reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

choroby w ciąży ( cholestaza , rożyczka, toksoplazmoza..i inne)

ja mialam tez owo przypadlosc w ciazy, standardowo dostalam nystatyne dopochwowo i minelo, ale z grzybami jest tak , ze lubia powracac!!!a w ciazy sluzowka pochwy jest bardzo slabo odporna na takie rzeczy..........
 
reklama
ewan-Augustowianka pisze:
a ja gdzieś przeczytałam, chyba na jakiejść stronce z medycyną ludową, że na takie dolegliwości pomaga rozgotowana cebula, naniesiona w niewielkiej ilości na tampon i zakładana przez ok. tydzień. Na ile to skuteczne nie wiem, ale może warto spróbować.

co do tego to mozesz miec racje bo cebula ma dzialanie antybakteryjne ....


Magdalenka pisze:
Wiem, że czekolada bardzo sprzyja rozwojowi takich infekcji, więc należy tez niestety rzucic okiem na dietę.

to takze prawda ... słodycze sprzyjaja kazdej infekcji jaka zaistnieje w naszym organizmie


Roja pisze:
Jednak co lekarz to inne zdanie. Mój z kolei stwierdził że jedynym bezpiecznym lekiem w trakcie karmienia piersią jest Nystatyna - tabletki dopochwowe. Specjalnie pytałam bo brałam je po porodzie i wiem że są okropne, więc jak mi ostatnio powiedział że żeby zrobić badanie cytologiczne (dawno już nie miałam robionego) to trzeba wcześniej je wziąć żeby na 100% oczyścić pochwę to ja poprosiłam o inne no i wtedy się o tym dowiedziałam.

pamietaj ze kazdy lekarz gin. poleci ten lek z ktora firma ma podpisana umowe ...


anetas pisze:
Myślę, że standardowo..Clotrimazol w globulkach i kremie.


to moza stosowac i podczas ciazy i karmienia piersia


do tego poradze podmywac sie kilka razy dziennie TANTUM ROSA .... dziala odkazajaco - mozesz tez sobie robic plukania pochwy ...

a najlepiej zglos to swojemu ginekologowi ... on napewno doradzi i wypisze leki odpowiednie dla Ciebie

pozdrawiam
 
Dziewczyny!
W zasadzie miałam juz o tym nie pisać, ale widzę, że grzybek to "temat rzeka".
To wszystko co do tej pory napisałyście to prawda, no może z tą cebulą to bym troszkę ostrożna była... ;D
A ja to jakoś zbiorę, usystematyzuję i mam nadzieję ktoś ten wątek przyklei, bo podejrzewam nie raz będę jeszcze pisać to samo jak mantrę. A tak tylko się zajrzy i po kłopocie.
1. Wszelkie infekcje pochwy, grzybicze czy bakteryjne, związane są z zaburzeniem kwaśnego środowiska jakie wytwarzają bakterie kwasu mlekowego normalnie obecne w pochwie. Aby uniknąć zakażeń należy dbać o niskie pH. Jeśli macie skłonności do częstych infekcji (zwiększona częstość w ciąży i przy antykoncepcji hormonalnej jest związana z zaburzeniem gospodarki hormonalej organizmu) to należy unikać płynów do mycia z mydłem. Niestety 2/3 preparatów mydło zawiera. Ja znam tylko jeden, który faktycznie ma kwaśne pH i jest sprawdzony. To LACTACYD płyn (ok. 11zł) i emulsja (ok. 20zł). Watro kupić, polecam z własnego doświadczenia! Róznią się zastosowaniem, ale wszystko doczytacie na opakowaniu, teraz się nie chcę rozpisywać.
2. Jeśli już zdarzają się infekcje to rzeczywiście trzeba się zgłosić do lekarza i poprosić o wymaz i posiew z antybiogramem. Nie tylko dla grzybów ale i dla bakterii. Czasem podobne objawy daje infekcja bakteryjna a wtedy leki p/grzybicze nie pomogą. Jeśli infekcje wracają warto też namówić partnera na wymaz z napletka i równoległe leczenie. Po leczeniu należy uzupełnić naturalną florę pochwy i tu przydaje się wspomniany LACTOVAGINAL (bez recepty ok. 23zł).
3. Wszystkie leki wymienione z nazwy są na receptę chociaż osobiście uważam, że chociaż NYSTATYNA i CLOTRIMAZOLUM w tabletkach dopochwowych powinny być bez. Dlatego, że każdy antybiotyk brany nawet "na zęba" hamuje wzrost i niszczy florę pochwy a żadnemu lekarzowi nie przychodzi do głowy przepisać pacjentce zamiast zwykłej nystatyny osłonowo coś co działa OGóLNIE. Dlatego dopominajcie się o takie preparaty gdy grozi Wam antybiotyk na cokolwiek. To tez element profilaktyki i Waszego lepszego samopoczucia. Po antybiotyku też watro pomyśleć o LACTOVAGINALU "na uzupełnienie" tego co wybite... ;D
4. Dieta a szczególnie słodkie faktycznie mają jakiś wpływ na środowisko, ale jeśli nie ma dodatkowych czynników skłaniających rozwoju do infekcji to nic nie powinno się wydarzyć.
Uffff to chyba wszystko! Tak jak widać pewne rzeczy się powtórzyły, ale mam nadzieję, że je uzupełniłam. Tantum Rosa - rewelacja, szczególnie w połogu! Jak będą pytania to zapraszam! ;D
Strasznie długi ten post! WYBACZCIE!
Pozdrawiamy! Ola z synkiem!
 
No z lekami to ostrożnie - mój gin twierdzi że w ciąży TYLKO Nyststyna dopochwowo. Akurat miałam infekcje nawracające tuż przed zajsicem i za każdym razem jak dostawałam leki doustne i dopochwowe pytał się czy nie jestem w ciąży a jak zaszłam to dostałam właśnie Nystatynę na zapas, bo gin orzekł ż teraz może tym chętniej wracać. Grzybek wrócił raz ale pogoniłam go w trzy dni.
cytuję:
CLOTRIMAZOL®
Clotrimazolum tabletki dopochwowe – 6 sztuk
PRZECIWWSKAZANIA:
Pierwszy trymestr ciąży.

Inne leki też przejrzałam i też nie są mile widziane w ciąży.

pozdrawiam
kasik
 
Co lekarz to inne zdanie. W szpitalu w którym leżę zawsze ordynują Clotrimazol albo Gynalgin. Nigdy Nystatynę. Co nie znaczy, że jest zła. A tak nawiasem mówiąc to niektóre leki, które biorę na podtrzymanie ciąży też mają w ulotce p/wkazania do stosowania w ciąży. I to bardziej zależy od lekarza co zastosuje niz od tego co jest w ulotce, bo pewne stwierdzenia w niej zwarte czasem podyktowane są kwestiami prawnymi a nie medycznymi. ("P/wskazane w ciąży" może wynikać z faktu, że lek nie był badany u kobiet w ciąży a Clotrimazol to stary lek, który nie byhł badany zgodnie ze wspólczesnymi standardami)
 
No ja też miałam grzybicę. I mySlałam,że sobie z nią nie poradzę. Dopadła mnie w pierwszym trymestrze, a wi drugim trymestrze coś zaczęło się dziać, ale zareagowałam odpowiednio wcześnie. Wyleczyłam ją Nystatyną ,oczywiście ze wskazań gina, a teraz spokój. Także przekonania ze powraca całą ciążę wcale nie są prawdziwe....
 
Mnie również złapało jak byłam w 33 tc. Mój lekarz przypisła mi gynalgin. Pomogło.
Oczywiście na ulotce jest napisane że nie zaleca się stosowania u kobiet w ciązy. Moj lekarz powieział że tak jest z większościa leków.

 
my z mezem tez mamy konflikt ja mam RH - 0 a mój maz RH+ A jestem w ciazy z 3 dzieckim
mam dwóch zdrowych chłopców i trzecie tez jest zdrowe .Wiec niewierzcie w zadne bzdury ze jak ktos ma konflikt to sa chore dzieciaczki .Pozdrawiam :laugh:
 
reklama
ja tez mam grupe krwi - a tatus+ ale jest ok bo robilam badania na odczyn coombsa
 
Do góry