reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cholestaza ciążowa

Pettitbelle

Fanka BB :)
Dołączył(a)
28 Maj 2020
Postów
1 436
Cześć, dwa dni temu wykryto u mnie cholestaze. Moja Pani doktor kazała zmienić dietę i poszukać jej w internecie. Co prawda jest dużo zaleceń co powinno się jeść a czego unikać jednak brakuje mi jadłospisu z posiłkami rozpisanego na cały tydzień. Może jest tutaj jakaś mama, która to przeszła i ma gdzieś w notatkach jadłospis ? Jeśli możecie to podzielcie się ze mną swoją historia - ja jestem obecnie w 22 tygodniu. Ast 68, alt 38.
 
reklama
Rozwiązanie
Tak czy siak zrób kwasy żółciowe, nawet jeśli miałabyś je zrobić prywatnie. To jest najważniejsze badanie w diagnostyce cholestazy i na to powinno się głównie patrzeć.
Jak leżałam te 7 tygodni w szpitalu w drugiej ciąży, to miałam to badanie robione codziennie, max. co dwa dni. Alatów i aspatów wcale mi nie badali.
reklama
@Ankaa92 Nie, dostałam leki (Proursan, sylimarol) zalecenie diety lekkostrawnej i w domu byłam, tylko badania musiałam robić co tydzień chyba, żeby kontrolować wyniki czy nie rosną. W pierwszej ciąży do 34 tygodnia byłam w domu, wtedy już wyniki dosyć mocno urosły, więc wylądowałam w szpitalu i tam byłam 4 tygodnie do porodu (codziennie/co dwa dni badania krwi, ktg 4 razy dziennie, usg co 3 dni). Poród naturalny, sam się zaczął. W drugiej ciąży było gorzej bo już w 29 tygodniu wylądowałam w szpitalu i byłam tam 7 tygodni. Wtedy już wyniki kwasów były bardzo wysokie, więc w 36 tygodniu miałam wywoływany poród.
 
@Ankaa92 Nie, dostałam leki (Proursan, sylimarol) zalecenie diety lekkostrawnej i w domu byłam, tylko badania musiałam robić co tydzień chyba, żeby kontrolować wyniki czy nie rosną. W pierwszej ciąży do 34 tygodnia byłam w domu, wtedy już wyniki dosyć mocno urosły, więc wylądowałam w szpitalu i tam byłam 4 tygodnie do porodu (codziennie/co dwa dni badania krwi, ktg 4 razy dziennie, usg co 3 dni). Poród naturalny, sam się zaczął. W drugiej ciąży było gorzej bo już w 29 tygodniu wylądowałam w szpitalu i byłam tam 7 tygodni. Wtedy już wyniki kwasów były bardzo wysokie, więc w 36 tygodniu miałam wywoływany poród.
7 tygodni w szpitalu, matko jedyna nie moge sobie tego wyobrazić. Ciągle mam nadzieję, że może jednak się ta cholestaza nie pojawi teraz w drugiej ciąży (7t) ale to chyba nei realne 😭 u mnie wyszła po badanich jakos w 34 tc, robiłam powtórki bo lekarka sądziła, że to błąd labo, ale nie. W 36 poszłam do szpitala, to zgodnie twierdzili, że jestem jedyna na oddziale z takimi wynikami i jeszcze z dieta cukrzycowa. Wyniki rosły to miałam mieć wywoływany poród, ale wszytko tak pozamykane ze sie nie dalo. Oxy to była mordęga a rozwarcie na pół małego placa :/ w 36+4 miałam nagła cc po przebiciu wód i krwawieniu. Boję się tego co będzie teraz :(
 
7 tygodni w szpitalu, matko jedyna nie moge sobie tego wyobrazić. Ciągle mam nadzieję, że może jednak się ta cholestaza nie pojawi teraz w drugiej ciąży (7t) ale to chyba nei realne 😭 u mnie wyszła po badanich jakos w 34 tc, robiłam powtórki bo lekarka sądziła, że to błąd labo, ale nie. W 36 poszłam do szpitala, to zgodnie twierdzili, że jestem jedyna na oddziale z takimi wynikami i jeszcze z dieta cukrzycowa. Wyniki rosły to miałam mieć wywoływany poród, ale wszytko tak pozamykane ze sie nie dalo. Oxy to była mordęga a rozwarcie na pół małego placa :/ w 36+4 miałam nagła cc po przebiciu wód i krwawieniu. Boję się tego co będzie teraz :(
No dla mnie te 7 tygodni to też był dramat:/ Szczęście w nieszczęściu, że to było 2 lata temu, w "normalnych" czasach, gdzie odwiedziny były możliwe. Bo obecnie to sobie tego nie wyobrażam.

Pozostaje mieć nadzieję, że u ciebie ta cholestaza się nie pojawi, albo pojawi pod koniec ciąży. U mnie niestety okolice 24/25 tygodnia:/ Ale jednak większość osób ma pod koniec.
 
reklama
No dla mnie te 7 tygodni to też był dramat:/ Szczęście w nieszczęściu, że to było 2 lata temu, w "normalnych" czasach, gdzie odwiedziny były możliwe. Bo obecnie to sobie tego nie wyobrażam.

Pozostaje mieć nadzieję, że u ciebie ta cholestaza się nie pojawi, albo pojawi pod koniec ciąży. U mnie niestety okolice 24/25 tygodnia:/ Ale jednak większość osób ma pod koniec.
Musze wierzyć, że jakoś to będzie :( nei wyobrażam sobie rozłąki z synem na tyle czasu w czasach pandemi :(
 
Do góry