reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Gratuluję :)
@OneMoreTime oczywiscie ze da sie wyczuc ktore z dzieci sie wierci :p a im starsza ciaza tym mniej wątpliwości. Przynajmniej ja tak mialam przy 2k2o, moze w 1o jest inaczej, nie mam porownania ;) u mnie w ogole chlopcy caly czas "swoje" polowki macicy i tam siedzieli. Za kazdyn razem na usg bylo widac (po lozyskach -jedno na przedniej ścianie, drugie na tylnej), a oprocz tego maja rozne temperamenty i czulam który jest gdzie ;)

Teraz jak tak myślę, to przypominam sobie, że położna robiąca usg powiedziała, że po lewej jest bliźniak nr 1 (większy) a po prawej bliźniak nr 2 (mniejszy). Tylko jakoś nie zakodowałam, że tak już zostanie, bo są 2o2k :-p
 
Teraz jak tak myślę, to przypominam sobie, że położna robiąca usg powiedziała, że po lewej jest bliźniak nr 1 (większy) a po prawej bliźniak nr 2 (mniejszy). Tylko jakoś nie zakodowałam, że tak już zostanie, bo są 2o2k :-p
Nie jest powiedziane ze tak zostana, z calymi workami owodniowymi moga sie przesuwac. U mnie akurat tak wyszlo ze kazdy w swoim kącie ;) na Twoim miejscu przy rozroznianiu ich, jesli okaze sie jedna plec, nie sugerowalabym sie wielkością (bo moga rosnac skokowo i raz jedno raz drugie bedzie wieksze). Ja przy usg zawsze czekalam na info o lozyskach i wtedy juz nie było wątpliwości który jest ktory i ile ktory urosl :)
 
Gratuluję :)
@OneMoreTime oczywiscie ze da sie wyczuc ktore z dzieci sie wierci :p a im starsza ciaza tym mniej wątpliwości. Przynajmniej ja tak mialam przy 2k2o, moze w 1o jest inaczej, nie mam porownania ;) u mnie w ogole chlopcy caly czas "swoje" polowki macicy i tam siedzieli. Za kazdyn razem na usg bylo widac (po lozyskach -jedno na przedniej ścianie, drugie na tylnej), a oprocz tego maja rozne temperamenty i czulam który jest gdzie ;)
U mnie też łożyska tak umiejscowione. Tylko dzidzi jedna na górze druga na dole, Dlatego brzuch mam trójkątny. Bo jedna z wierzchu wypiera a druga na dole schowana.
 
@lolak ja już wszystko próbowałam...żurawine też daje i taki syrop z czosnku i cytryny, czy pyłek, ale ten sezon jakoś marnie:unsure: zeszlej zimy prawie w ogóle nie chorowali...a teraz nie wiem o co chodzi....:no2: ale będę ich dalej faszerowac swoimi wyrobami..może w końcu zadziała;)

To wtedy lepiej już zdjąć biżuterię, bo gdyby to się miało powtórzyć to nie za fajnie by było. Ja na szczęście mogę w miarę leżeć. W dzień też chwilami się położę, żeby już brzucha nie dźwigać. Za to doskwiera mi zgaga...i to jaka. Dziś myślałam że mi przełyk wypali:zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry