reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Śliczności i są identyczne :)

@Aniutek89 jeśli to jest ten laktator elektryczny na jedną pierś to ten polecał właśnie najbardziej mi serwis Medeli, odradzał ten na 2 piersi bo mówił że bardzo awaryjne.

@Ewa J całe szczęście że wszystko w porządku z dzieciaczkami. Infekcje też miałam w ciąży, najważniejsze by ją teraz szybko wyleczyć.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny :-)
@E W E L I N A ja używam medela swing maxi i jest super. Odciągam metodą 7-5-3 i mleczko ciągle mam w nadmiarze i mrożę. Trzymam kciuki żeby z córeczką było wszystko dobrze ❤
@Agulula111 dzięki, dobrze. Tylko odkąd wróciłysmy w niedzielę do domu, to kompletnie brakuje mi czasu na wszystko. Bez pomocy chyba bym się wykonczyła fizycznie i psychicznie. W szpitalu byłam z nimi sama prawie tydzień, to płakałam z niewyspania. Na dłuższą metę to mozna pomarzyć. A w domu najgorsze jest nocne odciąganie. Głowa leci w każdej chwili :-) ale dziewczyny są tak słodkie i kochane że wszystko mi wynagradzają ❤❤❤ a co u Was?
Moje małe zmory Zobacz załącznik 848897
Super Niunie;) wybudzasz je co 3h.na karmienie? mi też brakuje snu, ale powoli zaczynam się przyzwyczajac i usprawniam sobie.życie jak się da. Też dużo mroze pokarmu, ale raz w nocy pozwalam sobie nie.ściągnąć. A dzisiaj karmimy się przez noc.na lezaco. Troche.i ja.przy tym odppczywam. Metoda 7-5-3 na czym polega? Ja mam lansinoh.laktator i ratuje mi życie:D
Moje Szkrabki mają małe kolki, no i tak lubią jeść,.że się przejadajao_O położna mówi, żeby mniej.dawac, a lekarka, że wczesniacy mają jeść ile chcą. Na szczęście espumisan i probiotyk im ciut pomaga.
Oki czas.spać. godzinka mi pozostaje.między karmieniami, to trzeba korzystac.
 
@Aniutek89 sliczne panny . Niech sie zdrowo chowają i dadza mamie pospać

@Necia0 Tak leczę sie i caly wekeend leze zeby sie tam wszystko uspokoiło . Mam nadzieje ze wiecej krwawień nie bedzie bo to przerażajace bylo a najgorsze ze i ci z pogotowia i doktor na ostrym chyba wyszli z założenia ze to koniec ciazy wiec zero emocji i paniki jakiej sie spodziewalam. Dopiero jak pani doktor mnie zbadała i zorientowała sie ze raczej ciąże zachowam to sie zaangażowała w leczenie.

Jak Zosieńka i Antoś ?
 
Super Niunie;) wybudzasz je co 3h.na karmienie? mi też brakuje snu, ale powoli zaczynam się przyzwyczajac i usprawniam sobie.życie jak się da. Też dużo mroze pokarmu, ale raz w nocy pozwalam sobie nie.ściągnąć. A dzisiaj karmimy się przez noc.na lezaco. Troche.i ja.przy tym odppczywam. Metoda 7-5-3 na czym polega? Ja mam lansinoh.laktator i ratuje mi życie:D
Moje Szkrabki mają małe kolki, no i tak lubią jeść,.że się przejadajao_O położna mówi, żeby mniej.dawac, a lekarka, że wczesniacy mają jeść ile chcą. Na szczęście espumisan i probiotyk im ciut pomaga.
Oki czas.spać. godzinka mi pozostaje.między karmieniami, to trzeba korzystac.
W dzień same sie budzą na karmienie, nie raz nie co 3 godziny ale nawet kilka razy z rzędu co godzinę. Ale położne mówią że to normalne, to karmienie na żądanie. Dzieci same sygnalizują kiedy są glodne. Ale w nocy muszę je wybudzać, bo przeważnie przesypiaja karmienie. Czasem one też mnie budzą jak mama zaśpi ;-) też zależy jak się liczy 3 godzinną przerwę. Bo ja cały czas myślałam że od początku karmienia do początku następnego karmienia. Tak robili w szpitalu, ale może dlatego że tak wygodniej liczyc. A położna mi powiedziała że przerwa 3godzinna nie powinna być dluzsza od końca ostatniego karmienia do początku następnego. Więc wszystko w normie bo czasem karmienie zajmuje nam nawet godzinę :-) w każdym razie przybierają ładnie, waze je tak co trzy dni, a poza tym zjadają zalecana przez szpital dawke pokarmu. Uff ale wywód napisalam :-)
Ja ściągam w nocy też bo boje się żeby mi laktacja nie spadła, choć może bezpodstawnie... ja próbuje przystawiac do piersi, ale kiepsko nam idzie... dziewczyny się denerwują, że za mało leci albo za dużo leci, ze muszą ciągnąć i wszystko kończy się na butelce. Poza tym logistycznie nie do końca ogarniam, bo jak przychodzi karmienie i chcialabym przestawić do piersi, to albo mam już spuszczony pokarm albo one nie są głodne albo po prostu sa tak głodne ze trzeba im szybko z butelki dawać. Wczoraj próbowałam im dac mleko ze skoczków medela calma, które imituja pierś i mleko nie poleci dopóki nie pociągną i był ten sam krzyk co przy piersi. Więc one po prostu nie chcą ciągnąć. Raz tylko Agata jadła całe 20 minut z piersi i byłam już szczesliwa że zalapala ale następnym razem znowu byly nerwy. Nie wiem juz jak je nauczyć cyca o_O
Metoda 7-5-3 polega na tym ze odciagasz najpierw po 7 minut z każdej piersi, potem 5 minut i na koniec 3 minuty. Razem standardowo 30 minut z obydwóch, ale podobno pobudza laktację, gdy nie można karmić piersią. U mnie działa :-)
Śliczności i są identyczne :)

@Aniutek89 jeśli to jest ten laktator elektryczny na jedną pierś to ten polecał właśnie najbardziej mi serwis Medeli, odradzał ten na 2 piersi bo mówił że bardzo awaryjne.

@Ewa J całe szczęście że wszystko w porządku z dzieciaczkami. Infekcje też miałam w ciąży, najważniejsze by ją teraz szybko wyleczyć.
Necia nie strasz, bo mam właśnie na dwie piersi :-D na razie działa sprawnie, a kupilam używany więc może mam jakiś mniej awaryjny model (mam nadzieję). Swoją drogą i tak używam pojedyńczo więc póki co to na dwie piersi mi się nie przydaje. Może jak laktacja się unormuje.
 
Dziewczyny naprawde podziwiam Was z tym karmieniem :)
ja pewnie bym dawno odpuscila. @Aniutek89 a na karmienie musisz budzic z uwagi to ze dziewczynki sa wczesniakami i mialy mala mase urodzeniowa ? ile juz waza ? jak dlugo bylyscie w szpitalu ?

po tym co czytam chyba raczej u mnie nie ma szans na karmienie ...8-)
w ogole jakos tak im dalej tym bardziej czuje sie spanikowana tym wszystkim... :(
 
Dziewczyny naprawde podziwiam Was z tym karmieniem :)
ja pewnie bym dawno odpuscila. @Aniutek89 a na karmienie musisz budzic z uwagi to ze dziewczynki sa wczesniakami i mialy mala mase urodzeniowa ? ile juz waza ? jak dlugo bylyscie w szpitalu ?

po tym co czytam chyba raczej u mnie nie ma szans na karmienie ...8-)
w ogole jakos tak im dalej tym bardziej czuje sie spanikowana tym wszystkim... :(
Aniu, nie martw się na zapas. Każde dziecko jest inne, może Twoje od razu zalapia o chodzi. Moje nie chcą złapać piersi wydaje mi się przez to właśnie ze są wcześniakami i szybko się męczą i przez to ze od początku były karmione z butelki i ciężko im się teraz przestawić. Ale nie było szans na początku na karmienie z piersi, dobrze ze w ogóle jadly same od początku a nie przez sonde. W szpitalu byłyśmy 16 dni, ze względu na wagę dziewczyn. Wypuszczali od 2 kg po uprzednim szczepieniu na gruźlicę. Dwa dni temu wazylam je to miały 2310 i 2140. A w szpitalu jak spadaly z wagi to miały coś kolo 1800 i 1700. No właśnie chyba ze względu na wcześniactwo trzeba karmić minimum co 3 godziny.
Nie martw się, wszystko wyjdzie w praniu. Nie jest tak źle :-)
 
Aniu, nie martw się na zapas. Każde dziecko jest inne, może Twoje od razu zalapia o chodzi. Moje nie chcą złapać piersi wydaje mi się przez to właśnie ze są wcześniakami i szybko się męczą i przez to ze od początku były karmione z butelki i ciężko im się teraz przestawić. Ale nie było szans na początku na karmienie z piersi, dobrze ze w ogóle jadly same od początku a nie przez sonde. W szpitalu byłyśmy 16 dni, ze względu na wagę dziewczyn. Wypuszczali od 2 kg po uprzednim szczepieniu na gruźlicę. Dwa dni temu wazylam je to miały 2310 i 2140. A w szpitalu jak spadaly z wagi to miały coś kolo 1800 i 1700. No właśnie chyba ze względu na wcześniactwo trzeba karmić minimum co 3 godziny.
Nie martw się, wszystko wyjdzie w praniu. Nie jest tak źle :-)

jakos to bedzie ale troche sie martwie czy donosze do konca i czy wyjde normalnie ze szpitala... i jak bedzie jak wyjde bo bedziemy zcisnieci do zakonczenia remontu a wlasciwie budowy dwoch pokoi, czyli przez pierwsze 3 m- ce pewnie...:(
a jesli chodzi o karmienie to marnie sie widze glownie ze wzgledu na to ze wlasciwie od dnia powrotu do domu zostane sama z czworka dzieci i jak nie ugotuje, nie wypiore itd. to nikt tego nie zrobi i jak tu karmic z calym domem na glowie i czworka malutkich dzieci. Starsi tez wymagaja jeszcze duzo mojej uwagi i opieki. Synow karmilam na poczatku piersia a potem mieszanie przez jakis czas, ale nie za dlugo bo mi szybko pokarm zanika. Teraz warunki do karmienia wlasciwie zadne, choc jakies proby podejme :)
 
Hejka, ja jestem tu nowa, Kilka tygodni temu dowiedzielismy sie ze bedziemy mieli blizniaki. Teraz jestem w 19 tygodniu, jescze nie znamy plci bo tu w UK nie robia tak czesto USG dopiero bedziemy wiedziec za 2 tyg. Preczytalam juz troche waszych komentarzy i na pewno duzo mozna sie tu dowiedziec jakie doswiadczenia maja mamy ktore juz maja swoje maluch i nie tylko :) My jestesmy teraz na etapie wyboru wozka i chyba zdecydujemy sie na wozek z Polski, wychodzi lepiej cenowo i jest wiecej opcji do wyboru. Czy ktos korzystal z wozka Tako Jumper Duo Slim? Pozdrawiam
 
Hejka, ja jestem tu nowa, Kilka tygodni temu dowiedzielismy sie ze bedziemy mieli blizniaki. Teraz jestem w 19 tygodniu, jescze nie znamy plci bo tu w UK nie robia tak czesto USG dopiero bedziemy wiedziec za 2 tyg. Preczytalam juz troche waszych komentarzy i na pewno duzo mozna sie tu dowiedziec jakie doswiadczenia maja mamy ktore juz maja swoje maluch i nie tylko :) My jestesmy teraz na etapie wyboru wozka i chyba zdecydujemy sie na wozek z Polski, wychodzi lepiej cenowo i jest wiecej opcji do wyboru. Czy ktos korzystal z wozka Tako Jumper Duo Slim? Pozdrawiam

wozek wyglada fajnie i chyba ma dosc dobre opinie :) ja sie tak przyzwyczailam do mojego bebetto 42 ze chyba kupie drugi taki sam :p tyle ze ja mialam tylko spacerowki a teraz musze wziac full opcje ;) ale powiem Wam ze jest co pchac, teraz w ciazy to w ogole jest ciezko bo z moimi maluszkami wozek wazy spokojnie z 50 kg....:D
 
reklama
jakos to bedzie ale troche sie martwie czy donosze do konca i czy wyjde normalnie ze szpitala... i jak bedzie jak wyjde bo bedziemy zcisnieci do zakonczenia remontu a wlasciwie budowy dwoch pokoi, czyli przez pierwsze 3 m- ce pewnie...:(
a jesli chodzi o karmienie to marnie sie widze glownie ze wzgledu na to ze wlasciwie od dnia powrotu do domu zostane sama z czworka dzieci i jak nie ugotuje, nie wypiore itd. to nikt tego nie zrobi i jak tu karmic z calym domem na glowie i czworka malutkich dzieci. Starsi tez wymagaja jeszcze duzo mojej uwagi i opieki. Synow karmilam na poczatku piersia a potem mieszanie przez jakis czas, ale nie za dlugo bo mi szybko pokarm zanika. Teraz warunki do karmienia wlasciwie zadne, choc jakies proby podejme :)

Ja z pełną świadomością swojego wyboru będę karmić z butli dziewczyny. Będę karmiła w szpitalu z cycka, ale w domu raczej będę odciągała pokarm i z flaszki dzieciaczki polecą. Również będę praktycznie sama z maluszkami, mąż bardzo szybko będzie musiał wrócić do pracy (a pracuje poza Wrocławiem, obecnie pod Warszawą, za miesiąc może to być Gdańsk, taka praca). I ja zostanę sama ze starszymi pociechami, jeden spokojnie koło siebie zrobi, ale młodszy już nie bardzo, nawet na dwór go jeszcze nie wypuszczę samego. Jak pokarm zaniknie, trudno, będzie mleko ze sklepu. I na prawdę, nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. Uda się długo odciągać, to się uda, a jak nie to trudno.
 
Do góry