reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Ja wczoraj niestety trafiłam do szpitala.Leżę na patologii ciąży. Zobaczymy co mi dziś powiedzą. 18 tydzień i już takie przeboje. Trudno nie myśleć co będzie dalej.
 
reklama
Dzięki :-* Z maluchami jest dobrze i powiedzieli mi, że wyniki też są dobre, ale dostaje leki rozkurczowe i musze leżeć. Nadal napina mi się brzuch. Zobaczymy co dalej.
To jak ja wczoraj, czułam się jakoś tak wyjatkowo ciężko, bolała mnie kość ognonowa i coś po prawej stronie brzucha. Niestety tez miewam takie napinanie brzucha, a wtedy jest twardy jak kamien i malo przyjemnie. Z tego co czytam każda z nas tak ma, więc uznaje że tak być musi.
Najważniejsze że wszystko dobrze, a napinanie może niedługo przejdzie. Trzymam kciuki!
 
Cześć dziewczyny:-) Miło mi Was poznać. Dopiero dziś dołączyłam do forum. Moja ciąża bliźniacza ma 17 tyg i 3 dni ( dwukosmówkowa i dwuowodniowa) Jeszcze nie znam płci. Powiem Wam, że też mam takie ekscesy z brzuchem. To nie jest ból, ale momentami brzuch staje się napięty, czuje taki ucisk i mam wrażenie, że ktoś mi grzebie w brzuchu:-) Te objawy dotyczą podbrzusza. Jak się najem i ogólnie wieczorami cały brzuch robi się bardziej napięty. Na ostatniej wizycie pytałam lekarza o to nieprzyjemne uczucie w podbrzuszu i powiedział, że to rozciągająca się macica, ale ja i tak się niepokoję.Prawie ciągle mam takie uczucie ciężkości. Czy czujecie coś podobnego?
Też mam brzuch napięty i czuję ucisk, szczególnie jak siedzę w pracy, to 5 godzina jest już ciężka. Po pracy z tego powodu przeważnie tylko leżę, więc chodzę do pracy i leżę i tak w kółko, a to dopiero początek. We wrześniu pójdę chyba na zwolnienie. W podbrzuszu mnie też czasami coś świdruje itp. Wiem, że mój dzidziuś jeden cyrki wyprawia. Jestem w 15 tygodniu i poczułam już ruchy, ale jeszcze nie czuję ich codziennie. Z tego co czytałam, to na twardniejący brzuch najlepsze lekarstwo to leżenie. Jak na wszystkie dolegliwości ciążowe :-)
 
Ostatnia edycja:
witam przyszłe mamy bliźniaków :) jak leci? Mam nadzieje,ze wszystko dobrze u was i waszych maluszków;-) ;)Ja właśnie zaczęłam 20 tydzień,jak ten czas leci. Wczoraj padłam totalnie,bo zachciało mi się lepić pierogów ruskich,upiekłam tez ciacho i to okazało się zabójcze dla moich pleców Eh,nie wiedziałam,że to tak mnie zmęczy. Dzisiaj szybka zupa z soczewicy i leżakowanie:) pozdrawiam i miłego dnia:D
 
Ola trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i żebyś szybciutko wróciła do domku.
Blanka moze nie warto sie juz forsować w pracy?
Marti ja tez mialam takie przypływy energii a potem padalam jak kawka. Teraz juz studzę swoje emocje i raczej staram się leżeć.
Zresztą dziś miałam wizytę 31 tc i lekarz zastanawiał się czy nie położyć mnie na sterydy, ale uznał że skoro nic się nie dzieje to sobie darujemy a za 2 tygodnie się zobaczy. Mam dużo odpoczywać, pić aż mi się uszami będzie wylewać :-D i nic nie dźwigać. Super zawsze o tym marzylam;)
 
Blanka ja też jeszcze pracuje, ale rzeczywiście siedzenie przy biurku po 8 godz. + spory stres nie zawsze służy. Dlatego daje sobie czas max. Do początku września, choć moja lekarka uważa że powinnam już siedzieć na zwolnieniu.
 
Blanka ja też jeszcze pracuje, ale rzeczywiście siedzenie przy biurku po 8 godz. + spory stres nie zawsze służy. Dlatego daje sobie czas max. Do początku września, choć moja lekarka uważa że powinnam już siedzieć na zwolnieniu.
Ja swojego lekarza widziałam w czerwcu, a teraz mam wizytę dopiero 7 sierpnia, bo jest na urlopie. Jak wypytywałam lekarza, to mówił, że kobiety w ciąży bliźniaczej przeważnie pracują do 20-24 tygodnia, bo potem im ciężko. W sierpniu muszę trochę popracować, żeby przyuczyć nowego pracownika na moje miejsce. Potem będzie długi weekend, wezmę trochę wolnego... Ja pracuję 8 godzin + 2,5 godziny zajmuje mi dojazd. Łącznie przeszło 10 godzin siedzę. A potem jak wracam, to leżę. W weekend dopiero mam ochotę i siłę spacerować :-) A podobno ruch jest wskazany, tylko kiedy. Staram się nie stresować, ale to jest raczej niewykonalne.
 
reklama
Witam mamusie :) co słychać ? Coś tu cicho ostatnio? Ja właśnie wracam do domku z małych zakupów.ledwo siedzę,coraz bardziej mi dokuczają plecy,czy wy tez tak macie ? Położna dała mi me do fizjoterapeuty żebym się umówiła,ale póki co to nie ogarniam tych pleców :/ pozdrawiam
 
Do góry