Krzysztofy sa raczej zdecydowane, ale jak dla mnie to tak z wierzchu, ale tak jeden oddal cala paleczke dowodzenia swoim zyciem dziewczynie i co Kasia powie tak jest, drugi nigdy nie wie czy bedzie gdzies szedl czy moze jednak nie, a moj brat to sam nie wie czasami czego chce i kilka razy rzuca prace po to by sobie pogadac tylko, albo ciagle wraca na studia tylko jakos nie wrocil od 2 lat i na tym to ich takie niezdecydowanie
A imie Pawel tez mi sie podoba, zawsze mialam do nich slabosc hihi
A imie Pawel tez mi sie podoba, zawsze mialam do nich slabosc hihi