reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

choroby dzieciaczków :(

Głuszku właśnie coś takiego zro\biłam ostatnio na weselu. Najadłam się sernika, piłam kawę z mlekiem i nawet winko czerwone i mała miała cerę jak zwykle. Coś tam troszeczke na buźce, ale to nie są takie widoczne czerwone krosty lub plamy. Gosiek, a ty robiłaś jakieś testy, czy tylko na podstawie tej łuszczacej się skóry lekarz stwierdził skazę?
 
reklama
Kasiunka - na podstawie, że:
Ania maiała alergię
mały często chorował
łuszczaca się skórka na głowie
czasami miał suchą skórkę na paluszkach u nóg i małą plamke suchą na klatce piersiowej - wielkości 0,5x0,5 cm

po odstawieniu maleka - skórka śliczna ( i po maści) i jak na razie MIrek nie jest chory ( mimo, iż Ania była chora) a więc wolę nie ryzykować - nie chcę go faszerować tyle lekami - i wolę njuż nie pić tego mleka
 
viki napisz co jesz to moze ci jakos pomogę

U mnie lekarz stwierdził skazę po;
kolkach
biegunce z krwią i śluzem (zielone kupy)
wysypce czerwonej (jakby takich placach liszajowatych + krosteczki)
lakierwoane policzki + lakierowane miejscami nóżki i rączki
czerwone placki na zgieciach
łuszczaca sie skóra
ciemienucha
sapka

Właściwie to ja juz czułam ze to skaza zanim on ja stwierdził ale trudno sie dziwic po tylu objawach
 
Wspą krwią i kupkami u mnie z tym bez problemów ale osttnie2 tyg mała strasznie trzepie głową bylismy u laryngologa na płukaniu obu uszu i mamy kropelki ale mała dalej krzyczy i płacze przez sen.
 
Głuszku moja dieta wygląda tak:
Picie: woda, herbata, sok jabłkowy,
Owoce: jabłka
Warzywa: marchew, buraki, ziemniaki, por, seler, pietruszka, ogórek, pomidor

Śniedanie, kolacja: bułka bez masła z wędliną zazwyczaj jest to polędwica lub szynka gotowana czasem coś drobiowego, sałatki warzywne z majonezem, jajka, ryby
Obiad: kręce się wokół gotowanego kurczaka, pieczonego kurczaka, pieczony schab, szynka, łopatka (wszystko wieprzowe) gotowane ryby, gotowane mięso mielone z indyka lub z wieprza
Zupy: pomidorowa, rosół, warzywna, barszcz
Ryż ,kasza
Coś słodniego: lizaki owocowe, kisiel, galaretka, ciasto które sama upiekę w którym nie ma mleka ani masła
 
Głuszku moja dieta wygląda tak:
Picie: woda, herbata, sok jabłkowy,
Owoce: jabłka
Warzywa: marchew, buraki, ziemniaki, por, seler, pietruszka, ogórek, pomidor

Śniedanie, kolacja: bułka bez masła z wędliną zazwyczaj jest to polędwica lub szynka gotowana czasem coś drobiowego, sałatki warzywne z majonezem, jajka, ryby
Obiad: kręce się wokół gotowanego kurczaka, pieczonego kurczaka, pieczony schab, szynka, łopatka (wszystko wieprzowe) gotowane ryby, gotowane mięso mielone z indyka lub z wieprza
Zupy: pomidorowa, rosół, warzywna, barszcz
Ryż ,kasza
Coś słodniego: lizaki owocowe, kisiel, galaretka, ciasto które sama upiekę w którym nie ma mleka ani masła

serek i poietruszka są bardzo silnymi alergenami wiec ja je sobie odpusciłam, majonez jest z jajami , jaj nie moge bo jest uczulona, ryby bardzo silny alergen- nie mogę, pomidor - bardzo silny alergen też nie jem. kurczaka nie jem bo jak ją jajko uczula to lepiej nie jesć wszystkiego co się wiąze się z jajakiem czyli kurczaków też, ja nie moge nic jeść z chemią, czyl lizaki i kisiel odadają i soki sklepowe też.
Kurzce twoje dieta przy mojej jest super uzormaicona
 
U mnie też odpadł pomidor, ogórek, seler, jajka, wszystko co jest z majonezem. Jem za to gotowane lub pieczone mięso drobiowe lub wieprzowe. Mogę też podjadać zozole i landrynki. :-)
 
U mnie odpada pomidor i jajka, więc ciast domowych też nie mogę. Zrobiłam ostatnio pysznego pleśniaka ze śliwkami i była akcja pt. Straszne męki przy kupie.
 
Głusszku ty nie jesz tego wszystkiego, bo mała jest uczulona czy nie jesz, bo te rzeczy są silnymi alergenami?
Właściwie to co Ty jesz:confused:

Właśnie muszę wyłapać co spowodowało tą ostatnią krew stawiam na pomidora.

I jeszcze jedno lekarze mi mówili w szpitalu, że cos co jest alergenem w postaci surowej często traci swoją alergizację po przerobieniu np. pieczeniu w wysokiej temperaturze. wiec pomidor moze uczulac a zupa pomidorowa niekoniecznie
 
reklama
Do góry