reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Prawie 16 i 5 :) a zachowują się oboje jak by mieli po 3



Nio, ciekawa tylko jestem czy to dobry szpital, opinie są mieszane, jak chyba o każdym szpitalu.

To fakt, chyba żaden szpital nie ma nieskazitelnej opinii, tylko lepsze i gorsze. Ja w swoim aktualnym miejscu zamieszkania mam szpital, na który mówią rzeźnia ale opinie o porodówce są w porządku. Ale będę rodziła w szpitalu, który jest blisko miejsca w które sie przeprowadzimy po porodzie, ten ma dobre opinie o oddziale położniczym i mam zaufanie do swojego lekarza, więc się nie martwię. Na pewno będzie dobrze :-)
 
To fakt, chyba żaden szpital nie ma nieskazitelnej opinii, tylko lepsze i gorsze. Ja w swoim aktualnym miejscu zamieszkania mam szpital, na który mówią rzeźnia ale opinie o porodówce są w porządku. Ale będę rodziła w szpitalu, który jest blisko miejsca w które sie przeprowadzimy po porodzie, ten ma dobre opinie o oddziale położniczym i mam zaufanie do swojego lekarza, więc się nie martwię. Na pewno będzie dobrze :-)

Starszego rodziłam w koszmarnym szpitalu, ale bardzo dobrze wspominam tam patologię ciąży, opiekę, lekarzy, pielęgniarki, mimo że wyglądem straszyło w tym szpitalu, to samo z porodówką. Za to neonatologia, nie będę się wyrażać. Z porodem Jasia to samo, porodówka ok, ale cała reszta...
 
No mnie raz na jakiś czas też stać na taki jednorazowy wyczyn, ale chodnika to jeszcze nie odśnieżałam xD swoją drogą to skąd wzięłaś śnieg? U mnie tylko kupa mrozu :-D ja mam z kolei mały brzuszek jak na bliźniaków, ale to widać zależy od figury. Dobry pomysł z tymi filmikami, może coś to da. Albo go jeszcze bardziej zestresują hehe :-)
@ania_ka87 hehe, faktycznie biedny ten Twój z tym jednym talerzem i kubkiem :-D:-D:-D
@Luiza. Ale super masz, tak blisko do szpitala :-)

Śnieg jest i cały czas się utrzymuje. Ja też wydaje mi się, że nie mam duzego brzucha jak na bliźniaki. Tylko.brzuch.mi rośnie i dopiero 7kg jestem na plusie, więc nogi chude i brzuch z przodu. W poprzedniej.ciąży z takim brzuchem bylam na porodowce, wiec wszyscy myślą, że teraz tez na dniach już.

@ania_ka87 mój też byłby zdolny.o jednym kubku, ale odkąd.mamy zmywarkę to już nie ma problemu. Tylko za kazdym razem musi zapytać, który to program nastawić...

Dziewczynki już rozpakowane... miała któraś może cholestaze ciążowa? Jak ona się objawia? Może być świąd skóry większy a potem tylko chwilami?
 
Starszego rodziłam w koszmarnym szpitalu, ale bardzo dobrze wspominam tam patologię ciąży, opiekę, lekarzy, pielęgniarki, mimo że wyglądem straszyło w tym szpitalu, to samo z porodówką. Za to neonatologia, nie będę się wyrażać. Z porodem Jasia to samo, porodówka ok, ale cała reszta...
Ja się pocieszam właśnie w ten sposób, że nawet te szpitale z gorszą opinią o porodówki i opiekę na oddziale położniczym w miarę dbają. Wiadomo, gorzej z oddziałami, gdzie leżą chorzy ludzie, po operacjach, często bez rodzin, które o nich dbają. A inaczej tam, gdzie są mamy z dziećmi, tam się bardziej na ręce patrzy ze względu na dzieci, tak myślę :-)
 
Ja się pocieszam właśnie w ten sposób, że nawet te szpitale z gorszą opinią o porodówki i opiekę na oddziale położniczym w miarę dbają. Wiadomo, gorzej z oddziałami, gdzie leżą chorzy ludzie, po operacjach, często bez rodzin, które o nich dbają. A inaczej tam, gdzie są mamy z dziećmi, tam się bardziej na ręce patrzy ze względu na dzieci, tak myślę :-)

Dokładnie, szczególnie po ostatnich akcjach na porodówkach, jakie się jakiś czas temu w tv słyszało.
 
Śnieg jest i cały czas się utrzymuje. Ja też wydaje mi się, że nie mam duzego brzucha jak na bliźniaki. Tylko.brzuch.mi rośnie i dopiero 7kg jestem na plusie, więc nogi chude i brzuch z przodu. W poprzedniej.ciąży z takim brzuchem bylam na porodowce, wiec wszyscy myślą, że teraz tez na dniach już.

@ania_ka87 mój też byłby zdolny.o jednym kubku, ale odkąd.mamy zmywarkę to już nie ma problemu. Tylko za kazdym razem musi zapytać, który to program nastawić...

Dziewczynki już rozpakowane... miała któraś może cholestaze ciążowa? Jak ona się objawia? Może być świąd skóry większy a potem tylko chwilami?
Hej ja miałam cholestaze. Swędzenie głównie w nocy i wieczorami. Jak się denerwujesz, a masz jak zrobić to zrobr sobie badania aspat i alat, bilurubine i kwasy zolciowe ale te ostatnie są drogie i nie w kazdym laboratorium robią.
A oprócz tego możesz przejść na dietę.niskotliszczowa i bez surowych.warzyw i owoców i jeśli się poprawi to pewnie cholestaza :/

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej ja miałam cholestaze. Swędzenie głównie w nocy i wieczorami. Jak się denerwujesz, a masz jak zrobić to zrobr sobie badania aspat i alat, bilurubine i kwasy zolciowe ale te ostatnie są drogie i nie w kazdym laboratorium robią.
A oprócz tego możesz przejść na dietę.niskotliszczowa i bez surowych.warzyw i owoców i jeśli się poprawi to pewnie cholestaza :/

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Miałam takie swędzenie rąk i stóp przez 2 wieczory, dość uporczywe. Później się poprawiło, gdzieś podrapie sie na dekolcie, albo na lydce, ale nie jest to tak strasznebjak przez te 2 wieczory. Lekarza mam w poniedziałek, więc nie jakoś strasznie odległy czas, tylko zastanawiam się, czy to.może być ta cholestaza i jaki miałoby to wpływ na dzieci?
 
Ja miałam na początku ciąży świerzb. Myślałam na początku, że to może być cholestaza, ale swędzenie przybrało taką siłę, głównie na udach i łydkach, doszły do tego krostki, że poszłam do dermatologa i powiedziałam mu o swoich podejrzeniach. Potwierdziło się. Nie życzę nikomu, świąd straszny, można się zadrapać i zapłakać. Do tego bałam się o dzieci, że nie wyleczę tego do porodu, bo po pierwszej kuracji miałam nawrót. Za drugą kuracją cholerstwo zniknęło. Nigdy więcej :-(
 
reklama
Z jednej strony wole poród naturalny ze względu na szybkie dojście do siebie a cc boję się tej blizny, że nie będę mogła chodzić. Ginekolog jeszcze mnie nastraszył, że jak będę rodziła sn to żebym na dobry zespół trafiła bo zazwyczaj lekarze panikuja i drugie przez cc wyciągają a tak nie chce chyba że będzie taka konieczność.
A co do USG ja mam w środę 28.02 też już tylko o tym myślę :-) daj znać w pon ile Twoje maleństwa przybrały :-)

Ewelina, jak po wizycie? Daj nam znać jak poszło :-)
 
Do góry