reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chcę mieć dziecko...

Wy jestescie juz ze soba na tyle długo ,ze taka deklaracja Ci sie nalezy.

a z tym się nie do końca zgodzę:) bo ja rozumiem trochę mojego,że ma DOPIERO 20 lat:) i nie ma ochoty jeszcze myśleć o ślubie czy zaręczynach...i nie dlatego,że mnie nie kocha...tylko dlatego,że po ślubie wie,że musiałby utrzymywać rodzinę:) a jest dopiero na drugim roku studiów:) i obawia się tego w tak młodym wieku:)
 
reklama
z nim nie da sie rozmawiac zaraz mi bedzie jeczal ze on jest jeszcze mlody albo mi powie zebym znalazla sobie innego to taki glupi charakter...
 
Mazia no to super, że tak wszystko już macie zaplanowane:) to dopiero za 2 tygodnie powiesz rodzicom? nie boisz się, że mogą się dowiedzieć od jakiś 3 osób? wiesz, że może być im przykro jak się dowiedzą od kogoś innego niż od was. Moim byłoby bardzo przykro, że dowiedzieli się na końcu. No chyba, że tylko wy wiecie i nie puścicie pary z ust przez te dwa tyg hehe:):)

A od jakiej dziewczyny z Chrzanowa?? Może znam:D:D

My też pojedziemy samochodem od kuzyna bo kupił sobie nowego Chryslera 300C więc jeden wydatek nam odejdzie:D

Moja suknia będzie do odbioru 16 września:D 10 dni przed ślubem:D już się doczekać nie mogę. Mój R tak strasznie się cieszy, że bierzemy ślub i będziemy małżeństwem i w ogóle codziennie o tym mówi. Sam mi powiedział, że on nie wie dlaczego odwlekał tą decyzje i był głupcem, nie zdawał sobie sprawy jakie to uczucie i radość. Nawet mnie za to przeprosił, że musiałam tak długo czekać. Powiedział, że nasz ślub to będzie najpiękniejszy dzień w jego życiu i takie szczęście będzie mogło powtórzyć tylko narodzenie się dzidziusia. Ja ogólnie byłam w szoku bo on nie był nigdy taki wylewny:)
 
a z tym się nie do końca zgodzę:) bo ja rozumiem trochę mojego,że ma DOPIERO 20 lat:) i nie ma ochoty jeszcze myśleć o ślubie czy zaręczynach...i nie dlatego,że mnie nie kocha...tylko dlatego,że po ślubie wie,że musiałby utrzymywać rodzinę:) a jest dopiero na drugim roku studiów:) i obawia się tego w tak młodym wieku:)
widzisz ja ze swoim mężczyzną jestem już też dosyć długo .. i tu nie o niego chodzi..
on nie raz wspominał o ślubie ( ma 23 lata a ja 21 ) a ja ne chciałam bo aktualnie skończyłam II rok studiów i chciałam to skończyć znaleźć parce a potem dziecko..i ślub..
ale zdarzylo się inaczej.. kruszynka nam przyjdzie na świat w Sylwestra podobno ;D a ślub za rok.. ;)
a studia.. no cóż biorę od października dziekankę ;)
 
Cornellka to nie wiem,ja nie mialam takiego problemu.Moj mi sie oswiadczył sam z seibie po sytuacji która byla bardzo trudna dla nas ale czuł we mnie wsparcie w tym momencie i jakoś tak po 3 dniach się oświadczył.I wiem,że to przez ta sytuację która uświadomiła mu,ze to"TO" i ma cholerne wsparcie we mnie i w mojej rodzinie.

Zosiek co do reeakcji rodziców to nie wiem.Ale wątpie,zeby byli zli.Raczej na pewno nie beda moze troche sie rozczarują ale tez w to watpie.Zreszta ostatnio byly u mojej mamy przyjaciólki i podsluchałam jak mówiła,ze ona sie nie przejmie jak któres z nas wpadnie(mam siostre 18 lat i brata 22 lata i wszyscy mamy swoje połowki) bo ona sie do naszego zycia nigdy nie wtracała i wtrącać nie będzie.Ja bardziej obawia sie reakcji DZIADKÓW!!!!!!!!!!!!!!rodzice to tam spoko.Bo mam bardzo lajtowych:D rodziców.

Patrycja a ta dziewczyna nie wiem jak sie nazywa,bo znalazlam ja na allgero.Juz sie z nia umowilam za jakies 2 tygodnie na przymiarkę.A moi rodzice od nikogo innego sie nie dowiedzą bo wiedzą tylko rodzice mojego r i jeko 2 przyjaciele a oni mieszkaja wszyscy w innym miescie.A z mojej miejscowosci nikt nie wie.
A Ty masz szyta sukienke ile zaplacisz??
 
Zosiek ja 21 on 23 moze to nie wiele ale kurde ile mam czekac?chociaz zeby jakies plany byly a tu nic

Mazia widzisz ja myslalam ze tutaj tez tak bedzie w zeszlym roku po tym wypadku pisal ze on sobie uswiadomil ze jestem ta jedyna ze chce wziasc ze mna slub i co/?cisza nic juz wiecej nie wspomnial co ja mam sobie teraz myslec?
 
Cornellka nie wiem jak Ci pomoc.Ja bym porozmawiała ale tak totalnie na poważnie.Ja zawsze sobie mówiłam,ze nie chce ze sobą chodzić więcej niz 5-6 lat bo to trochę bezsensu, i to juz jest dla mnie trochę chore.
 
musze znalezc ten odpowiedni moment i sie go spytam albo mu powiem bo skad mam wiedziec czy on chce ze mna byc na zawsze?niby tak mowi ale slowa slowami a gdzie czyny?

jeszcze mielismy spedzic dzien a on pojechal do domu bo cos musial zalatwic tylko nie wiem czy mu w to wierzyc..
 
reklama
Cornelka:) to młoda jeszcze jesteś:) (moja rówieśniczka:p:p) ja daje mojemu jak pisałam rok, dwa...bez ŻADNEGO naciskania...wspominania...cisza...jeśli się w ciągu dwóch lat nie zdecyduje to cóż koniec albo zaręczyny:) nawet jeśli będzie koniec to będę mieć 23 lata:) i całe życie przed sobą:)
 
Do góry