reklama
ja nie rodzilam jeszcze, wiec nie moge wypowiedziec sie na ten temat
ale moja mama z pierwszym dzieckiem miala cesarskie ciecie, a po pierwszym urodzila jeszcze naturalnie dwoje i wszystko jest w porzadku, my zdrowi a mamie ciecie w ogole nie przeszkadza
ale moja mama z pierwszym dzieckiem miala cesarskie ciecie, a po pierwszym urodzila jeszcze naturalnie dwoje i wszystko jest w porzadku, my zdrowi a mamie ciecie w ogole nie przeszkadza
Aniaa_87
Fanka BB :)
Witam.
Z góry przepraszam, jeśli podobny wątek już był, jeśli tak to proszę o przeniesienie. Pytanie może głupie, ale chciałabym jakoś się uspokoić..
Chciałabym opowiedzieć o moich wątpliwościach. Nie jestem jeszcze w ciąży, ale w przyszłym roku planuję ciążę z moim narzeczonym i w związku z tym mam "małe" wątpliwości.. Zacznę od tego, że od zawsze miałam szerokie biodra. Będąc nastolatką cieszyłam się, że przez to będę miała łatwiejszy poród. Jednak dowiedziałam się, że nie zawsze szerokie biodra są wyznacznikiem szerokiej macicy. Oprócz tego mój ginekolog powiedział mi po badaniu gin., że mam bardzo wąską miednice i że mogę mieć problemy przy porodzie (wcześniejsi lekarze nic o tym nie wspominali) :-( Zaczęłam szukać w internecie wiadomości na ten temat, ale znalazłam tylko tyle, że to wszystko będzie zależało od ułożenia się dziecka i jego rozmiarów. Mimo wszystko nadal mam obawy przed porodem (mimo, że jeszcze w ciąży nie jestem)
Chciałam się dowiedzieć, czy któraś z Was miała wąskie biodra, a mimo to poród przebiegł bez problemów?
Z góry przepraszam, jeśli podobny wątek już był, jeśli tak to proszę o przeniesienie. Pytanie może głupie, ale chciałabym jakoś się uspokoić..
Chciałabym opowiedzieć o moich wątpliwościach. Nie jestem jeszcze w ciąży, ale w przyszłym roku planuję ciążę z moim narzeczonym i w związku z tym mam "małe" wątpliwości.. Zacznę od tego, że od zawsze miałam szerokie biodra. Będąc nastolatką cieszyłam się, że przez to będę miała łatwiejszy poród. Jednak dowiedziałam się, że nie zawsze szerokie biodra są wyznacznikiem szerokiej macicy. Oprócz tego mój ginekolog powiedział mi po badaniu gin., że mam bardzo wąską miednice i że mogę mieć problemy przy porodzie (wcześniejsi lekarze nic o tym nie wspominali) :-( Zaczęłam szukać w internecie wiadomości na ten temat, ale znalazłam tylko tyle, że to wszystko będzie zależało od ułożenia się dziecka i jego rozmiarów. Mimo wszystko nadal mam obawy przed porodem (mimo, że jeszcze w ciąży nie jestem)
Chciałam się dowiedzieć, czy któraś z Was miała wąskie biodra, a mimo to poród przebiegł bez problemów?
Witaj,
ja mam wąska miednicę i w ogóle jestem drobna. Pierwsze dziecko urodziłam za pomocą cesarki, drugie naturalnie- pomimo tego, że było większe. Poza tym przed porodem jeszcze będziesz mierzona i lekarze zadecydują, co jest bezpieczne dla Ciebie i dziecka;-)
ja mam wąska miednicę i w ogóle jestem drobna. Pierwsze dziecko urodziłam za pomocą cesarki, drugie naturalnie- pomimo tego, że było większe. Poza tym przed porodem jeszcze będziesz mierzona i lekarze zadecydują, co jest bezpieczne dla Ciebie i dziecka;-)
Hej,
Ja jestem drobna, niska i mama wąską miednicę. Jak trafiłam do szpitala i lekarka zmierzyła mi rozstaw, to tylko pokiwała głową i stwierdziła, że marnie widzi poród naturalny. Tymczasem urodziłam naturalnie, jak na pierwszy poród dość szybko, bo Gabryś był na świecie po niecałych 6 godzinach od odejścia wód i naprawdę chyba jestem jedną z niewielu, które tuż po porodzie stwierdziły, że mogą rodzić naturalnie raz kolejny z tym, że Gabryś urodził się malutki, bo miał 52cm i ważył 2900g. Ale głowa do góry
Ja jestem drobna, niska i mama wąską miednicę. Jak trafiłam do szpitala i lekarka zmierzyła mi rozstaw, to tylko pokiwała głową i stwierdziła, że marnie widzi poród naturalny. Tymczasem urodziłam naturalnie, jak na pierwszy poród dość szybko, bo Gabryś był na świecie po niecałych 6 godzinach od odejścia wód i naprawdę chyba jestem jedną z niewielu, które tuż po porodzie stwierdziły, że mogą rodzić naturalnie raz kolejny z tym, że Gabryś urodził się malutki, bo miał 52cm i ważył 2900g. Ale głowa do góry
Aniaa_87
Fanka BB :)
Dziękuję dziewczyny za odp :* Ja też jestem raczej niska, ale zaczęłam tyć, kiedy lekarze przepisali mi leki hormonalne w wieku 10 lat (długa historia) :-( Od tego momentu moje biodra rozszerzały się coraz bardziej Mimo wielu diet i ćwiczeń. Ale mimo to lekarze twierdzą, że "taka moja uroda", chociaż ja uważam co innego. Ale dziękuję Wam za podniesienie na duchu :-) Może nie będzie tak źle jak mi się wydaję ;-) Oby do przyszłego roku, bo już bardzo chciałabym mieć dzidziusia
neilaaa
Fanka BB :)
Ja rodziłam przez cc właśnie z racji na wąską miednicę i dzięki bogu bo jak wyjęli mojego Maksiulka to sami lekarze potwierdzili że w życiu bym go nie urodziła naturalnie. Więc w przypadku sn i tak skończyłoby się cc a ja nacierpiałabym się podwójnie.
Pysia29d
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2009
- Postów
- 1 078
Ja mam waską miednice coś 15 na coś tam.Dzieki temu nie urodzilam przedwczesnie przy skurczach całą ciaze na 80 90 procent.gdzie moja kolezanka urodizła dziecko przy 60 .Moja gin powiedziała ze jakbym miała miednice ok to przy mojej nadreaktywnej macicy to ja bym w 5 minut urodziła a tak to nawet palec od reki dziecku nie przejdzie.
Zuz-Inka
MAMA NA PEŁNY ETAT
Pysia Ty jak cos napiszesz to klekajcie narody
Jestem niska mam waska miednice urodzilam 3 razy SN dzieci 4 kg kazde
Jestem niska mam waska miednice urodzilam 3 razy SN dzieci 4 kg kazde
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 20 tys
Podziel się: