reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cesarka?

Dołączył(a)
25 Kwiecień 2018
Postów
2
Witam!
Jestem w 25 tc, mam 38 lat i pytam czy można prosić o cesarkę?
Do wizyty z położną po wyniki badan mam dopiero za 2 tygodnie.
Ja na pobraniu krwi, zemdlałam a co tu mówić o naturalnym porodzie.

Zatem kochane was pytam czy można, prosić o cesarkę?
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego ze czy to naturalny poród, czy cesarka, i tak bedzie bolało tak samo, tak?
Ale ja nie wyrobie naturalnego porodu!
 
reklama
Rozwiązanie
Niestety nie zawsze jest tak pięknie... I wybrana położna może nie zdąrzyć np. szybki poród czy nagła cesarka - nie da się wszystkiego zaplanować. Mój mąż chciał sprawdzoną położną, a dziecko zrobiło psikus i urodzilam wcześniaka..

Rozumiem i zgadzam się z Tobą. Niemniej jednak autorka zapytała, ile dać położnej "do kieszeni", więc odpowiedziałam, że istnieje taka całkiem legalna opcja.
A co zapanuje sobie dziecko, to już zupełnie inna historia ;-) ;)
Ale w sumie, co za różnica, czy sprzętem, czy rękami?
chodzi jedynie o świadomość, co się dzieje z ciałem, że pomimo znieczulenia może być uczucie szarpania (tak jak przy operacjach ortopedycznych potrafi czasem miotać "jak szata", ale to już skrajny przykład) i tego, na co decydujemy się z własnej woli (jeśli nie ma powodu).
Jestem całym sercem za cesarką jeśli tylko jest potrzebna. Jednak w Polsce odsetek CC jest bardzo wysoki, powyżej średniej europejskiej, i nie jest to według mnie chlubne miejsce bo świadczy o dużej nieświadomości co do konksekwencji jakie niesie za sobą ta operacja dokonywana na żądanie.
 
reklama
chodzi jedynie o świadomość, co się dzieje z ciałem, że pomimo znieczulenia może być uczucie szarpania (tak jak przy operacjach ortopedycznych potrafi czasem miotać "jak szata", ale to już skrajny przykład) i tego, na co decydujemy się z własnej woli (jeśli nie ma powodu).
Jestem całym sercem za cesarką jeśli tylko jest potrzebna. Jednak w Polsce odsetek CC jest bardzo wysoki, powyżej średniej europejskiej, i nie jest to według mnie chlubne miejsce bo świadczy o dużej nieświadomości co do konksekwencji jakie niesie za sobą ta operacja dokonywana na żądanie.
w krajach takich jak Anglia, Niemcy, Holandia, itp nie ma możliwości "kupienia" cesarki w publicznym szpitalu. cc są tam wykonywane tylko ze wskazań medycznych lub jako operacje ratujące życie dziecku lub mamie, czyli w sumie tak jak powinno być. za to jest możliwość korzystania z szerokiego wachlarza środków uśmierzających ból przy porodzie, nie ma problemu z wykonaniem znieczulenia.

w Polsce to trochę na odwrót jest niestety, na znieczulenie nie zawsze można liczyć, o innych środkach oprócz gazu nie wspominając. stąd chyba po części biorą się te cesarki "na życzenie" i tajemnicą poliszynela jest, że wystarczy wiedzieć do którego lekarza się udać i taką cesarkę kupić. tak, jest to łapówka, ale jak nie ma wskazań medycznych to nie da się tego inaczej w praktyce załatwić. można jeszcze legalnie w prywatnym szpitalu, ale tych jest mało i nie wszędzie, więc nie dla każdej dostępne.
 
Co wy z tymi łapówkami!!! Ja miałam cc doszłam do siebie dość szybko w drugiej dobie już dziecko było że mną. Czulam sie dobrze po tygodniu juz latałam jak mały samolot. Cesarkę miałam, że względu na 2 późne straty i 3 lekarzy w szpitalu i mój lekarz prowadzący podjęli decyzję o cc nie miałam jako takich wskazań prócz psychicznych bałam się o dziecko w wpisie mam napisane względu położnicze i na życzenie pacjenta. Także drogą autorko jeśli chciałabyś cc porozmawiaj ze swoim lekarzem prowadzącym przedyskutujecie wszystkie za i przeciw na pewno bez" łapówki" lekarz powinien wysłuchać doradzić i ewentualnie pewnie zrobi Ci cc. Pozdrawiam i życzę powodzenia
 
Co wy z tymi łapówkami!!! Ja miałam cc doszłam do siebie dość szybko w drugiej dobie już dziecko było że mną. Czulam sie dobrze po tygodniu juz latałam jak mały samolot. Cesarkę miałam, że względu na 2 późne straty i 3 lekarzy w szpitalu i mój lekarz prowadzący podjęli decyzję o cc nie miałam jako takich wskazań prócz psychicznych bałam się o dziecko w wpisie mam napisane względu położnicze i na życzenie pacjenta. Także drogą autorko jeśli chciałabyś cc porozmawiaj ze swoim lekarzem prowadzącym przedyskutujecie wszystkie za i przeciw na pewno bez" łapówki" lekarz powinien wysłuchać doradzić i ewentualnie pewnie zrobi Ci cc. Pozdrawiam i życzę powodzenia
taka polska rzeczywistość, niestety. miałaś cc, bo lekarze taką podjęli decyzję, więc widocznie widzieli wskazania i trafiłaś na życzliwych lekarzy. jesteś raczej wyjątkiem w tym względzie
 
Skończcie jej pisać bzdury o naturalnym jak nie chce.
Nie chce i hu*** czego nie rozumiecie.
Macie dobre rady jak i gdzie to proszę się udzielic nie to spitalac stąd!!!
Matki Polki się uwziely. Jest świadomą dorosłą kobieta chce cc to ma być cc A nie pisać że tak ze srak lub może głupia to się wyedukuje. Nie .
Pyta konkretnie i takie odpowiedzi powinny być .
Ja też chce cc I zalatwilam wskazanie i gowno komu do tego to mój wybór odpłatnie czy też nie mój.

[emoji23][emoji23] uwielbiam Cie! I zgadzam sie w 100%.
 
Skończcie jej pisać bzdury o naturalnym jak nie chce.
Nie chce i hu*** czego nie rozumiecie.
Macie dobre rady jak i gdzie to proszę się udzielic nie to spitalac stąd!!!
Matki Polki się uwziely. Jest świadomą dorosłą kobieta chce cc to ma być cc A nie pisać że tak ze srak lub może głupia to się wyedukuje. Nie .
Pyta konkretnie i takie odpowiedzi powinny być .
Ja też chce cc I zalatwilam wskazanie i gowno komu do tego to mój wybór odpłatnie czy też nie mój.
I właśnie przez takie podejście procent cc jest taki a nie inny w tym kraju :)
 
I właśnie przez takie podejście procent cc jest taki a nie inny w tym kraju :)

Ale co to ma do rzeczy? Co mnie obchodzi %? Jak ja nie chciałam sn i nadal bym nie chciała. I mam świadomość zagrożeń cc, ale mam rownież świadomość zagrożeń sn ( o których mało sie mówi). Jakbym kiedykolwiek była w kolejnej ciąży i miała rodzic to rownież wybiorę cc. Całą ciąże średnio znosiłam i najlepiej wspominam dzień porodu.
 
Skończcie jej pisać bzdury o naturalnym jak nie chce.
Nie chce i hu*** czego nie rozumiecie.
Macie dobre rady jak i gdzie to proszę się udzielic nie to spitalac stąd!!!
Matki Polki się uwziely. Jest świadomą dorosłą kobieta chce cc to ma być cc A nie pisać że tak ze srak lub może głupia to się wyedukuje. Nie .
Pyta konkretnie i takie odpowiedzi powinny być .
Ja też chce cc I zalatwilam wskazanie i gowno komu do tego to mój wybór odpłatnie czy też nie mój.
ale chyba nie sądzisz, że ktoś tu będzie jej podawał namiary na lekarzy, u których można załatwić lewe wskazanie do cc? nawet nie wiemy przecież, czy ona mieszka w Polsce (podejrzewam że nie skoro pisze o spotkaniu z położną)
dostała odpowiedzi jak to wygląda w praktyce i że cc to nie sam miód jak się wielu wydaje (sn też nie jest). nie zauważyłam żeby też ją ktoś do porodu sn namawiał. co ona zrobi z tym, co zostało tu napisane to już jej sprawa

nie ma potrzeby obrażać osób, które dyskutują na temat i sprawy z nim związane. forum anonimowe, ale jakaś kultura wypowiedzi obowiązuje
 
@Annna30 ..."niestety jesteśmy stworzone do porodu"... coż przez to rozumiesz?

Zgadzam się z @Kwiatuszekk23 . Przemyśl sprawę. Poród naturalny nie jest zły a jednak cc to operacja.

Bo to my rodzimy, a nie Panowie :) szkoda, że w tej kwestii nie mogą nas odciążyć..., ale obecność partnera na sali operacyjnej była dla mnie ważna polecam- obecność kogoś bliskiego dodaje sił :)
 
reklama
Nie chciałabym żeby mnie mąż "odciażał" od porodu. Moje trzy porody to był ten moment -jeden z niewielu- w których miałam moc sprawczą i poczułam się wyjatkowa i niesamowicie umocniona jako koboeta i matka. Naprawdę dobry czas.
Mężczyzna przy porodzie to skarb ale...zostawmy im to co do nich należy o w czym maja się wykazać.
 
Do góry