reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Palam, sama nie wiem jak liczyć wagę. Przed ciążą na liczniku miałam 56 kg z małym hakiem, a teraz ważę 58,5 kg. Jednak na początku ciąży schudłam 3 kg i dopiero niedawno wróciłam do poprzedniej wagi. Twoje 4 kg do przodu przekonały mnie, że nie jest źle i może dopiero teraz zacznie się wielkie przybieranie na wadze. Mam dwie znajome w podobnym okresie ciąży pojedynczej, które rosną znacznie szybciej niż ja, może stąd moje obawy... W sprawie wózków uśmiałam się, bo wskazałś oba moje typy, u mnie ze wskazaniem na Twinnie 2 w 1, choć ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Wolałabym jednak wózek jeden za drugim, bo bardziej poręczny....
Marcikuk, 17 kg to rzeczywiście super waga przy dwójce, też bym sobie tego życzyła :)
 
reklama
Ale tu dZis tloczno!!!
madmax - daj znac!!! Co z tym I wodami???

Ja dZis jeszcze z siostra w domku! Zrobila sobie wolne :)
zajmowala mi sie chlopakami, a ja nareszcie ogarnelam w domu po swojemu :)
polozna zadowolona, juz nie przyjdzie ;) Powiedziala, ze dzieci spokojne, zeelaksowane, wszystko idealnie , tylko jeszcze maly Sam ma zoltawa skore. Maluchy przybraly na wadze i juz Od wagi irodzeniowej +65 i +85. Jedza jak szalone! MusZa wypic 40ml mleka, a one juz 60-70 wciagaja.

Elala Moj emek pracuje jako self employed wiec musi pracowac, zeby zarobic. Damy rade!
dzis zadzwonil do "mamusi" zeby nie przyjezdzala, wymyslilam ze ma jej powiedziec, ze musZe sama speobowac zostac zeby potem to ogarnac.
I Jeszcze dziewczyny - maluchy strasznie wyczuwaja atmosfere. Wczoraj dostaly szalu - na sczescie wieczorem juz przeszlo - nerwowe, niespokojne...
moj m tez sie wkurzyl na rodzicow, bo jeszcze kawe pod nos trzeba bylo im podstawic a potem po nich posprzatac. DZis spokojne, musialam budzic na jedzenie.... Takze koniec z "pomoca"!!!!!
 
Hakima, to świetnie, że jesteście już w domku i dzieci są takie spokojne. Nic tylko pozazdrościć i życzyć wszystkim mamom takich bobasków:) Teraz macie najfajniejszy okres, wzajemne poznawanie się na własnym domowym gruncie:) Super!
Sade, imion jeszcze nie wybraliśmy, chociaż zwracam sie do maluchów używając imion Janek i Franek:) Zawsze chciałam dzieci nazwać imionami Mateusz i Oleńka, ale teściowa pochowała synka o tym imieniu i mój pomysł jej nie leży.I wcale się jej nie dziwię... A jak sprawa ma się u Ciebie? Macie już imiona wybrane na 100 %? Wybacz, jeśli pisałaś o tym wcześniej, a ja nie doczytałam:)
Lilonka, zdziwiłaś mnie podejściem w opolskiej klinice. Jak widzę jesteś z Wrocławia, a jak pamiętam są tam co najmniej dwie dobre kliniki, wiec dlaczego zdecydowaliście się na malutkie Opole?! Znam tę klinikę, bo sama się tam leczyłam pierwsze lata i szczerze mam wyrobione zdanie na jej temat. Cieszę się jednak ogromnie, że Wam się udało!!! My podchodziliśmy w Łodzi w Salve i nie żałuję tej decyzji. Szkoda tylko, że pierwsze podejście było w Krakowie, może udałoby się już rok wcześniej... Ale któż to może wiedzieć...

Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłego wieczorku:) Ja dziś posiedzę chyba dłużej bo pospałam sporo w ciągu dnia:)
 
Tigla, pytałaś wczoraj o moją dietę i z tego wszystkiego pobiegłam dziś do sklepu po wątróbkę:) i zaserwowałam na obiad wraz z jabłkiem i cebulką. W podrobach są spore zasoby żelaza:)

W środę mam wizytę to podpytam o ten lek, o którym pisałyście. Widzę, że jest dość popularny wśród Was. Może lekarz zaleci zmianę formy żelaza, zobaczymy, tymczasem cierpliwie czekam na poniedziałkowe badania:)
 
Wiosanka - widocznie tak było nam pisane :-) Najpierw leczyliśmy się we wrocławskim invimedzie, a potem już na inv przenieśliśmy się do Opola. Z resztą teraz w szpitalu też byłam w Opolu.

Onlyone - oczywiście że maluchy wyczuwają Twój nastrój. Daj zakaz wstępu teściowej ;-) albo wyznacz jej odwiedziny raz w tygodniu np 2 godziny.
 
dziewczyny byłam u doktora, nie były to wody-uff. Ale okazało się, że mam b.wysokie ciśnienie a to wraz z moimi obrzękami niepokojący objaw. Dostałam tabsy na obniżenie ciśnienia 3x dziennie mierzenie 3x dziennie. Jak przekroczy 160/100 zaraz przyjeżdźać. No więc jak to mówią jak nie urok to sra..ka.
 
Madmax - dobrze, że jeszcze w 3pajczku:tak: Ale z ciśnieniem nie ma żartów. Razem ze mną na oddział szła dziewczyna, co miała ciśnienie 190/130 - coś jej tam podawali, ale chyba nie dali rady zbić, bo pod wieczór zabrali ją na cesarkę.
 
Lilonka, a Ty przypadkiem nie pochodzisz z Opola ? Aż nie mogę uwierzyć, że do szpitala wybrałaś się właśnie tu, tym bardziej, że lekarze z Gmw nie pracują w szpitalu...
 
No właśnie nie - my jesteśmy spod granicy polsko-czesko-niemieckiej;-) Wrocławskie porodówki mają tak fatalne opinie, że jest to wybieranie między robalami a hordą studentów i brakiem opieki Śmierć bliźniąt w Akademickim Szpitalu Klinicznym

III stopień referencyjności dla wcześniaków w okolicy ma właśnie Borowska i Opole. Dodatkowo gin mówił, że po tragedii z córką Bonka bardzo chuchają tam na bliźniaki. Może jest coś na rzeczy, bo jak poszłam na badanie ginekologiczne do ordynatora, to zdjęłam w pokoju majtochy (tak mi poradziła współlokatorka, że szybciej i wygodniej), to ordynator stwierdził, że zaraz napiszą w necie, że każą chodzić w szpitalu bez majtek :-) Ale jeśli chodzi o opiekę na patologii - to nie mam zastrzeżeń.
 
reklama
Do góry