesarki macie jeszcze kilka tygodni dzieci pewnie będą większe niż 2 kg ;) a ile ważą teraz? Podobno część dziewczyn dało radę wykarmić dwójkę. Ja po rozmowach z położną na szkole rodzenia kupiłam małą puszkę mleka i laktator elektryczny, będę próbowała sama rozkręcić laktację.
W tej chwili ważą 1400 i prawie 2000, ale to tylko waga orientacyjna i jest duży próg błędu. Urosna na pewno, ale trochę nie rozumiem dlaczego przyjmuje się rozwiązanie przez cc w 36 tygodniu. Boję się, że mimo wszystko będą jeszcze za małe. Wyciagniete z ciepełka ☹️
 
Do góry