Hej!Parę postów wcześniej pisałam o swoim problemie...jeśli chodzi o okres to spóźnił się 2 dni po czym intensywny był 1,5 dnia a kolejne 2 to były plamienia, czasem było tak że już nie leciało ze mnie nic pół dnia i noc a rano nagle troche bardziej podbrzusze mnie bolało i się polało ze mnie po czym znów plamiłam.Robiłam bete w trakcie tego niby okresu i wyszło 1,1 po tygodniu zrobiłam jeszcze raz i wyszło 0.2.Czy to oznacza że poroniłam, że coś już tam było? Bardzo proszę o pomoc....