reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Tossa no niezle ci brzuchol wywaliło hihi, rosniemy dziewczynki :tak:.
Agata daj znac jaki kolorek wyszedł, ja nie farbuje, mam swój kolor, ale wlosy w stanie tragicznym teraz.Przesuszone i zadne odzywki nie pomagają.

A ja dzis na 14 wizyte mam ciekawe ile ważą laski.
 
Właśnie umyłam włosy.Dziwne takie ciemne ,prawie czekolada.
ewaw1
user-online.png
trzymam kciuki za wizytę ,pisz potem szybko jak maleństwa.
Zaraz robię sobie brewki,bo takie jasne przy tych moich włosach.Reszta dziewczynek pewnie śpi.
 
Tossa i Ewaw1 super,że wam się udało :-) Ewa Ty to weteran jesteś rzeczywiście ;-) My o córcię staraliśmy się w sumie ponad 3 lata z czego prawie 2 leczyłam się. Jak już byłam totalnie zmęczona, zrezygnowana i załamana brakiem efektów odstawiłam leki i po pół roku zaszłam w ciążę. Nie próbowaliśmy in vitro ze względu na kasę. Przed drugą ciążą chwilę zastanawiałam się czy wogule próbować, bo rok temu przez kilka miesięcy nie udało się i bałam się że znowu będziemy załamani jak nie pojawi się druga kreska. Ale udało się i teraz najważniejsze aby nasze bączki jak najdłużej siedziały w brzuchu i urodziły się zdrowe :-)

Tossa ale brzusio widać że dzieci szybko rosną :-)
Agata u mnie leży czekoladowy brąz ale jakoś nie mam weny na farbowanie.
Dajcie znac koniecznie jutro jak tam po wizycie :-)
Gastone my mamy blisko rodzinę ale liczyć możemy tylko na siebie i musimy dać radę :-)

Dziś rano zadzwoniła do mnie przedszkolanka Oli, bo ma w grupie tylko 3 dzieci, reszta choruje a ona chyba z nudów obdzwania rodziców.
W każdym razie jak Ola usłyszała kto to dzwonił to wpadła w taka i histerię i wypłakała się tatusiowi i opowiedziała dokładnie czemu nie chce chodzić do przedszkola i dlaczego boi sie pani M. Masakra mój M wściekły pojechał do dyrektorki i dowiedział się, ze w piątek na zebraniu w anonimowej "ankiecie wyszło szydło z worka", a pani M dostała upomnienie czy naganę nie wiem dokładnie dowiem się jak zaprowadzę mała za pare dni do przedszkola.
Od poniedziałku ma być jakaś inna pani, ale nie wiem czy zamiast pani M czy tylko ktoś do pomocy.
 
Ostatnia edycja:
Monia- że też takie kobiety zostają przedszkolankami...kurde żeby pracować z dziećmi to trzeba mieć ,,powołanie''...
Laura jak miała 1,8 miesiąca uczęszczała do prywatnego przedszkola wspominam ten czas bardzo dobrze...
gdy posłałam ją do publicznego to już mój entuzjazm minął..byłam wzywana na dywanik ponieważ moje dziecko było ,,knąbrne'' i uparte...tak twierdziła Pani...
 
reklama
moja to taki mały urwisek :-) wszędzie jej pełno...dziś rano się budzi,oczy jeszcze zamknięte i pyta ,,jak z tymi imionami? są już?''
a my ciągle debatujemy z mężem:-) boję się troszkę remontu...w sumie też mam milion pomysłów a nie chcemy zbyt wielkiej rewolucji robić bo zamierzamy to mieszkanie sprzedać...ale lipe mamy bo jest duże 55 m ale 4 km za Mszczonowem i przez to cena automatycznie maleje :-((((
 
Do góry