Mdłości to norma w ciąży można by rzec.. ja w pierwszym trymestrze prawie nic nie jadłam, a jak już jadłam to po kęsie dosłownie. Dzieci mają to do siebie, że jeśli nie dostaną wartości odżywczych z pokarmu, to wezmą je sobie z Twojego organizmu. Nie dadzą się zagłodzić
jeśli chodzi Ci o dostarczenie białka do organizmu to popatrz na jakieś mleko (kakao na mleku też jest super
) jogurty, może kefiry, ser żółty ma dużo białka.. jeśli nie to, to może jakaś rybka
albo białko roślinne, czyli rośliny strączkowe.
Ja piłam właśnie kakao i wcinalam owoce i warzywa w pierwszym trymestrze. Reszta ogólnie mi nie przechodziła przez gardło. A później nadrobiłam
teraz dzień bez mięsa to dzień stracony