reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

@jadorek gratulacje duże dziewczyny, dużo siły dla Ciebie:*

Ja dziś kryzys mam , wciągnie zupkę ogórkową i idę spać. U mnie halny wieje i chyba dzieciaki świruja .
Ale fatalnie się czuje. Co poniedziałek gorzej. Ciężko zrobić cokolwiek...
Ja też dzisiaj praktycznie pół dnia leżałam a drugie pół spałam. Chyba taki dzień trudniejszy dzień po prostu. Jutro będzie lepiej :)
 
reklama
Czesc dziewczyny ! W piatek 08.12 na swiat przyszly nasze coreczki-Emilia z waga 2760g i 47cm, Jagoda 2960g i 51 cm.U nas bylo to cc, ulozenie bylo miednicowe i poprzeczne. Jeszcze jestesmy w szpitalu,jest szansa na jutrzejsze wyjscie ale warunkiem jest utrata wagi ponizej 10% a juz jestesmy na granicy. Pod tym wzgledem jest ciezko, laktacja jeszcze tak na 100% nie rozkrecila sie, dostawiam je do piersi ale nerwowo nam to idzie i zeby uniknac dalszego spadku masy dokarmiam je mlekiem modyfikowanym. Zreszta nie wiem czy ostatecznie nie skonczymy na mm,gdyz widac juz u nich pewne oznaki alergii na bialko mleka krowiego...
Tak poza tym to poczatek byl ciezki ale mysle ze jak ustalimy w domu pewien harmonogram dnia to bedzie latwiej. Dziewczyny sa identyczne ale widac juz po zachowaniu,ze beda roznic sie charakterami.
Wszystkiego dobrego wla Was wszystkich, czy to juz jestescie w wiekszym skladzie czy tez to dopiero przed Wami!
Kochana ogromne gratulacje:)
 
A ja melduję się z domu, dzisiaj nas wypisali :) :) dzieciaki śpią, ja odciągam pokarm i to moment gdzie mam chwilę dla siebie:) na razie są grzeczne i przeslodkie. Laktacja w sumie dopiero od dziś zaczyna być na tyle rozkręcona, że praktycznie już nie potrzebujemy mm. A mój mąż okazał się świetnym tatusiem- nie dość, że oczywiście zakochany w dzieciach, to bardzo mi pomaga cały dzień i nawet chce wstawać sam w nocy i karmić jr odciągniętym pokarmem.
Powodzenia dla wszystkich mamuś rozpakowanych i oczekujących:)
A tak marginesie widziałam kiedyś na forum wątek pierwszy rok życia blizniakow czy coś w tym stylu. Może jak znajdziemy czas będziemy mogły tam podyskutować o kupkach i i ząbkach naszych maluszków;)
 
A ja melduję się z domu, dzisiaj nas wypisali :) :) dzieciaki śpią, ja odciągam pokarm i to moment gdzie mam chwilę dla siebie:) na razie są grzeczne i przeslodkie. Laktacja w sumie dopiero od dziś zaczyna być na tyle rozkręcona, że praktycznie już nie potrzebujemy mm. A mój mąż okazał się świetnym tatusiem- nie dość, że oczywiście zakochany w dzieciach, to bardzo mi pomaga cały dzień i nawet chce wstawać sam w nocy i karmić jr odciągniętym pokarmem.
Powodzenia dla wszystkich mamuś rozpakowanych i oczekujących:)
A tak marginesie widziałam kiedyś na forum wątek pierwszy rok życia blizniakow czy coś w tym stylu. Może jak znajdziemy czas będziemy mogły tam podyskutować o kupkach i i ząbkach naszych maluszków;)
W domu najlepiej. Dobrze, że laktacja ruszyła i żeby utrzymała się jak najdłużej bez kryzysów :)
Fajnie byłoby później przenieść się na takie forum, bo przypuszczam, że pytań i wątpliwości będzie jeszcze więcej niż w czasie ciąży :)
 
Dziewczyny wczoraj na świat przyszly moje dwie malutkie córeczki Amelka 1170g i Milenka 880g. Obie maja po ok 37cm, ich stan jest dosc poważny. Trzymajcie kciuki.
 
reklama
Do góry