reklama
poziomki
mama 00 08 11 13 15
jaką ostatnio miałaś szyjkę??
Milutek23 według tego co mówił lekarz mam mieć cc, maluchy ułożone są 1 poprzecznie a 2 pośladkowo, takie ułożenie podobno nie nadaje się do sn.Ile ważą maluchy teraz nie wiem, 4 stycznia mam wizytę więc pewnie wtedy się dowiem. W 30 tyg ważyły ok 2 kg. Tyle że lekarz twierdzi że waga to nie wszystko i im dłużej wytrzymam tym lepiej dla dzieci. A że na szczęście nic się nie dzieje, szyjka trzyma, to pewnie będę się tak turlać do tego 39 tyg.
anna1979,
z tego co mi mówili lekarze w szpitalu to ciąże bliźniacze przez cc rozwiązują szybciej tzn. tak w 36 tc., dlatego ja (tez mam mieć cc) idę do szpitala już w 35 tc, tzn 5-go stycznia, tak będę się czuła bezpieczniej, pod stałą opieką, kontrolą lekarzy specjalistów.Powiem Ci, że mnie już baaaardzo ciężko! nie ruszam się nigdzie sama, więc czekam na moje maluszki

z tego co mi mówili lekarze w szpitalu to ciąże bliźniacze przez cc rozwiązują szybciej tzn. tak w 36 tc., dlatego ja (tez mam mieć cc) idę do szpitala już w 35 tc, tzn 5-go stycznia, tak będę się czuła bezpieczniej, pod stałą opieką, kontrolą lekarzy specjalistów.Powiem Ci, że mnie już baaaardzo ciężko! nie ruszam się nigdzie sama, więc czekam na moje maluszki


lenna1982
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2010
- Postów
- 695
Dziewczyny potwierdzam że waga maluchów to nie wszystko. Moje urodziły się pod koniec 35 tyg z waga 2400 i 2300 a i tak miały problemy z oddychaniem i trafiły do inkubatora. jedyne co można poradzić na wszelkie twardnienia to leżeć leżeć i jeszcze raz leżeć. Każdy dzień w brzuchu daje dzieciom bardzo bardzo dużo.
Trzymajcie się dzielnie
Trzymajcie się dzielnie
karola88
Fanka BB :)
Cześć Dziewczyny:-)
tak przeszpiegowałam troszkę Wasze posty i zaczynam się bać...u mnie to dopiero koniec 13-tego tygodnia,kręgosłup już zaczyna dawać o sobie znać.Ciężko mi cokolwiek zrobić(na szczęście jest mąż i ZAWSZE pomaga;-)) a gdzie tam jeszcze do 30 albo 36 tygodnia.Ogarnia mnie troche strach czy wszystko będzie ok z dziećmi,z porodem i z opieką bo raczej nikt nie będzie nam pomagał. Mój M. już zaznaczył ze po urodzeniu bierze 2 tyg. opieki a później przejdzie na jedną zmianę w pracy żeby pomóc i mnie odciążyć...tym bardziej ze to moja pierwsza ciąża i bliźniaki;-)
Trzymam za Was bardzo mocno kciuki, żeby wszystko się udało,dzieciaczki były zdrowe i duże:-) Ściskam Was ciepło!!
tak przeszpiegowałam troszkę Wasze posty i zaczynam się bać...u mnie to dopiero koniec 13-tego tygodnia,kręgosłup już zaczyna dawać o sobie znać.Ciężko mi cokolwiek zrobić(na szczęście jest mąż i ZAWSZE pomaga;-)) a gdzie tam jeszcze do 30 albo 36 tygodnia.Ogarnia mnie troche strach czy wszystko będzie ok z dziećmi,z porodem i z opieką bo raczej nikt nie będzie nam pomagał. Mój M. już zaznaczył ze po urodzeniu bierze 2 tyg. opieki a później przejdzie na jedną zmianę w pracy żeby pomóc i mnie odciążyć...tym bardziej ze to moja pierwsza ciąża i bliźniaki;-)
Trzymam za Was bardzo mocno kciuki, żeby wszystko się udało,dzieciaczki były zdrowe i duże:-) Ściskam Was ciepło!!
napisałam się i wszystko znikło, no to jeszcze raz
angel75 ja też słyszałam że lekarze rozwiązują ciążę w 36-37 tyg i tak mi mówiła połozna. Lekarz natomiast stwierdził że wszystko jest ok więc jeśłi się uda do trzymamy do 39 tyg. Chyba że jak będę 4 stycznia to zmieni zdanie. Ja do szpitala wolałabym iść jak najpóźniej, ale oczywiście zdrowie i bezpieczeństwo maluchów najważniejsze więc jeśłi będzie trzeba to pójdę też wcześniej do szpitala.
angel75 ja też słyszałam że lekarze rozwiązują ciążę w 36-37 tyg i tak mi mówiła połozna. Lekarz natomiast stwierdził że wszystko jest ok więc jeśłi się uda do trzymamy do 39 tyg. Chyba że jak będę 4 stycznia to zmieni zdanie. Ja do szpitala wolałabym iść jak najpóźniej, ale oczywiście zdrowie i bezpieczeństwo maluchów najważniejsze więc jeśłi będzie trzeba to pójdę też wcześniej do szpitala.
Hej dziewczyny:-). Muszę sie Wam pochwalić, że u mnie już po wszystkim. Otóż 11.12.2010 o godz 9.14 przyszły na świat moje dwa szczęścia (koniec 36tc). Staś 49 cm i 2680 oraz Marysia 49 cm i 2700. Maluszki są zdrowe, prześliczne i kochane. Nie miałam podawanych sterydów więc się trochu obawialiśmy o płucka ale dzięki Bogu od początku oddychały same. Jestem najszczęśliwszą mamą na świecie i tego samego Wam życzę. Pozdrawiam:-).
reklama
aaga1407
Mama Julki (ur. 29.01.07)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2007
- Postów
- 3 959
Hej
Kasik bardzo Ci (Wam) gratuluję :-). Super, że wszystko jest w porządku i możesz przytulic swoje dwa skarby
Karola88 to chyba naturalne, ze sie obawiasz, i to nie wazne czy ma sie doswiadczenie czy nie, czy to pierwsza czy kolejna ciąża. U mnie druga, a sie boje jak cholera. ciąże znosze gorzej niz ta pierwsza pojedynczą, gorzej sie czuje, brzuszek szybciej rosnie, dostaje jakis zadyszek i mimo ze cos tam juz wiem to i tak kazdy skurcz, kłucie przezywam bardzo i sie niepokoje.
Mam pytanie nie bardzo ciążowe, ale jak najbardziej związane ze znacznym powiekszeniem sie rodziny:-). Przymierzamy sie do zmiany samochodu, a z racji tego, ze mamy juz 4 -letnią julkę, jeżdzącą jeszcze w foteliku to samochód bedzie musiał pomieścic 3 foteliki. Myslimy o jakims vanie, do tej pory zawsze mielismy combi, ale obawiam sie ze teraz bedzie problem wszystko i wszystkich pomiescic (chodzi tu glownie o wyjazdy i bagaznik). Cos tam mamy juz upatrzone, ale jeszcze nei na 100 %. Moze macie jakies sugestie i doswiadczenia w tej kwestii, chetnie sie czegos dowiem.
Kasik bardzo Ci (Wam) gratuluję :-). Super, że wszystko jest w porządku i możesz przytulic swoje dwa skarby

Karola88 to chyba naturalne, ze sie obawiasz, i to nie wazne czy ma sie doswiadczenie czy nie, czy to pierwsza czy kolejna ciąża. U mnie druga, a sie boje jak cholera. ciąże znosze gorzej niz ta pierwsza pojedynczą, gorzej sie czuje, brzuszek szybciej rosnie, dostaje jakis zadyszek i mimo ze cos tam juz wiem to i tak kazdy skurcz, kłucie przezywam bardzo i sie niepokoje.
Mam pytanie nie bardzo ciążowe, ale jak najbardziej związane ze znacznym powiekszeniem sie rodziny:-). Przymierzamy sie do zmiany samochodu, a z racji tego, ze mamy juz 4 -letnią julkę, jeżdzącą jeszcze w foteliku to samochód bedzie musiał pomieścic 3 foteliki. Myslimy o jakims vanie, do tej pory zawsze mielismy combi, ale obawiam sie ze teraz bedzie problem wszystko i wszystkich pomiescic (chodzi tu glownie o wyjazdy i bagaznik). Cos tam mamy juz upatrzone, ale jeszcze nei na 100 %. Moze macie jakies sugestie i doswiadczenia w tej kwestii, chetnie sie czegos dowiem.
Podziel się: