reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

@ariska właśnie dzisiaj o Tobie myślałam, że jutro Wasz wielki dzień i spotkanie z maluszkami :) Jutro z Daną również będziemy o Tobie myśleć i mocno trzymać kciuki za szczęśliwe narodziny maluszków i Twoje dobre samopoczucie po CC.

@jadorek skoro masz regularne skurcze, a powyżej 35 tygodnia się już ich nie hamuje to też lada dzień możesz powitać swoje dzieciaczki :-)

U mnie także cały czas wychodzą skurcze na ktg, ale krążek dzielnie resztkami sił trzyma i dalej walczymy:tak:. W końcu do 18-go już tylko 2 tygodnie (od 1.12 odliczam ;))! A w środę ciasto i imprezka - będę obchodzić urodziny w szpitalu :D
Ja mam 12.12 urodziny i sie zastanawiam czy w szpitalu czy juz w domu :)

Napisane na ALCATEL ONE TOUCH 7041D w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Rozmawialam z moja lekarka i powiedziała ze jest baaaardzo zdziwiona ze mi ten zespół wykryto, bo jej zdaniem to naprawdę bez sznas żeby to sie moglo pokazaac, zwłaszcza ze ona mnie tydzoje ten temu oglądała i nic podejrzanego nie widziała. Zdziwiona jest tez ze nikt z "wyższych" specjalistów mnie nie ogladal jakas dr Nawara i ktos jeszcze i zebym dala jej znać co zdecydują dalej i ze ona postara sie zadzwonić na ujastek i popytać o mnie kogos znajomego. I powiedziala mi zebym sie nie martwiła ze to jest wręcz niemozliwe ze cos tu moze byc nie tak... Bo na tym etapie zespol ttts sie wrecz nie zdarza a juz na pewno nie rozwija sie w tak szybkim tempie
 
@Shamel mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Trzymaj się kochana.
@ariska szczęśliwego rozwiązania.

Mnie też położyli do szpitala i powiedzieli, że już nie wypuszczą. Jedno dziecko ma małowodzie i jest dużo mniejsze, trzeba to monitorować i codziennie KTG robić. Tak mi wzrosło ciśnienie, że jak mnie przyjmowali miałam 160/100. Boję się o dzieci. Nadal nie wiem ile ważą, bo robili szybkie USG. Nie byłam przygotowana na taki pobyt. Wczoraj wrócił mój mąż z Niemiec, nawet nim się nie nacieszyłam :(
 
@Necia0 , @jadorek dajcie znać jak już będziecie przyjęte, po badaniach i jak lekarze powiedzą coś konkretnego.
@Blanka8 oby dzieci dały się dzisiaj zmierzyć, a sterydy to 2 zastrzyki w tyłek co 24 h :)
U mnie od rana dzieciaki szaleją w brzuchu, a mnie głowa strasznie boli. I myślę czy na jutrzejszy szpital mam już wszystko spakowane..

Cześć dziewczyny melduję się z porodowki, bo piszą się skurcze. Dostałam sterydy i rozkurczowe. Cały czas pod ktg, wymeczyli mnie na maxa od 8 rano i doprowadzili do łez. Mam już dość dolegliwości związanych z tym wszystkim. Mam wrażenie że niektórzy mają to gdzieś czy mi ciężko oddychać czy boli mnie bardzo w jakieś niedogodnej pozycji. Co lekarz to inna opinia. Mam kryzys, stąd ta fala złych emocji.
 
Do tego od rana placze moja cora w domu, co tez nie pomaga i dołuje. Niby człowiek wie po co to wszystko, ale te co maja juz dzieci, wiedzą jak to jest.
 
reklama
Cześć dziewczyny melduję się z porodowki, bo piszą się skurcze. Dostałam sterydy i rozkurczowe. Cały czas pod ktg, wymeczyli mnie na maxa od 8 rano i doprowadzili do łez. Mam już dość dolegliwości związanych z tym wszystkim. Mam wrażenie że niektórzy mają to gdzieś czy mi ciężko oddychać czy boli mnie bardzo w jakieś niedogodnej pozycji. Co lekarz to inna opinia. Mam kryzys, stąd ta fala złych emocji.
Ojej biedna... Czyli szykują Cie do cc? Ehh niektórzy lekarze i ich podejście [emoji20]

Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry