23Marta jak mama i babcia nie mialy to sa duze szanse ze ty tez nie bedziesz miala. Ciesz sie.
Ile idzie na pieluchy to nie wiem, jakos nie zastanawialam sie nad tym.
Spaly w jednym lozeczku, ale byly/sa duze i sie kopaly i juz spia osobno.
Popalic czy daja? No jasne. Po czesci juz sie uodpornilam i placz "tak bardzo" mi nie przeszkadza, niestety nie umiem sie rozdwoic wiec czasem jedno musi poplakac. Rytm dnia im sie nadal zmienia i sa dni kiedy jedno zasypia a drugie sie budzi to wtedy ciezko sie ogarnac czy cos kolo siebie zrobic, a jak zaczna plakac jednoczesnie to mozna sie tylko zalamac ;-), ale to rzadko sie zdarza. Nocy nadal nie przesypiaja, mimo ze czasem im sie zdarza, wiec jestem zmeczona, nie ukrywam.
Ja jestem z maluchami w ciagu dnia sama i da rade, naprawde. Zazwyczaj daje rade obiad ugotowac, posprzatac, pranie nastawic itd
Gemini81 po cesarce odchodzilam do siebie prawie 2 miesiace, tyle mi sie goila rana. Dzieciaczki dali mi jak przewiezli mnie na sale pooperacyjna i dostawili jak przestalo mnie trzasc. Pielegniarka dostawiala je, bo nie mozna sie ruszac na poczatku. Mniej wiecej dobe bylam na tej sali, polozna przewijala maluchy itd bo nie mozna wstawac przez jakis czas. Potem juz mialam sie sama zajmowac, ale bylo ciezko i jak raz zaczelam mdlec to potem jeszcze przez dobe pielegniarki mi pomagaly. Z tym mdleniem to nie rzadkosc. Aha i po cesarce daja leki przeciwbolowe wiec nie jest zle. Trzeba prosic jak boli, a nawet o recepte jak sie wychodzi do domu.
Ja dzieciaczki karmie tylko piersia, mleko mialam od razu.
Ile idzie na pieluchy to nie wiem, jakos nie zastanawialam sie nad tym.
Spaly w jednym lozeczku, ale byly/sa duze i sie kopaly i juz spia osobno.
Popalic czy daja? No jasne. Po czesci juz sie uodpornilam i placz "tak bardzo" mi nie przeszkadza, niestety nie umiem sie rozdwoic wiec czasem jedno musi poplakac. Rytm dnia im sie nadal zmienia i sa dni kiedy jedno zasypia a drugie sie budzi to wtedy ciezko sie ogarnac czy cos kolo siebie zrobic, a jak zaczna plakac jednoczesnie to mozna sie tylko zalamac ;-), ale to rzadko sie zdarza. Nocy nadal nie przesypiaja, mimo ze czasem im sie zdarza, wiec jestem zmeczona, nie ukrywam.
Ja jestem z maluchami w ciagu dnia sama i da rade, naprawde. Zazwyczaj daje rade obiad ugotowac, posprzatac, pranie nastawic itd
Gemini81 po cesarce odchodzilam do siebie prawie 2 miesiace, tyle mi sie goila rana. Dzieciaczki dali mi jak przewiezli mnie na sale pooperacyjna i dostawili jak przestalo mnie trzasc. Pielegniarka dostawiala je, bo nie mozna sie ruszac na poczatku. Mniej wiecej dobe bylam na tej sali, polozna przewijala maluchy itd bo nie mozna wstawac przez jakis czas. Potem juz mialam sie sama zajmowac, ale bylo ciezko i jak raz zaczelam mdlec to potem jeszcze przez dobe pielegniarki mi pomagaly. Z tym mdleniem to nie rzadkosc. Aha i po cesarce daja leki przeciwbolowe wiec nie jest zle. Trzeba prosic jak boli, a nawet o recepte jak sie wychodzi do domu.
Ja dzieciaczki karmie tylko piersia, mleko mialam od razu.