reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Choroby, wizyty u lekarzy.

Szkoda ze na tak krótko, kurcze ale to nie dobrze że ciąza zagrożona, szkoda, no a Gabi w takim wieku że 5 minut nie wysiedzi spokojnie :)

Aha mam zainstalowaną skype ale nie mam jeszcze mikrofonu :) więc narazie mogę tylko przez nią pisać, mój nick - blaszako
 
reklama
Cze, nie dziwię się że bronicie się przed maściami sterdowymi. Ja polecam maśc robioną na zamówieniew aptece - kwas borowy z eurycyną.Moja córka nie jest alergikiem, ale jak byłyśmy na etapie wprowadzania nowych produktów dostała za dużo jajek i zrobiły się jej własnie takie suche plamki na ciele jak opisujecie. Maśc nie ma w sobie żadnych sterydów, poleciła mi ją mama 5 dzieci (do której mam większe zaufanie niż pediatry), wszystkie sa alergikami (uczulona prawie na wszystko). Maśc jest na prawdę skuteczna, nie droga i przydała się nawet ostatnio, gdy córce przesuszyła się skóra od płynu do naczyń(chce zmywac ze mną) i co najważniejsze skóra pozostaje nie naruszona.
 
Dzieki Katka - w końcu ktoś sie właczył do rozmowy :) bardzo dziękuję za maść, przy najbliższej wizycie u pediatry poprosżę o receptę może Kasi pomoże. U nas nie jest to bardzo uciązliwe, bo Kaska ani sie nie drapie ani nic, ale mnie to już wkurza że to sie pojawia i znika :( mimo wprowadzenia diety. Przecież nie może nic nie jeść.
 
No więc po wizycie u lekarza. Nic madrzejsza nie jestem a może jeszcze bardziej skołowana. Ogólnie lekarce nie podobało się to że to nie zeszło, ale odradziła testy (panel pokarmowy) bo mówi że może wyjść zakłamany. Przepisała jeszcze jedno lekarstwo niby skuteczniejsze na alergie, zapsiała mi Zyrtec, i jeszcze maść taką dosyć droga bo za prawie 90 dych ale wypisała mi wszystkie lekarstwa "bez daty" wiec moge ale nie musze wykupywać, mam podjąć decyzję. Na moje pytanie czy nie iść do dermatologo, powiedziała ze jest za. Dermatolog zna się lepiej na skórze i moze potwierdzić albo wykluczyć alergie. Wiec 15 marca idziemy do nastepnego lekarza.
Lekarka powiedziała ze nie nalezy się bać sterydów. Jeżeli posmaruje dziecku cieniuteńką warstwę tylko w tym miejscach najbardziej zaognionych i góra dwa dni to nie wyrządze dziecku żadnej krzywdy. Co innego długotrwałe leczenie wtedy dziecko musi być pod kopntrolą.

Także ogólnie wynik wizyty taki sobie, do kontroli mam przyjsć 07 kwietnia i zobaczymy co dalej.
 
Od jakiegos czasu i ja borykam sie z podobnym problemem. Mateo od dluzszego czasu je juz wszystko i pil normalne mleko od krowy ale dopiero teraz pojawily sie jakies dziwne plamy na skorze. Najpierw policzki, potem pod kolankami i do tego strasznie sucha cera na ramionkach. Pierwsza diagnoza pediatry byly: cytrusy. Odstawilismy - NIC. Potem sama zdecydowalam i odstawilam kakao i wszelkie czekoladowe dobrocie. NIC. Po przeczytaniu Waszych uwag na forum stwierdzilam, ze to mleko wlasnie. Odstawialm mleko 3 dni temu i umowilam sie na kolejna wizyte. Pediatra nie powiedziala nic nowego: nie dawac mleka i wyrobow mlecznych. UWAGA: danonki so bardzo niebezpieczne  - to one wlasnie czesto powoduja wysypke. Nie daje mleka 3 dzien i chociaz tyle ze te zaognione policzki zbledly. Poniewaz ja popieram stary sposob naszych babci: krochmal od kilku dni gotuje go i kapie w nim Mateo. Pod kolankami schodzi juz bardzo ladnie. Tak naprawde nie bardzo mialam co pokazac lekarce ;-). No i na ta wyschnieta skorke stara dobra masc Linomag. Stosowalam ja od kiedy Mateo byl malutki ale tylko na odparzenia. Okazuje sie ze w takich wysypkach tez moze sie sprawdzic. Poki co zamiast mleka krowiego i serkow kupilam juz substytuty (Sinlac i Misiowy SAd - bez mleka) i zobaczymy co bedzie dalej. Mamy sie obserowac i kolejna wizyta akurat wypada nam wraz z bilansem dwulatka. No to zobaczymy co to bedzie.
Pozdrawiam

P.S. Dziekuje dziewczyny. Milo tu u Was ;-***
 
He he u nas jest zawsze i tylko i wyłacznie miło, witamy na naszym temacie, zawsze to wiecej spostrzeżeń i pomysłow:)
 
Wlasnie jestem po wizycie u dermatologa, wyrok jak i zapadł to - ATOPOWE ZAPALENIE SKÓRY. Może być to okresowe, zwiazane własnie z suchym powietrzem a może to być spowodowane uczuleniem na jakiś produkt. Narazie pozostało nam smarowanie maściami, Zyrtec, i do kontroli za jakiś czas. Acha no i kosmetyka codzienna.
Dermatolog powiedziała ze niestety z kremami to też róznie bywa jedne pomagają inne nie, trzeba popróbować kilka iznalęść odpowiedni dla włsnego dziecka, bo nie ma jednego dobrego, kazdy może innym dzieciom inaczej pomagać.

No nic więc będziemy prać Kaskę z namaczniem w Olneum czy czymś takim :) i zboaczymy co nam z tego wyjdzie.

Aha i jeszcze jedna uwaga - dziecko może uczulić sie np. na mleko krowie nawet dopiero w wieku 18 lat :) - więc nie wolno żadnych objawów lekcewazyć, alergia niestety może ujawnić sie okażdej porze dnia i roku :)
 
Witam mój mąż też ma łuszczyce , mam trzech synów.Około 3 tygodni temu u najmłodszego pojawiły się na nogach czerwone szorstkie plamy, wybrałam się do pediatry ale nie wiedziała co to jest przepisała maść pimafukort [JEST TO MAŚĆ PRZECIWGRZYBICZNA) plamy zniknęły , ale teraz przez święta najadł się jaj i tak go opsypało że szkoda mówić .Myślę że Twoja córeczka nie ma łuszczycy ponieważ łuszczyca występuje na stawach czyli łokcie, kolana i wygląda jak łuszczonca się skóra.Ale nie wykluczone że kiedyś zachorują poniewaz są obciążone dziedzicznie tąchorobą.Pozdrawiam Agnieszka
 
reklama
Dzieki za odpowiedź jak wiadomo każda informacja sie liczy, wiem ze jak na razie nie ma łuszczycy chociąż oglądam ja teraz każdego dnia z góry do dołu. U mojej prawdopodobnie był to duży nadmia kakaa i czekolady wiec teraz musze z tym uważać, a dzisiaj znowu dostała kupę słodyczy :(
 
Do góry