@Necia0 - ja staram się za dużo nie stresować. Oczywiście, że boję się o stan dziewczynek, czy będą umiały oddychać samodzielnie czy będą miały odruch ssania itp. Chciałabym, jak każda z nas spędzić jak najmniej czasu w szpitalu już po porodzie a wiem, że przy innych człowiek jest trochę zestresowany,po prostu inny, początkowo może być problem z karmieniem, do tego dochodzi nasze kiepskie samopoczucie. Mam nadzieję, że jednak będzie wszystko dobrze. Poza tym boję się sytuacji, że nie wychodzimy wszyscy razem do domu. My za bardzo nie mamy na kogo liczyć, mąż będzie i tak musiał stawać na głowie, żeby pracować, zająć się synkiem a i jeszcze mnie w szpitalu odciążyć. Pracować musi, bo ma swoją działalność, ma zaplanowany tylko urlopik 10-dniowy jak już wrócimy do domu.
@Ola__28.12 - serdeczne gratulacje!!! Wszystkiego dobrego dla córeczek i dla Ciebie również, duże robaczki, fajnie
Czy położne pomagają Tobie zająć się dziećmi?
@Oska305 - super, że u Ciebie wszystko dobrze, że możesz liczyć na pomoc innych.Dużo zdrówka dla dzieciaczków!
@Karrrina brzuch na pewno większy niż przy jednym dzieciaczku. Ja dopóki chodziłam do pracy,to koleżanka śmiała się, że co poniedziałek robię się coraz większa
Jeszcze jak to jest kolejna ciąża, to brzuszek widać wcześniej (ja już w 9tc musiałam przyznać się w pracy do ciąży, bo było już widać, a że to lato było, to nie było jak ukryć)