reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Choroby i ich leczenie - leczenie w ciąży i po...

Ja miałm w ciąży niższe ciśnienie (90/55), a dodatkowo puls powyżej 100 (czasem powyze 120!!!) Moj gin kazał sie nie martwic, napic sie kawy jak nastrój zbyt kiepski. Niedociśnienie nie jest groźne, w przeciwieństwie do nadciśnienia :-) no i niskociśnieniowcy żyją dłużej :-)
Ciśnienie podnosi ruch..

Izka dzięki wielkie;-) więc wybiorę się na spacer albo zacznę po raz kolejny sprzątać mieszkanie. Może jak trochę powędruję ze szmatą na kolanach to w końcu mała postanowi wyjść z brzuszka:-D
 
reklama
Ja jestem niskocisnieniowcem, i niestety jest to gorsza sprawa, bo na to nie ma lekow. Moje normalne cisnienie to 90/50, czasem nizsze. Ale na szczescie w tej ciazy jak i poprzedniej mam prawidlowe cisnienie :tak:
 
Dziewczyny mozecie mi cos polecić na hemojojdy?? Nie wiem czy mam, bo na zew. nie, ale moze w środku bo od KILKU dni załatwienie sie graniczy z cudem. czopek nawet nie pomaga, chce mnie rozerwać. mam takie zatwardz ...:eek: i dzisiaj na papierze widzialam ze poszlo z krwia. wiec chce cos sobie kupic w aptece, ale nie mam pojecia co? Ja parłam przez 3 godziny i tak myslalam ze moze mnie to spodkac:crazy:
 
[Quote = dziubasek08; 4371035] byłam dziś u lekarza z Tymi hemoroidami, przepisał mi maść, czopki i żel znieczulający. Potwierdził Że do Żylaki odbytu :(((( straszne! Ale już lepiej się czuję! Siedze na poduszcze:)
Malina, czosnek dousznie ???[/ CYTAT]
Powiesz cos wiecej o specyfikach Tych, moze jakas nazwa i czy ci pomogły?? No i jak sie kapnelas ze wlasnie na celu :confused2:
 
Dziewczyny mozecie mi cos polecić na hemojojdy?? Nie wiem czy mam, bo na zew. nie, ale moze w środku bo od KILKU dni załatwienie sie graniczy z cudem. czopek nawet nie pomaga, chce mnie rozerwać. mam takie zatwardz ...:eek: i dzisiaj na papierze widzialam ze poszlo z krwia. wiec chce cos sobie kupic w aptece, ale nie mam pojecia co? Ja parłam przez 3 godziny i tak myslalam ze moze mnie to spodkac:crazy:
już o tym była mowa, nie wiem , czy czytałaś, ale w moim jak i kilku innych forumek przypadku pomogła masć Aesculan. :tak:
 
a powiedz mi tylko ile razy dziennie mam to stosowac, bo na ulotce nic nie jest napisane???
Do tej masci dokupilam jeszcze czopki, ktore stosuje sie dwa razy dziennie, to moze te czopki 2 razy do srodka, a mascia tylko na zewnatrz. Chyba ze mascia mozna czesciej. Z niecierpliwoscia czekam na efekty !!! Kupilam sobie jeszcze aktiwie, i duzo blonnika w platkach i sliwki, bo juz nie chce doprowadzic do kolejnego zaparcia, bo bed miala uraz do konca zycia - chyba :eek: Chcialam kupic zel chlodzacy, ale jest tylko na receptę :crazy:
Tyle musimy wycierpiec przez porod, połóg a tu jeszcze po 4 tygodniach od porodu pojawia ci sie hemorojdy :crazy::crazy:
 
reklama
ja też mam ten sam problem i położna polecila mi kilka sprawdzonych domowych sposobów a mianowicie:
- kora debu- zaparzyć tak jak herbate i robić tzw. nasiadówki
- krople do nosa xylomethazolin-kilka kropli na gazik, zamrosić i przykladać
- cebula dymka- 1 min do wrzątku, obrać ze skórki, uformować czopek i włożyć do odbytu.

Poza tym mówila że jesli hemoroid nie jest jakiś ogromnych rozmiarów to można go powolutku i delikatnie próbować włożyć z powrotem do środka. U mnie właśnie ten sposób pomógł, hemoroid wszedł. jeszcze zostału mi 2 takie maleńkie "guzki" które wejść nie mają zamiaru ale mnie nic nie boli ani nie krwawi.
 
Do góry