reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
hey dziewczynki, ja wczoraj przeżyłam mały koszmar:( u nas upał był masakryczny w mieszkaniu miałam 32 stopni i przestałam czuć ruchy dzieciaków tj były bardzo mizerne na zasadzie odwalcie się od nas, no i o 19 nie wytrzymałam i pojechalismy z M do szpitala, zrobili ktg i wyszło że wszystko ok, jak wróciliśmy ok 21 to zaczęło się kopanko:) ogólnie byłam tak zmęczona tym dniem i nerwami że masakra...
też tak macie że 1 dzień na maxa są ożywione a na następny cisza? już nie wiem czy to upały czy co????

co do cm w pasie to u mnie 100cm strzeliło, co prawda jakoś na wadze teraz nie przybieram, tj stoję na magicznej liczbie od 2 tyg i zastanawiam się czy to ok i normalne???

małekropki - co do szyjki to na na Twój prawie 33tc wydaje mi się ze jest ok, teraz kwestia sprawdzić czy się nie skraca za szybko i czy nie ma rozwarcia czyli pewno kolejna wizyta u polskiego gin
 
Witajcie mamuśki,
u mnie upały nieziemskie,nogi mi puchną,pierścionki i obrączkę:-(ledwo pościągałam z palców...ehhh I do tego mam problem-od wczorajszego wieczora boli mnie brzuch w dolnej części,bardzo nisko...wczoraj bolał po dłuższej chwili przeszło ale dzisiaj znowu to samo.Boje się że maluchy już się cisną na świat i nie wiem czy jechać do szpitala czy poczekać na swojego gina-w czwartek mam wizytę:-(Panikuję że w szpitalu zostawią mnie juz do końca:sad:Doradźcie,może któraś z Was miała coś takiego???
 
malekropki a skad jestes?

z irlandii:)

karola2112 kochana to pewnie od upału -maluszki tez mialy doscy, dlatego ja sie ciesze,ze u nas upałow nie ma ,ale chcialabym zeby bylo cieplej -powiem tak przy 19 stopniach juz sie topie i mi zle ,weic Twoje 32 by mnie chyba zabiło!Kochana dasz rade!!
Co to szyjki, to juz zadzwonilam do mojego lekarza z polski i powiedzial,ze jak na 33 tydzien jest pieknie , tylko sie nie przemeczac:)
Co do wagi -to mi waga stanel i brzuch tak przez 2 tyg, a pozniej zaczelo sie, wiec spokojnie!Nawet w pewnym momencie sie zmiejszyło :szok:ale juz teraz rosnie pieknie:))
karola88mam nadzieje,ze nie bedziesz musiala zostac w szpitalu!Bo wierze ze bedzie ciezko.Mysl pozytwnie!

U nas -dzisiaj poszlam do pracy zaniesc kumpelkom ciacho, pozegnalam sie i jutro musze isc do lekarza po zwolnienie.Bo tak jestem juz na zwolnieniu,ale nie oficjalnie.
Za dwie godziny wyjezdzamy na ktg i usg, no i w czwartek znowu:)
 
Dzięki dziewczyny,zadzwonie do swojego gina czy może da sie przesunąć wizytę z czwartku na dzisiaj czy mam sie do szpitala zgłosić,chociaż tej drugiej opcji wolałabym uniknąć.PANIKARA ZE MNIE!!:-(A brzuszek twardy jak skała
 
karola88 kochana spokojnie, nie musi to oznaczac,ze od razu Cie zatrzymaja w szpitalu!Mocno zaciskam kciuki!
A brzuszek twardy od upału zapewne
 
Ale macie tempo :D chyba nie nadrobię wszystkiego.

Witam wszystkie nowe mamusie:) niech ciąża przebiega jak najlepiej.

A nowej mamusi ślicznej parki Przesyłam Moc Gratulacji!! nich się dzieciątka chowają jak najlepiej!!

karola jeśli chodzi o poziom żelaza to teraz mam super. wynik jakoś lekko powyżej 60. przed podaniem 4 dawek dożylnie. Wcześniej jak się kładłam miałam 23-25 maks. mdlałam na ulicy... masakra jakaś. Hemoglobiny miałam nie więcej niż 8,5. Teraz byłam w szoku bo skoczyła mi do 10,2.

W szpitalu miałam usg. Dzieci ważą jedno 1250g a drugie 1150g. byłam w szoku jak szybko przybierają. Generalnie z usg wszystko się pokrywa. obecnie jestem w 28 tygodniu.

co do twardnienia brzucha.. ja taką aktywność mam od 20 tygodnia jakoś. cały czas brzuch, macica mi się stawia. bardzo nieprzyjemne uczucie.
 
reklama
Witajcie mamuśki,
u mnie upały nieziemskie,nogi mi puchną,pierścionki i obrączkę:-(ledwo pościągałam z palców...ehhh I do tego mam problem-od wczorajszego wieczora boli mnie brzuch w dolnej części,bardzo nisko...wczoraj bolał po dłuższej chwili przeszło ale dzisiaj znowu to samo.Boje się że maluchy już się cisną na świat i nie wiem czy jechać do szpitala czy poczekać na swojego gina-w czwartek mam wizytę:-(Panikuję że w szpitalu zostawią mnie juz do końca:sad:Doradźcie,może któraś z Was miała coś takiego???

Karola ja też tak bałam się do szpitala a potem tylko sie cieszyłam bo gdyby coś sie działo to zareagują od razu.
Trzymam kciuki za pozytywne wiadomosci!
 
Do góry