reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Jestem- jestem:) wybaczcie ze nic nie pisałam- miałam nerwowy dzień i wczorajszy wieczór.

Wczoraj zauważyłam mała zielona grudkę na papierze i panika oczywiście. Szperanie w necie jak wygląda czop i oświeciło mnie ze to może być infekcja- miałam ja raz ok2 miesiące temu i była wręcz bezobjawowa. Zero swędzeń i upławów. Gin powiedział ze był to początek i była dość głęboko. No wiec szybkie myśli zebrane i co tu robić- jak wyczytałam ze może to spowodować poród przedwczesny to nie było mi do śmiechu bo mój gina śmiga za granica na nartach!!!! Wpadłam na pomysł żeby iść do ośrodka chociazby do poloznej...a trafiłam tez na miejscowa ginke....ktora mimo terminów oczekiwania nawet ponad mieisac- przyjęła mnie:)

No wiec tak............

No niestety dobrze myślałam- jakaś infekcja sie pojawiła- szybka reakcja wyleczy ja do pójścia do szpitala. Ginka sprawdziła na usg tętno dzieci- wszystko oki. Potem fotel a tam pierwszy raz usłyszałam: szyjka sie juz skraca:szok::biggrin2:- czyli zbieramy się do porodu:) A i jeszcze ze dwie główki sa już bardzo nisko:) Wiec muszę teraz leżeć do poniedziałku grzecznie w domku żeby nie narobić jeszcze czegoś do tego 24.01:):tak::tak:To juz wszystko tłumaczy dlaczego cały czas czuje nacisk na szyjkę- i cała tą resztę*:);-)

Teraz trzymajcie kciuki żeby dotrwać do 24 bez przygód i np.bez skurczy bo narazie ich nie ma i jest oki:)
 
Milutku to leż spokojnie! Wyobrażam sobie jak musi być ci ciężko. Ja w ostatnich tygodniach czułam okropny nacisk na krocze, nie mogłam chodzić i błagałam już lekarzy o termin porodu.
Napawaj się ostatnimi chwilami spokoju :))))) Potem się zacznie rollercoaster hihihi
 
Milutku to leż spokojnie! Wyobrażam sobie jak musi być ci ciężko. Ja w ostatnich tygodniach czułam okropny nacisk na krocze, nie mogłam chodzić i błagałam już lekarzy o termin porodu.
Napawaj się ostatnimi chwilami spokoju :))))) Potem się zacznie rollercoaster hihihi
Ja kocham dużo ruchu...i juz nie moge sie doczekać jak po cc dojde do siebie i będę mogla fruwac koło moich dziewczynek- teraz grzecznie się dla nich na koniec poświece i będę leżeć w domku placuszkiem do poniedziałku:) :-D
 
Milutek miałam nosa że po lekarzach się szwędasz!! ;-) Gdybyś się nie odezwała słała bym Ci esy:-D Ostatnie 5 awłaściwie zaraz 4 dni. Troche odpoczynku przed porodem Ci się przyda:tak:bo potem potrzeba masy energii. Zaciśnij nogi i czekamy:-D
Leżałam na oddziale z dziewczyną która miała mieć rano cc a w nocy zaczęła rodzić chociaż nic na to wczesniej nie wskazywało:szok:
 
Poziomki- Ty mnie nie starsz takim pordem przed cc:))

Dzisiaj bede dopiero popoludniu bo mężus naprawia kompa siostry i musi zabrac monitor:) miłego dnia a ja zaciskam nogi wedle waszego zyczenia:) :-D
 
Milutek - trzymaj się tam dzielnie i niech Ci się leżenie nie dłuży.

u nas z rana śliczny śnieg, a teraz już syf syf - ladaco..
i aby było smieszniej, samochód poraz miliardowy nam się popsuł.. aaa.. niewątpliwie przyspieszy to kupno nowego, co i tak nas czeka... dobrze, ze mamy dobrą komunikację :)

a w tle jazz z polskiego radia :) fajne to:)
Dobrego dnia!
 
Oj dawno już tu nie zaglądałam. I tym sposobem niepostrzeżenie weszłam w 3 trymestr, zaczynamy już 30 tydzień i 3 dzień. Coraz więcej i częściej leżę. Szyjka ma 28 mm więc wg lekarza nie ma się czym martwić ale chyba lepiej dmuchac na zimne. Muszę poszukać też opcji suwaczka, ale boję się że dopiero jak na nim zobaczę jak mało jeszcze zostało to się przerażę :) Moi dwaj chłopcy ułożyli się główkami w dół. Położna w szkole rodzenia wspominała, że po 30 tygodniu już raczej nie zmienią położenia. Lekarz cały czas nastawia mnie na cc ale skoro są ułożeni główkowo to być może będzie sn. Właśnie ...to być może najbardziej mnie martwi.
 
reklama
Do góry