Ivi, chyba trudno dac takie konkretne porady, bo to w pewnym stopniu zalezy od tego gdzie sie mieszka, bo wozek trzeba i do podloza dostosowac i wazne czy bedziesz musiala go nosic, czy mozesz sobie pozwolic na wiekszy, wygodziejszy ale za to zazwyczaj ciezszy...
A chyba jeszcze nie wynalezli takiego uniwersalnego wozka co by wszystkim dogodzic i to jeszcze zeby rozsadna cena byla
Mysle ze przede wszystkim musisz sie wybrac do sklepu i popatrzec, poprobowac pojezdzic.... Co do kolek sa rozne opinie, ja kiedys mialam parcie na wielkie dmuchane (ale u nas takie byly nie do kupienia) i sie okazalo ze mniejsze piankowe tez sie fajnie sprawdzily i do jezdzenia po miescie i na trawie.... Jedni chwala obrotowe kolka z przodu inni nie polecaja, mi sie wozek super prowadzil z obrotowymi, nie mialam zadnych problemow a w razie czego mozna je zablokowac... Raczki nie mielismy przekladanej i mloda jakos nie marudzila, ale to dosc fajny bajer... Dla mnie wazne zeby spacerowke mozna bylo calkiem na plasko rozlozyc, no i na przykald nie zdecyduje sie na wozek czarny, bo w upal mogloby sie dziecko bardzo meczyc (przy mlodej mielismy czarno-czerwony) i uwazam ze na lato nie byl to dobry pomysl...
Aha, u nas bardzo istotna kwestia jest zeby wozek sie latwo skladal i rozkladal, bo duzo jezdzimy autem no i zeby zaoszczedzic czas a poza tym zeby sie w bagazniku miescil.
Jesli spacerowka jest wygodna i rozkladana na plasko smialo mozna dosc szybko malucha do niej przeniesc, wiec nie trzeba ladowac kupe kasy w gondole, zeby byla wielka i wypasiona ale sa osoby ktore lubia z niej korzystac jak najdluzej, wiec to kwestia gustu
Zreszta dla wiekszosci znaczenie ma tez cena, wiec tutaj tez trzeba sie dostosowac do swoich mozliwosci....
Wiem ze wiele mam podchodzi bardzo powaznie do zakupu wozka z mysla ze posluzy na dlugie lata, ale jak dla mnie to sie nie spinam za mocno na wozek, nasza corcia dlugo w nim nie jezdzila, zima bardzo malo, bo mamy ogromne mrozy, wiec tak jak mowilam na poczatku najwazniejsze jak dla mnie zeby dostosowac "fure" do miejsca zamieszkania, potrzeb i mozliwosci finansowych
Juz nie mowie o wzgledach estetycznych, bo to tez kwestia gustu... Dobrze oczywiscie zwrocic uwage na wykonanie wozka, no bo musi tez byc wytrzymaly, czesci materialowe latwe do sciagniecia i wyprania, a poza tym jesli chodzi o spacerowke to dobrze zwrocic uwage na budke i albo wybrac duza, albo liczyc sie z tym ze bedzie potrzeba na lato dokupic parasolke (o ile nie ma w zestawie), zeby dziecko przed sloncem ochronic...
I z mojego punktu widzenia, to wieksza wage przykladam do wyboru fotelika samochodowego, bo bezpieczenstwo na pierwszym miejscu
To tyle co mi sie przypomnialo, mam nadzieje ze ciut pomoglam
A chyba jeszcze nie wynalezli takiego uniwersalnego wozka co by wszystkim dogodzic i to jeszcze zeby rozsadna cena byla
Mysle ze przede wszystkim musisz sie wybrac do sklepu i popatrzec, poprobowac pojezdzic.... Co do kolek sa rozne opinie, ja kiedys mialam parcie na wielkie dmuchane (ale u nas takie byly nie do kupienia) i sie okazalo ze mniejsze piankowe tez sie fajnie sprawdzily i do jezdzenia po miescie i na trawie.... Jedni chwala obrotowe kolka z przodu inni nie polecaja, mi sie wozek super prowadzil z obrotowymi, nie mialam zadnych problemow a w razie czego mozna je zablokowac... Raczki nie mielismy przekladanej i mloda jakos nie marudzila, ale to dosc fajny bajer... Dla mnie wazne zeby spacerowke mozna bylo calkiem na plasko rozlozyc, no i na przykald nie zdecyduje sie na wozek czarny, bo w upal mogloby sie dziecko bardzo meczyc (przy mlodej mielismy czarno-czerwony) i uwazam ze na lato nie byl to dobry pomysl...
Aha, u nas bardzo istotna kwestia jest zeby wozek sie latwo skladal i rozkladal, bo duzo jezdzimy autem no i zeby zaoszczedzic czas a poza tym zeby sie w bagazniku miescil.
Jesli spacerowka jest wygodna i rozkladana na plasko smialo mozna dosc szybko malucha do niej przeniesc, wiec nie trzeba ladowac kupe kasy w gondole, zeby byla wielka i wypasiona ale sa osoby ktore lubia z niej korzystac jak najdluzej, wiec to kwestia gustu
Zreszta dla wiekszosci znaczenie ma tez cena, wiec tutaj tez trzeba sie dostosowac do swoich mozliwosci....
Wiem ze wiele mam podchodzi bardzo powaznie do zakupu wozka z mysla ze posluzy na dlugie lata, ale jak dla mnie to sie nie spinam za mocno na wozek, nasza corcia dlugo w nim nie jezdzila, zima bardzo malo, bo mamy ogromne mrozy, wiec tak jak mowilam na poczatku najwazniejsze jak dla mnie zeby dostosowac "fure" do miejsca zamieszkania, potrzeb i mozliwosci finansowych
I z mojego punktu widzenia, to wieksza wage przykladam do wyboru fotelika samochodowego, bo bezpieczenstwo na pierwszym miejscu
To tyle co mi sie przypomnialo, mam nadzieje ze ciut pomoglam