reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

U nas na synchronizację najlepsze były drzemki na spacerze. W wózku zawsze padały momentalnie. Teraz jak mają prawie 2 lata jedna drugą budzi jak się wyśpi i mi ten problem odchodzi. Czasem jak mają taki dzień że jedna zasypia o 12 jak zwykle a druga nie i dopiero ok 14 jest zmęczona to ja wymiekam. Bo nawet nie.ma jak wyjść do śmieci czy sklepu po chleb. A ta godzinka jak śpią razem.to wybawienie w momencie jak jestem z nimi sama przez kilka tygodni.
U nas problem ze spacerami polega na tym, ze oprocz blizniakow mam jeszcze dwulatka i sama nie daje rady z nimi wychodzic. Spacerujemy tylko w weekendy, maz z dwulatkiem wychodzi co drugi dzien po pracy zeby sie przewietrzyl. Moi chlopcy raczej nie spia na spacerach, nawet jak wychodze na 2h, to jeden potrafi przysnac na troche, a drugi sie we mnie wpatruje, jak ciele w malowane wrota ;) Czekam na wiosne. Niech juz przyjdzie, bo i ja potrzebuje powietrza.
 
reklama
U nas problem ze spacerami polega na tym, ze oprocz blizniakow mam jeszcze dwulatka i sama nie daje rady z nimi wychodzic. Spacerujemy tylko w weekendy, maz z dwulatkiem wychodzi co drugi dzien po pracy zeby sie przewietrzyl. Moi chlopcy raczej nie spia na spacerach, nawet jak wychodze na 2h, to jeden potrafi przysnac na troche, a drugi sie we mnie wpatruje, jak ciele w malowane wrota ;) Czekam na wiosne. Niech juz przyjdzie, bo i ja potrzebuje powietrza.
Taki mali i nie śpią w wózku?
 
To nie boisz się wychodzić z domu jak śpią?A jeżeli obudzą się? Możesz przypomnieć czy masz jeszcze dzieci? Bo jak się nie mylę to tu znów jesteś w ciąży

U mnie właśnie jedna taki śpioch,druga już mniej. Ale jak na razie daję rady i nawet w dzień prawie codziennie mam czas na drzemkę. Tylko jak jedna budzi sie do jedzenia to drugą normalnie wybudzam.
Muszę kupić chleb czy mleko i wynieść śmieci... sklep mam na dole nie ma mnie max 15 min. Tak dobrze pamiętasz, już powoli końcówka ciąży jeszcze 8 tyg może mniej... mam starsza córkę i większe zakupy robię jak jest w domu... trzeba sobie jakoś radzić...
 
U nas problem ze spacerami polega na tym, ze oprocz blizniakow mam jeszcze dwulatka i sama nie daje rady z nimi wychodzic. Spacerujemy tylko w weekendy, maz z dwulatkiem wychodzi co drugi dzien po pracy zeby sie przewietrzyl. Moi chlopcy raczej nie spia na spacerach, nawet jak wychodze na 2h, to jeden potrafi przysnac na troche, a drugi sie we mnie wpatruje, jak ciele w malowane wrota ;) Czekam na wiosne. Niech juz przyjdzie, bo i ja potrzebuje powietrza.
No to ciekawe egzemplarze. Moje do 12mies spały po 4 godziny na spacerze. Byle tylko ktoś z nimi chodził.
Napewno ciężko ci ogarnąć całą 3. A nie myślałaś o przedszkolu dla starszaka?
 
Taki mali i nie śpią w wózku?
Jeden spi, ale nigdy przez caly spacer, tylko np polowe, a drugi tylko jesli to jego pora drzemki to zamknie oczka na troche, ale po chwili sie budzi i oczy jak 5 zlotych.
U nas wozek w mieszkaniu nie ma sensu, bo tylko przeszkadzal, a spania w nim nie bylo.
No to ciekawe egzemplarze. Moje do 12mies spały po 4 godziny na spacerze. Byle tylko ktoś z nimi chodził.
Napewno ciężko ci ogarnąć całą 3. A nie myślałaś o przedszkolu dla starszaka?
Dla mnie wazne, ze jak wyjde i nie spia to nie płaczą. A to spanie na zmiane, no coz, moze kiedys sie wyrownaja. Przedszkole dopiero od wrzesnia planujemy. Bedzie mial wtedy 2 lata i 9 msc. Mam nadzieje ze sie dostanie.
 
Jeden spi, ale nigdy przez caly spacer, tylko np polowe, a drugi tylko jesli to jego pora drzemki to zamknie oczka na troche, ale po chwili sie budzi i oczy jak 5 zlotych.
U nas wozek w mieszkaniu nie ma sensu, bo tylko przeszkadzal, a spania w nim nie bylo.

Dla mnie wazne, ze jak wyjde i nie spia to nie płaczą. A to spanie na zmiane, no coz, moze kiedys sie wyrownaja. Przedszkole dopiero od wrzesnia planujemy. Bedzie mial wtedy 2 lata i 9 msc. Mam nadzieje ze sie dostanie.
Powoli wypracujesz swój system. Wiosna też będzie łatwiej. Mniej ubierania więcej czasu można spędzić na dworze...
Moje panny też od września idą do przedszkola będą miały 2l i 5m mam nadziej że nie rozniosą przedszkola [emoji23][emoji23]
 
Powoli wypracujesz swój system. Wiosna też będzie łatwiej. Mniej ubierania więcej czasu można spędzić na dworze...
Moje panny też od września idą do przedszkola będą miały 2l i 5m mam nadziej że nie rozniosą przedszkola [emoji23][emoji23]
Zapisujesz do prywatnego czy panstwowego? Jak to szybko zlecialo. Dopiero pisalas ze ciaza, a tu zaraz rodzisz :o
 
Zapisujesz do prywatnego czy panstwowego? Jak to szybko zlecialo. Dopiero pisalas ze ciaza, a tu zaraz rodzisz :o
Do prywatnego do państwowego nie ma szans bo musza mieć skończone 3 lata i być bez pieluch a nie wiem czy nam.sie to uda do tego czasu... panny są oporne w kwestii nocnika. I prywatne mamy blisko.domu to tez duży plus a ceny dość podobne.
Czas leci nieubłaganie... I dopiero.teraz się zastanawiam jak ogarnę moje 2 szoguny i niemowlaka[emoji848][emoji53]
 
Do prywatnego do państwowego nie ma szans bo musza mieć skończone 3 lata i być bez pieluch a nie wiem czy nam.sie to uda do tego czasu... panny są oporne w kwestii nocnika. I prywatne mamy blisko.domu to tez duży plus a ceny dość podobne.
Czas leci nieubłaganie... I dopiero.teraz się zastanawiam jak ogarnę moje 2 szoguny i niemowlaka[emoji848][emoji53]
Dasz rade. Najwyzej troche wiecej nabroja w domu ;) wazne zeby nie spylaly kazda w swoja strone na spacerze, a Ty z wozkiem stoisz i nie wiesz za ktora biec :p planujesz wozek dla calej 3?
 
reklama
Dasz rade. Najwyzej troche wiecej nabroja w domu ;) wazne zeby nie spylaly kazda w swoja strone na spacerze, a Ty z wozkiem stoisz i nie wiesz za ktora biec [emoji14] planujesz wozek dla calej 3?
My nie używamy wózka już od września... no tak sporadycznie raz na miesiąc no może 2 razy... mamy super plac zabaw na dole w bloku wychodzę z klatki i wszystko ogrodzone zero aut... taki dziedziniec z placem zabaw. Ja z moim brzuchem dalej nie nie ruszam... ubranie tej ekipy to już wyzwanie. Poza tym po wózku nie chcą zasypiać. A jak się wyszaleja na placu to po 5 min padają jak muchy i mam moje 1.5h spokoju na ogarnięcie obiadu i chaty.
Zastanawia mnie tylko ten wrzesień wstawianie rano ubieranie i droga do przedszkola... to dopiero będzie maraton
 
Do góry