czesc dziewczyny,
w pierwszej kolejnosci witam nowa przyszła mamusie blizniaków i zazdroszcze juz tego 28 tygodnia.
ja wlasnie po wizycie u doktora. wszystko jest odpukac OK. szyjka trzyma wydluzyla sie do 36 mm ( moze nie mega duzo ale dwa i pol tygodnia temu w szpitalu miala tylko 25 mm), wiec sukces. dziewczyny maja sie dobrze , co prawda nie byly wazone, ale za to szaleja. zostalam zwolniona z aresztu łózkowego, ale po galeriach pół dnia chodzic mi dalej nie wolno za to dostalam pozwolenie na basen, zeby bole kregoslupa przeszly, az w szoku bylam i nie wiem czy nie skorzystam.
niestety, zeby z adobrze nie bylo, z poprzedniego pobytu w szpitalu dostalam przykaz ponownego zgloszenia sie na obserwacje na jutro i gin powiedzial, ze stawic sie musze, zeby sami zadecydowali czy mnie zostawiaja czy nie. chodzi o to, zeby nie pomysleli ze sama sobie decyduje kiedy sie u nich zjawiam ( jakby sie ewentualnie cos dzialo w przyszlosci). jak mi sie cos dzieje to jestem , a jak nie to sie nie pojawiam. licze na to, ze mnie nie zostawia tylko do domu puszcza.
onna glowa do góry ja tez sie pakuje do szpitala, wyjdziemy z tamtad szybko!!! pozytywne myslenie na to sie nastaw!!!
moira tak myslam, ze cos Cie za dlugo na forum nie ma. ja mialam to samo przez weekend moze nie co 5-8 minut, ale z niedzieli na poniedzialek w nocy tez juz nie wytrzymalam i kazalam sie mezowi ubrac pojechalam, zeby sprawdzic co sie dzieje. na szczescie lekarka powiedziala, ze to od tego,ze dzieci sie ruszaja. w niedziele w nocy lezaly na przemian jedna glowa w dol, druga w góre, a dzis sie juz okazalo ze obie maja glowki w dol. dopiero jak mnie leakrka uspokoila to mi przeszlo.
w pierwszej kolejnosci witam nowa przyszła mamusie blizniaków i zazdroszcze juz tego 28 tygodnia.
ja wlasnie po wizycie u doktora. wszystko jest odpukac OK. szyjka trzyma wydluzyla sie do 36 mm ( moze nie mega duzo ale dwa i pol tygodnia temu w szpitalu miala tylko 25 mm), wiec sukces. dziewczyny maja sie dobrze , co prawda nie byly wazone, ale za to szaleja. zostalam zwolniona z aresztu łózkowego, ale po galeriach pół dnia chodzic mi dalej nie wolno za to dostalam pozwolenie na basen, zeby bole kregoslupa przeszly, az w szoku bylam i nie wiem czy nie skorzystam.
niestety, zeby z adobrze nie bylo, z poprzedniego pobytu w szpitalu dostalam przykaz ponownego zgloszenia sie na obserwacje na jutro i gin powiedzial, ze stawic sie musze, zeby sami zadecydowali czy mnie zostawiaja czy nie. chodzi o to, zeby nie pomysleli ze sama sobie decyduje kiedy sie u nich zjawiam ( jakby sie ewentualnie cos dzialo w przyszlosci). jak mi sie cos dzieje to jestem , a jak nie to sie nie pojawiam. licze na to, ze mnie nie zostawia tylko do domu puszcza.
onna glowa do góry ja tez sie pakuje do szpitala, wyjdziemy z tamtad szybko!!! pozytywne myslenie na to sie nastaw!!!
moira tak myslam, ze cos Cie za dlugo na forum nie ma. ja mialam to samo przez weekend moze nie co 5-8 minut, ale z niedzieli na poniedzialek w nocy tez juz nie wytrzymalam i kazalam sie mezowi ubrac pojechalam, zeby sprawdzic co sie dzieje. na szczescie lekarka powiedziala, ze to od tego,ze dzieci sie ruszaja. w niedziele w nocy lezaly na przemian jedna glowa w dol, druga w góre, a dzis sie juz okazalo ze obie maja glowki w dol. dopiero jak mnie leakrka uspokoila to mi przeszlo.