Tak naprawde kazda z nas sie boi mniej lub bardziej ale zawsze ten cien strachu jest i o dzieci i o siebie. Ja cesarki wspominam nie najgorzej ale w pierwszej bylo mi slabo ale podali lek i wsio ok bylo a w drugiej bylo troche gorzej bo rowniez mowie ze zaraz zemdleje i slysze jak mi serce na monitorze zwalnia jak w filmie normalnie ale w tamtej chwili sie nie balam znow polatali podali leki i za chwile ok bylo a serducho normalnie bilo a jak juz polozyli mi mala na piersi to juz 7 niebo bylo. I teraz tez boje sie czy nie bedzie zadnych niefajnych sytuacji ale i tak pierwszy strach jest o dzieci zeby z nimi wsio ok bylo. No coz ale sie rozpisalam ech ale najpierw trzeba dotrwac do porodu te upaly dobijaja
![Hmm :hmm: :hmm:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/hmm9kf.gif)
ja po nocy wstalam gorzej zmeczona niz po calym dniu cos strasznego.