reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Ja już po usg. Niestety nie otrzymałam dobrych wiadomości. Jestem przerażona. Przepłakałam całą drogę (90km) do domu:-(

Na usg u dziewczynki wyszły słabe przepływy pępowinowe, więc lekarz od razu kazał zgłosić się na izbę przyjęć, by zrobili ktg i powtórzyli jeszcze raz usg.
Poszliśmy więc na izbę (co się naczekałam to moje). Tam powtórzyli mi usg. Przepływy co prawda wyszły trochę lepsze, ale okazało się, że dziewczynka jest dużo za mała jak na ten tydzień ciąży. Nie mieści się w centylach. Po prostu przestała rosnąć i grozi jej obumarcie wewnątrzmaciczne. Gdyby była ciut większa to od razu rozwiązaliby ciążę. Jednak z jej wagą jest za duże ryzyko późniejszych powikłań. Założyli mi na izbie przedporodową kartę intensywnej kontroli i co trzy dni mam się zgłaszać na ktg i usg z przepływami. Jak skończę 34 tydzień czyli za półtora tygodnia kładą mnie do szpitala. Dostanę sterydy i będą wywoływać poród. Oby tylko maleńka wytrzymała do tego czasu. Boję się bardzo i nie wiem jak przetrwam te półtora tygodnia:-(
 
reklama
Emilek- jak to w ogóle możliwe? Przecież wizyty często i do tej pory było wszystko dobrze!!!! Ile malutka waży??? Przecież dzieciaczki z 28 tyg już są na tyle silne że większość nie ma dużych problemów zdrowotnych po przyjściu na świat. A Tu już dawno 30 tydzień przekroczyłaś! A dzwoniłaś do lekarza z wieściami ze szpitala co on na to? Czy nie lepiej maluchy wyciągać? Trzymaj się, chociaż nawet nie wyobrażam sobie co możesz czuć!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Kurcze że też jeszcze prawie na koniec ciąży trzeba się tak stresować. Emilek może warto jeszcze tą całą sytuację skonsultować z jakimś specjalistą? Waga podobna jak u mnie u jednej z dziewczynek w 30 tc. Mam nadzieję że wszystko jednak będzie dobrze i na strachu się skończy.
 
Emilek bardzo Ci wspolczuje. Dokladnie wiem co przezywasz! Prosze cie nie stresuj sie poniewaz to tylko szkodzi. Dziwie sie troszke dlaczego cie nie zostawili w szpitalu. Przeciez moja Asienka tez byla duzo mniejsza niz Wojtus i dawali mi przez kilka dni polfiline na poprawienie przeplywu i cos podrosla. Twoje dzieciaczki sa juz naprawde duze i nawet jesli teraz trzebaby bylo juz je wyciagnac z brzuszka to napewno lepiej sobie beda radzic niz moje. Uwierz mi wiem co mowie! Moze lepiej idz jeszcze do innego lekarza skonsultowac tym bardziej ze 90 km w jedna strone to sporo i to jest ogromne obciazenie dla ciebie.
 
20140312_192710.jpg dziewczyny oto moje córeczki od lewej Ania 2770g i po prawek Ola 3100 g. Wszystko jest ok, dzieci są ze mną na stale juz od godziny 18 wczoraj, a ja wstalam pierwszy raz wczoraj o 20.
 

Załączniki

  • 20140312_192710.jpg
    20140312_192710.jpg
    22,3 KB · Wyświetleń: 83
reklama
Do góry