Miałam brunatne plamienie (nawet pierwszego dnia wręcz było to krótkie krwawienie, bo poleciała świeża ciemna krew) . Na wzierniku u gineklog również była świeża krew. Pamiętam że mi nic nie chciała powiedzieć i nawet zwolnienia dać. Ale się uparłam. To dostałam l4 i duphaston. Ale już na szczęście biło serduszko... Jakby nie to serduszko to by pewnie na nic było moje stawianie na swoim. No ale wracajac do sedna. Plamilam od 6 tygodnia do 11 o ile się nie mylę. I jak do tej pory wszystko jest ok.
reklama
No właśnie dzwoniłam dzisiaj do swojego ginekologa i powiedział że może mi przepisać duphaston bo ten progesteron jest dla niego za niski.. już jedną ciążę w styczniu straciłam, boję sie nie spróbować.@Lidia. U mnie ginekolog mówił, że jak brunatne - to może się zdarzyć, bo to stara krew.
Do czasu uwidocznienia pęcherzyka w macicy nie ma co brać luteiny/duphastonu, bo można sobie krzywdę tylko zrobić, jeśli okaże się, że to cp.
Kontroluj betę co 48h.
Moonstone
Moderator
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2021
- Postów
- 39 391
A wiesz z jakiego progu startowałas jeśli chodzi o progesteron? U mnie okazało się, ze wstępny był tak niski, ze sama byłam zaskoczona (koło 10) - nie dziwie się ze z takiego pułapu nie było wartości takiej jak u innychNo właśnie dzwoniłam dzisiaj do swojego ginekologa i powiedział że może mi przepisać duphaston bo ten progesteron jest dla niego za niski.. już jedną ciążę w styczniu straciłam, boję sie nie spróbować.
W każdym razie powtorzylabym jutro badania
No właśnie nie wiem z jakiego startowałam ginekolog zlecił mi tylko tsh i fsh, progesteronu nie robiłam. Pójdę jutro na betęA wiesz z jakiego progu startowałas jeśli chodzi o progesteron? U mnie okazało się, ze wstępny był tak niski, ze sama byłam zaskoczona (koło 10) - nie dziwie się ze z takiego pułapu nie było wartości takiej jak u innych
W każdym razie powtorzylabym jutro badania
@Moonstone A pamiętasz może swój pierwszy wyniki bety?No właśnie nie wiem z jakiego startowałam ginekolog zlecił mi tylko tsh i fsh, progesteronu nie robiłam. Pójdę jutro na betę
Moonstone
Moderator
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2021
- Postów
- 39 391
Tylko ze mój był w 8 dniu po owulacji, wiec niewiele ci da, ale chyba 25@Moonstone A pamiętasz może swój pierwszy wyniki bety?
Dzięki za odpowiedź A później szybko przyrastała beta?Tylko ze mój był w 8 dniu po owulacji, wiec niewiele ci da, ale chyba 25
Moonstone
Moderator
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2021
- Postów
- 39 391
Tak, koło 200%Dzięki za odpowiedź A później szybko przyrastała beta?
U mnie niestety bardzo podobna sytuacja skończyła się ciąża biochemiczną. Miesiączka spóźniała się jeden dzień, zrobiłam betę - 78, za 48h i tylko 96 i zaczęły się plamienia. 3 dni później już okres. Ponownie zbadałam betę kilka dni później i już było 0.
Dla pocieszenia mogę powiedzieć że udało się zająć w ciążę 2 cykle później
Dla pocieszenia mogę powiedzieć że udało się zająć w ciążę 2 cykle później
reklama
NieśmiałaCiężarówka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2022
- Postów
- 2 040
Ja miałam identyczny przypadek. Wychodziłam z założenia, że przecież plamienia w zdrowych ciążach sie zdarzają. Cóż, kolejna beta była już spadkowa z 74 na 56.
Kilka dni później poroniłam.
Ale kolejnego okresu już nie dostałam! Jestem teraz w zdrowej ciąży i serduszko bije jak szalone!
Oczywiście Twoja historia może mieć inne, lepsze zakończenie, ale warto trzymać rękę na pulsie i mieć świadomość (której ja nie miałam)
Kilka dni później poroniłam.
Ale kolejnego okresu już nie dostałam! Jestem teraz w zdrowej ciąży i serduszko bije jak szalone!
Oczywiście Twoja historia może mieć inne, lepsze zakończenie, ale warto trzymać rękę na pulsie i mieć świadomość (której ja nie miałam)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 45 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: