reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chusty i nosidelka :)

reklama
a tak wogóle... wczoraj widziałam jakąś kobietę z nosidłem które to przykuło moją szczególną uwagę...
jak byłam z małą na plaży to, kobieta ta spacerowała akurat koło nas (i załapała się na zdjęcia jak robiłam małej:-D żeby nie było że ją śledziłam czy coś;-):-p)
no wiec ją wycięłam ze zdjęcia Vi i chciałam wam pokazać to cudaśne nosidło:-D
przyznam jedynie że zdjęcie jak szła tyłem było zamierzone:zawstydzona/y::-)

ja z kolei widze bardzo czesto takie nosidla turystyczne u mnie nawet na osiedlu, razdziej nosidelka a juz chusty to ani dudu
 
o mnie chusty to tez bardzo rzadko. Przez 8 miesiecy widziałam chyba 3 a wczoraj w jednym sklepie 2 aż w szoku byłam, ze taki wysyp :D
 
ja też nie widziałam w Wawie- to znaczy u mnie na Bielanach :) za wiele chust. Na moim osiedlu mieszka niewidoma dziewczyna i ona chustuje, a dziś widziałam jednego zamotanego tatusia.

Kilolku, będę upierdliwa ;). Jak tam TULI? :)
 
ja też nie widziałam w Wawie- to znaczy u mnie na Bielanach :) za wiele chust. Na moim osiedlu mieszka niewidoma dziewczyna i ona chustuje, a dziś widziałam jednego zamotanego tatusia.

Kilolku, będę upierdliwa ;). Jak tam TULI? :)
gorąco w brzuch
pod pasem biorowym się czlowiek poci :D dzis tylko troche nosilam, jutro napisze wiecej
 
na wyjeździe musiałam mała zamotać w coś co łatwo wiązać więc postawiłam na podwójny x (jak dziunka pisała można wyjąc dziecko nie motajac ponownie..
i jestem z tego wiązania zadowolona, sprawdziło się:tak:
była tak w zoo a później ją wyjęłam i pojechaliśmy do wytwórni whisky i znów wsadziłam małą...
i było wszystko ok...
ale jak byliśmy w kasynie chciałam zamotać małą w plecak... no i lipa... bałam się wyprostować bo nie byłam wcale pewna tego wiązania:no: a szkoda bo chciałam pograć trochę:-p:-D
 
Nie upiła się oparami ? :-D Bo jak ja byłam w destylarni 2 lata temu to wyszłam na miękkich nogach od tych zapachów :-)
nieee tam nie wchodziliśmy gdzie była produkcja...
bylismy tylko na pokazie tych najstarszych i najmłodszych butelek
no i przy zabytkach z początków :tak: no i zobaczyliśmy oryginalny bar Jamson`a;-)
zero zapachów :-D
 
reklama
agrafka mogę ci spokojnie Tuli polecić. Najwygodniejsze nosidlo jakie do tej pory nosiłam. Nie mogę mu nic zarzucic. Choć na chusty bym na niego nie zmaienila
 
Do góry