reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Chwalmy się ile wlezie...co nowego zakupiłam? :D:D

My poprostu bedziemy zamykac kota w salonie na noc - zreszta juz teraz tak robimy, zeby sie przyzwyczail, na poczatku marudzil ale teraz juz wie ze jak sie szykujemy spac to trzeba wskoczyc do lozeczka na dobrznocne glaskanko i tak zostaje w swoim legowisku :) Nie nauczymu go na pewno nie wchodzic do jakiegos pomieszczenia kiedy drzwi sa otwarte - na to nie ma szans.
N aszczescie nasz kot nie skacze za bardzo po meblach, w sumie to w ogole nie skacze, zyje na poziomie podlogowym no i siedzi na swoim kocim drzewku. Ale i tak trzeba go bedzie pilnowac...
 
reklama
ja też kołderki i podusi nie kupuję, bynajmniej nie na początku. kupuję 2 prześcieradła, moskitierę, rożek dostałam od siostry i drugiego chyba nie kupię bo to tylko na chwilę, 2 śpiworki (ale nie od razu tylko jak mała będzie miała jakieś 3m i już w rożku spała nie będzie) no i zastanawiamy się nad ochraniaczem, czy warto? bo czytałam na innym wątku ze jak dziecko ruchliwe to może główkę do tego przytulić i przestać oddychać
A co do łóżeczka to ja chcę takie : Jardrew łóżeczka dziecięce Tymon II 120x60 - sklep dla dzieci – 2o2.pl tylko zamiast misia z żyrafą. I co do koloru jeszcze nie zdecydowaliśmy bo jest dosyć spory wybór. A materacyk będzie lateksowo-kokosowy



[FONT=&quot]*Miłka[/FONT] kota raczej nie oduczę wchodzenia do pokoju bo mała będzie spała z nami w sypialni a to również ulubione miejsce spania kota, i obawiam się że jak nie pozwolimy mu tam wchodzić to się będzie mścił. Tym bardziej że mamy małe mieszkanko tylko 2 pokoje więc nie ma za wiele miejsca.

Co do tego ochraniacza to dziecko się wierci i przemieszcza mając dopiero około 4, 5 miesięcy. Wcześniej leży tak jak go położysz, obraca główkę co najwyżej, a do ochraniacza w łóżeczku daleko jak go na środku położysz.
My kota z sypialni wyeksmitowaliśmy do salonu (na dole mamy) i koniec. Drzwi się zamyka za sobą i już. Na początku się buntował, miałczał i skakał na klamke, ale teraz już się pogodził, od czasu do czasu w ciagu dnia pozwala mu się wejść, popieścić się pospać u nas na łóżku ale to jest kontrolowane. Jak drzwi otwarte tojasne że wlezie. Kot to nie pies, nie da się go idealnie wytresować.
 
ja jak na razie nie chcę wyganiać kota z sypialni bo nie mam do tego serca, to dla nas członek rodziny.
Tym bardziej że jak będzie maleństwo nie będziemy zamykali drzwi od sypialni żeby była jakaś cyrkulacja powietrza i żeby słyszeć małą. Jak kot będzie sprawiał większe problemy to dopiero wtedy będziemy reagowali (oby nie oddaniem kota). A moskitiera ochroni również maluszka przed sierścią której u nas pełno (nasz futrzak ma jej ogromne ilości i nie pozwala się wyczesywać)
 
kasiadz, my nie zamykamy drzwi do sypialni tylko kota w salonie :)
Ja bym sie bala go tak zostawiac na noc samopasem, zwlaszcza ze on sie czesto w srodku nocy bawi, biega i skacze. Pozatym nie chce siersci w lozeczku i jego brudnych zabawek - ktore nam do lozka znosi, wiec do lozeczka tez bedzie probowal ;)
 
Dzisiaj kupiłam sobie koszulkę nocną rozpinaną z dwóch stron po bokach. Świetnie się przyda podczas wieczornego, nocnego i porannego karmienia:-)
 
no ja ci powiem że przed ciążą to nosiłam M więc koszulę kupiłam L bez mierzenia. przymierzyłam w domu i się okazało że wcale nie jest mocno luźna na brzusiu więc poszłam i wymieniłam na XL :p
 
Kasia ja kupiłam moskitierą rok temu w lidlu i to była taka duża normalna na dorosłe łóżko. Jest bardzo fajna i ma bardzo duże koło na którym ta firana się trzyma, dzięki temu nie wpada do łóżeczka. Dostaliśmy też taką z ikei ale ona jest do bani bo nie jest przewiewna a poza tym nie zasłania całego łóżeczka.

Ja mam zamiar kupić kołderkę i ona będzie dla starszaka bo teraz ma taką szyta przez moją ciocię o niestandardowym rozmiarze i niedługo będzie za małą. No a ta co jest przeczeka troszkę i będzie dla dzidzi.

Ochraniacza na początku nie miałam, bo dziecko faktycznie po urodzeniu się nie rusza a poza tym chciałam ją widzieć jak zasypiałam a ochraniacz ją zasłaniał :-). Jak mała miała 3 miesiące to w nocy wędrowała przez cały materac i wbijała łepek w narożnik łóżeczka i wtedy założyłam jej ten ochraniacz, służy nam do dzisiaj bo wygięta narożnikowa pozycja jest do spania najlepsza.
 
reklama
widze juz pierwsze zkupy poczete :)

ja poszalalam z zakupami ...a mialam tego nie robic hehe , w kazdym razie mam juz tyle ubranek , ze kilkoro dzieci bym obdarowala i czas naprawde przystopowac
teraz zajme sie reszta typu butelki i inne pierdulki :)
lozeczko juz wybrane z materacykiem i komoda :) wszystko Ikea , bo tutaj drogo jest , a z Pl nie oplaca sie tez ciagnac
jak sie ogarne porobie foty tego co mam :)


najwiekszy dylemat mam nad lezaczkiem bujaczkiem , hustawka .... Rudson ty wklejalas cos takiego z FP jak maly lezy :) wlasnie nad tym dumam i nie wiem czy jest sens tyle kasy na to wydac czy raczej kupiuc cos prostszego ?? prosze o rade :)

Atram tez mysle nad tym zestawem :) wcale niedrogo jak sie mieszka zagranica gdzie sam ochraniacz na lozeczko kosztuje kolo 30 e :/
ale to jesczze zobacze czy mi potrzebne bedzie to wszystko , bo np rozki juz mam dwa i styknie :)
 
Do góry