reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

@Necia0 widzę, że mamy podobny problem.. ja generalnie min 6 razy na dobę nam randki z laktatorem, przy piersi Olek pociągnie kilka razy i zaczyna tylko mlaskać ciumkac więc muszę podawać mu butlę bo chociaż widzę ile zjadł, zwłaszcza że na początku były problemy z jego przybieraniem na wadze. Powalczyłam z Oliwka i czasem uda ja się przystawić, ale też kończy z butla..poza tym muszę je dokarmiać mm bo mojego mleka po prostu nie starcza na dwójkę- potrafią zjeść już po 120 ml, ostatnio padł rekord i było 150...i właśnie niestety laktator wszystkiego nie ściąga, bo jak maluchy jedzą mleko dosłownie tryska na każdą stronę.. a zdjęcie super, i uśmiałam się z podpisu męża - bardzo trafiony :D co do aktywności- coraz więcej się rozglądają, jak leżą na brzuszku podnoszą główkę i ogólnie interesują się otoczeniem. Oglądają też obrazki te czarno-biale.
@ariska, @Blanka8 mam nadzieję, że wkrótce wrócicie że swoimi maleństwami do domu.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Marti92 a wytłumaczył Ci lekarz dlaczego wcześniej nie było nic widać? Jedynie co mi do głowy przychodzi tak na chłopaki rozum, że może się tak zdążyć w ciąży bliźniaczej jednojajowej i akurat jedno dziecko naszło na drugie ?? Bo nie chce mi się wierzyć że cały drugi pęcherzyk nie był widoczny[/QUOTE

Moje dziewczyny są dwujajowe :)
Nie wiem czemu nie było widać,ale każdy lekarz inny i nie wracałam już do tych lekarzy czemu nie było widać a ta w szpitalu nie widziała czemu nie widziała ta poprzednia Np w 9tc tez a ona bez wątpliwości widziała dwa serduszka a teraz nasze serduszka już maja ponad miesiąc :) a tamci normalnie mierzyli serduszko ale tylko jedno,tez byłam zdziwiona,ale cóż
 
Ostatnia edycja:
Zobacz załącznik 834002
I moje brzdące :) a to pomysł ich taty, który miał sporo czasu w czasie mojej nieobecności ;)
Haha dobre, u nas tak aktywne są i w dzień i w nocy :p nawet się z brzuszka na plecy przewracać już zaczynaja. A z laktacja to ja tak samo zmęczona jestem karmieniem piersią bo nie umiem jednocześnie a mleka mam ze aż kapie,odciagam i u mnie nie ma problemu,leci normalnie tak jakby dziecko ssało. A moje tez jak im za szybko mleko sika się denerwują,i ciagle na cycu a ta mniejsza to mam wrażenie ze nie zje porządnie tylko co chwile cyc i ciumka a mleko sika podczas gdy druga się naje i śpi albo jest zadowolona i sobie leży. Ciężki kawałek chleba z tym karmieniem :/
 
@Orchidea81 dziękuję za odpowiedzi ☺️ Jestem w domku i czekam teraz na kolejną wizytę za dwa tygodnie czyli 16 stycznia. Pomimo że to moja druga ciąża ( pierwszy poród SN ) to boję się teraz rodzić naturalnie. Mam mieć cc w Bydgoszczy, ale jakby zaczęło się coś szybciej dziać to nie wiem jak będzie. Jestem z Torunia i tu mam do szpitala bliżej. Moje dziewczynki położone są jedna główkowo, a druga miednicowo. Proszę napiszcie jak to było u Was.
U mnie było różnie się przewracały,raz już były obie główka pod koniec a potem znów pierwsza główka druga miednicowo i tak tez urodziłam sn pierwsza główkowe położenie a druga miednicowo i wszystko jest dobrze dzięki Bogu,powodzenia zycze,lepsze jest chyba sn ale to zależy jak wszystkie się ułoży
 
Marti92 a wytłumaczył Ci lekarz dlaczego wcześniej nie było nic widać? Jedynie co mi do głowy przychodzi tak na chłopaki rozum, że może się tak zdążyć w ciąży bliźniaczej jednojajowej i akurat jedno dziecko naszło na drugie ?? Bo nie chce mi się wierzyć że cały drugi pęcherzyk nie był widoczny
dwujajowe :)
Nie wiem czemu nie było widać,ale każdy lekarz inny i nie wracałam już do tych lekarzy czemu nie było widać a ta w szpitalu nie widziała czemu nie widziała ta poprzednia Np w 9tc tez a ona bez wątpliwości widziała dwa serduszka a teraz nasze serduszka już maja ponad miesiąc :) a tamci normalnie mierzyli serduszko ale tylko jedno,tez byłam zdziwiona,ale cóż
 
@Marti92 @Alina1987 @Necia0
U mnie dalej tez ciężko z tym karmieniem, @Marti92 nawet nie wiesz ile bym dała by mieć tak jak ty, żeby mleko to mi aż tryskało.
U mnie sytuacja wygląda obecnie tak, że Stefan pije mleko z piersi przez nakładkę na sutek+ mm bo wciąż mam malutko pokarmu, a Pola pije odciągnięte laktatorem + mm (nie umie nawet chwycić tej nakładki na sutek...).
W ciazy tyle się naczytałam o tym kp, że myślałam, że jak są chęci to przystawiam do cycka i gotowe, a tu wcale okazuje się nie być kolorowo... Pobudzam piersi laktatorem ok. 5-6 razy na dobę (chcialabym co 3h ale nie wyrabiam się z opieką żeby udawalo się tak często)+ pije **********, Karmi itp i jednorazowo odciągam jedynie 50ml :-(

Jestem dopiero 5dob po porodzie, dlatego mam nadzieję, że machina mleczka wreszcie ruszy - zaoszczędziłoby mi to dużo czasu.
 
Zobacz załącznik 834002
I moje brzdące :) a to pomysł ich taty, który miał sporo czasu w czasie mojej nieobecności ;)
Słodziaki[emoji7] Pozdrowienia od Oliwki i Filipa[emoji3]
1514917055-2897631bdc1fc11f-aaaaaa.jpeg


Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kobiety wy to byście chciały wszystko szybko @Necia0 szaleje po sklepach jeździ:) . Napiszę wam jedno jak chcecie pobudzić laktacje to musicie się położyć z dzieciakami przy sobie i olać wszystko - sprzątanie, prasowanie - z butli dziecko je inaczej niz z piersi .Wyluzujcie macie już skarby przy sobie. Jak z piersi leci szybko to poczekajcie aż przestanie sikać i dopiero wtedy przystawiajcie. Wiem, ze to wszystko brzmi głupio bo hormony w was buzuja i chciałybyście wszystko ogarnąć naraz ale to nierealne. Karmienie to nauka i dla mamy i dla dzieci. Nie ma czegos takiego jak mleko dla jednego dziecka bo przecież nasze piersi to nie magazyn , pokarm produkuje się na bieżąco. Kobiety ja karmiłam 1,5 roku, przeżyłam wszystko: brak pokarmu po cc potem nawały,zastoje, i zapalenie piersi . Wszystko jest w waszych głowach. Tylko wyluzujcie.
 
reklama
Haha dobre, u nas tak aktywne są i w dzień i w nocy :p nawet się z brzuszka na plecy przewracać już zaczynaja. A z laktacja to ja tak samo zmęczona jestem karmieniem piersią bo nie umiem jednocześnie a mleka mam ze aż kapie,odciagam i u mnie nie ma problemu,leci normalnie tak jakby dziecko ssało. A moje tez jak im za szybko mleko sika się denerwują,i ciagle na cycu a ta mniejsza to mam wrażenie ze nie zje porządnie tylko co chwile cyc i ciumka a mleko sika podczas gdy druga się naje i śpi albo jest zadowolona i sobie leży. Ciężki kawałek chleba z tym karmieniem :/

Jakiego laktatora używasz ? Ręczny czy elektryczny
 
Do góry