reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Kurcze nadal nic od madmax dziewczyny wymieniac sie tymi numerami telefonu ale juz oszalec mozna.
Co do druzyny pilkarskiej to ja zglaszam moich jako trenerow hihihi
Beata - ty sie niczym nie stresuj, zastosuj sie do zalecen doktora tutaj dziewczyny tez pomoga. Sterydy nie kazda dostaje bo to chyba chodzi o sterydy na plucka. Plucka dzieci pozno zaczynaja spelniac swoja role a ciaza blizniacza czesto konczy sie wczesniej, wiec dla dobra dzieci lepiej dostac. Ja dostalam na porodowce (34 tydzien) i chlopaki od samego poczatku pieknie sami oddychaja. No i gratuluje dwch dziewczynek u nas to faktycznie "towar deficytowy" same chlopaki ostatnio sie rodza.
Palam - bardzo fajny podpis nad suwaczkiem Filip zwany Fifunciem i Patryk zwany Patyczkiem. Bardzo ladne imiona ja na mojego Filipa mowie Filipuncio lub Filipcio a na Mateuszka - Mateuncio badz Mati. A o Patryku chyba juz kiedys pisalam ze to moj emek:))) Jego mama zawsze sie bala ze go w szkole beda od patykow wolac ale nic takiego sie nie dzialo
Ktoras z was wybrala imiona Mikolaj i Mateusz no kochana Mateuszki to niezle rozrabiaki sa :)))) Nie wiem czy pamietacie Lole ona tez ma Matiego i taki sam rozdarciuch jak moj, ale to slodkie rozdarciuchy sa.

Madmax !!!!!!!!!!
 
Moje chlopaczki tez już zapisują sie do drużyny :-)
Beata, tak jak piszą dziewczyny. Nie da sie ciazy blizniaczej przejść by nic nie pobolewalo, ciągnęło czy zakólo od czasu do czasu. Macica sie rozciąga, wiezadla rownież. Jest to norma. Jeśli sie bardzo martwisz idź do lekarza, bo stres może przynieść najwiecej szkód. Gratuluje dziewczynek :-)

Tez myśle cały czas o Madmax ...

W związku z tymi sterydkami na plucka to czy orientujecie sie, czy podawanie ich w ciazy blizniaczej jest norma czy tylko jak jest podejrzenie przedwczesnego porodu. Nie chciałabym nic przegapić.
 
Marcikuk pamiętam pamiętam pisałaś też, że Twój tato i wujek to bliźniacy tak samo jak u mnie;-) Moja mama też się obawia, że Patryczka będą od patyczka wyzywać, no ale tak naprawdę jak się dzieci mają o coś przyczepić to zawsze się coś znajdzie. Filip jest większy o 38g od Patryka ale kopie za dwóch. Pati się wypina bardzo często co jest bolesne bo leży wzdłuż spojenia bardzo nisko.
Powiem Wam, że ja prenatalnych badań nie robiłam.. gdzieś tak za tydzień albo półtorej pójdę na USG 3D pooglądać sobie bo mój lekarz nie ma. Myślę też żeby zrobić echa serca i to wszystko.
Na następnej wizycie zapytam o te sterydy..
 
Maggie basen jest jak najbardziej wskazany. Wiadomo, że w wersji rekreacyjnej :-). Bardzo korzysstnie działa na kręgosłup-ogólnie woda zmniejsza ten ciężar, który dzwigamy na codzień. Lekarz mi polecał, ale niestety u mnie na wsi nie mam basenu. Jeżeli jestes podatna, bądz boisz sie infekcji to po basenie zastosuj globulki vegentalginu. Terminu cc nie znam. Jest dużo składowych, więc nie jest to proste do ustalenia. Lekarz mówił, że nie chce dopuścic do sytuacji że poród sam sie zacznie. Musi sie tez skonsultować z diabetologami. Po prostu wielka niewiadoma. Ja tez za dużo szczegółów nie chcę znać, bo potem będę sie denerwować.
W poradniku J.Tracz wyczytałam, aby unikac dawania bliżniakom imienia na tą samą literę.

Właśnie któras pytała o książki. Ja o bliżniakach mam tylko jedną-jestem z niej zadowolona J.Tracz "Bliźnięta-poradnik dla rodziców".

Skoro Wy zakładacie drużynę, to moje gwiazdy moga biegać z pomponami no i oczywiście Wasi chłopcy mogą sie w nich bez pamięci podkochiwać :-)

Tez od wczoraj gnębi mnie sprawa tych sterydów. Zaden z moich lekarzy o tym nie wspomniał. Może dostanę na porodówce jak Marcikuk.
 
Dziewczynki o sterydy spytajcie lekarzy nie wiem jak jest w PL tutaj mi lekarz mowil ze jak cos to dostane jesli bedzie taka potrzeba. Wiekszosc dziewczyn miala te sterydy ale lekarze dobrze wiedza ze wiekszosc ciazy blizniaczych konczy sie przedwczesnie
 
Witajcie!!!
Ja mam planowane podanie sterydów przez to że łożyska zaczęły mi się zwapniać. Ogólnie u mnie w szpitalu jest tak, że jak dziewczyna trafia do szpitala po 30 tyg i coś się dzieje tzn. jakieś skurcze, rozwarcie itp. to dostają sterydy na płucka.

Co do kolejki na rodzenie to ja niestety mogę przez te łożyska mogę trafić wyżej na listę:-(

A co do położnej - tak jak pisała Asiek jest to ok 4-6 wizyt z jednym małym ale - od mojej położnej wiem że nie ma twardo wyznaczonych ilości wizyt. Są mamy które rzeczywiście nie potrzebują pomocy i przychodzi tylko parę razy, ale opowiadała mi o mamach którym trzeba było dużo pomóc bo nie ogarniały sytuacji i trzeba było do nich jeździć nawet dwa razy dziennie przez dłuższy okres czasu.

A co do zgłaszania to trzeba się dowiedzieć w szpitalu czy oni zgłaszają do położnej i do pediatry że już urodziłyście czy same musicie. U mnie szpital sam zgłasza, a na dodatek przychodnia gdzie mam pediatrę przyjeżdża na wizytę patronażową do noworodka. Wiem że wiele przychodni nie wysyła pediatry bo twierdzą, że nie mają czasu, a jest to ich obowiązek przyjechać.
 
I w moim przypadku nikt nie wspominał o tych sterydach ... Może rzeczywiście w szpitalu dają , tylko co jak trafi się tam rodząc już , jak pisała któraś z dziewczyn,że to 3 dawki ?!
Co do aktywności to mi pozwolono na spacerki a tak co każdą wizytę słucham,że mam oszczędzać się i polegiwać. Teraz to już sama się do tego zastosowałam żeby choć 36 tydzień zahaczyć. Mam od 2 dni paranoję i co mnie coś zakuje,pociągnie i milion innych to się boję ,że to już .... Boję się,że Pola obróciła się znowu głową w dół i karze mi jakiś dziad rodzić sn a tyle się naczytałam i naoglądałam o tych porodach sn przy bliźniakach ,że mam już w mózgu zakodowane,że nie dam rady i że to się źle skończy ....
 
sodie - nie nastawiaj sie negatywnie wszystko bedzie dobrze. Ja mialam rodzic sn i tak sie stalo w przypadku pierwszego synka, a ze u mnie byly komplikacje to szybko mnie wzieli na cc zeby wyciagnac drugiego. Da sie jednak blizniaki urodzic naturalnie. Wazne zeby w razie czego reakcja lekarzy byla natychmiastowa. Nie martw sie na zapas. Podczas porodu dzieci sa monitorowane. Wiadomo ze zdarzaja sie zle przypadki ale nie wolno ci sie nastawiac ze tak bedzie u ciebie. A czy nie mozesz sobie wybrac ze np chcesz cc i koniec???
A wracajac do sterydow to ja mialam dwie dawki. Po pierwszej pielegniarka mi powiedziala ze dobrze by bylo gdybym wytrzymala jeszcze 12h
 
reklama
marcikuk niestety nie mogę sobie wybrać , ale moja pani doktor wie,że wolałabym cesarkę a pracuje w szpitalu w którym będę rodzić, tylko wiadomo,że wcale nie muszę na nią trafić. Ja nie dość, że się boję o dzieciaki w przypadku porodu sn to jestem osobą tzw. "słabej du.y" jeżeli chodzi o ból . Wiadomo najważniejsze dla mnie żeby dzieciaki były zdrowe.
Poza tym ja nie jestem wcale przygotowana do porodu sn , nie chodziłam na żadną szkołę rodzenia , to mój pierwszy poród także nie wiem jak ja sobie poradzę w razie w.
Szkoła rodzenia u mnie w ośrodku zaczyna się w następnym tygodniu - na niewiele by mi się zdała , zwłaszcza że siedzę w domu już chyba od 3 tyg i tylko do lekarza wychodzę , także nie wiem jak ja płetwalek błękitny bym się tam dotarabaniła.

Teraz czekam na dobre wieści od ​Madmax :)
 
Do góry